Skocz do zawartości

trumoter

Stały forumowicz
  • Postów

    117
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez trumoter

  1. Witaj

     

    Odkręć naczynie od instalacji, zdejmij plastikowy kapturek zobaczysz końcówkę z wentylem, sprawdź ciśnienie wewnątrz naczynia manometrem, odczytana wartość ciśnienia jest ciśnieniem pod którym powinna pracować instalacja CO, czyli po ponownym podłączeniu naczynia do instalacji należy uzupełniać wodę w instalacji do osiągnięcia wcześniej odczytanego ciśnienia. Jeśli w trakcie sprawdzania okaże się, że ciśnienie wstępne w naczyniu jest zbyt niskie należy je napompować azotem do żądanego ciśnienia. Jednak najlepiej jeżeli zrobi to człowiek z uprawnieniami, powinno robić się to raz w roku.

    Jeżeli chodzi o te 3 bary to jest maksymalne ciśnienie pod jakim to naczynie wzbiorcze może pracować.

  2. Tak, można połączyć zamkniętą instalację kotła olejowego z kotłem na paliwo stałe (ostatnia zmiana w przepisach), ale ten kocioł musi mieć zabezpieczenie przed zagotowaniem wody w kotle (chłodnica wody), lub przez wymiennik płytowy. Kocioł na węgiel w układzie otwartym z naczyniem wzbiorczym otwartym przekazuje przez wymiennik ciepło do instalacji zamkniętej, po każdej stronie wymiennika musi być pompa obiegowa.

  3. Musiałem odejść nagle od kompa, Jeżeli naczynie wyrównawcze jest poniżej najwyższego punktu instalacji nie uda Ci się odpowietrzyć i drugi grzejnik, który jest za syfonem nie będzie działał (powietrze w nim nie pozwoli na swobodny przepływ wody). Wracając do odpowietrzników jeżeli ich gabaryty wychodzą ponad poziom wody w naczyniu wyrównawczym to zastosuj ręczne trudno będziesz musiał to robić ręcznie, ale czy nie da się obniżyć do wysokości drzwi, tego syfonu zbierającego powietrze z instalacji i wtedy do sufitu masz 0,5 metra na naczynie wzbiorcze.

    post-1622-1256855769_thumb.png

  4. Aby podać Ci nastawy na zaworach z głowicami trzeba by znać to co podałeś typ i zdolność przekazywania ciepła przez grzejniki, ale i długość, średnicę rur i ilość łuków użytych w instalacji dlatego, podanie ego przez internet jest praktycznie nie możliwe, najlepiej zrobić to doświadczalnie i tutaj trzeba badać różnicę temperatury zasilania i powrotu z grzejnika. Tam, gdzie masz cały grzejnik gorący i różnica ta wynosi 1-2 stopnie trzeba zmniejszyć kryzę, lub przepływ przez zawór odcinający - powrotny (lepiej zmniejszyć kryzę na głowicy). Różnica temperatur pomiędzy zasilaniem, a powrotem powinna nie być większa niż 5 - 7 stopni.

    Ważnym, w czasie takiej regulacji jest ustawienie na pompie. Im większa wydajność pompy tym różnice temperatur będą mniejsze, dlatego na czas regulacji należy zmniejszyć intensywność przepływu wody, wtedy woda będzie przepływać wolniej i w dłuższym czasie woda będzie oddawać ciepło w grzejnikach i dzięki temu lepiej będzie odczuwalna różnica temperatur. Idealnie będzie, gdy uzyskasz jednakowe temperatury powrotów z grzejników, ale jak wiesz ideałów nie ma.

  5. Witaj,

     

    Przypuszczam, że oprócz zaworów z głowicami, na których hydraulik, który wykonał instalację, powinien wykonać kryzowanie grzejników, jak dobrze się przypatrzysz są tam cyfry i cecha, która wskazuje jedną z nich. Cechy i cyfry, o których piszę są widoczne po zdjęciu głowic termostatycznych.

    Obracając elementem z cechą - kreską lub nacięciem w pierścieniu, możesz ograniczyć przepływ wody przez grzejnik.

    Nie jest to jednak jedyna metoda. Możesz lekko dokręcić zawory powrotne na grzejnikach , które dobrze grzeją i metodą prób i błędów dojdziesz do właściwego ustawienia kryz lub zaworów powrotnych.

     

    Pozdrawiam i życzę powodzenia

     

    PS. Nie dokonuj dużych zmian w ustawieniach, regulacja to żmudna i wymagająca cierpliwości praca ale po jej wykonaniu będziesz miał dużą satysfakcję i spokój.

  6. Witaj,

    Przeczytaj to co mój przedmówca podał, na rurach zabezpieczających nie może być, żadnej armatury, która by pozwoliła odciąć lub zmniejszyć średnicę rury. Całkowicie zgadzam się z nim - szóste nie cuduj.

    Nawet jeśli takie rozwiązanie nie spowodowało by nieszczęścia, ale zdarzyło by się ono z innych przyczyn i skutki były by poważne prokurator ścigałby właściciela i instalatora, który by takie coś wykonał.

    Pozdrawiam

  7. Witaj, to jest możliwe, ale nie jest pewne. Cyrkulacja grawitacyjna będzie działać, jeśli jest różnica temperatur, a rurki będą zaizolowane - różnice w ciężarze wody ciepłej i zimnej w instalacji i opory hydrauliczne nie będą większe niż "wytworzone podciśnienie" różnicą masy wody. Dodatkowo jeśli zaczniesz pobierać wodę to którą rurą będzie dopływać woda do kranu, cyrkulacyjną o dużej średnicy, czy zasilaniem z bojlera? Oczywiście można dać zawór zwrotny na cyrkulacji aby temu zapobiec, ale wtedy zapomnij o sprawnej cyrkulacji.

    Ja bym nawet się nie zastanawiał pompka będzie chodzić co 10 minut przez 2-3 minuty, zwykły włącznik czasowy z programatorem załatwi sprawę zużycie prądu to mały koszt, a działanie jest pewne.

    Druga sprawa - przepływy. wszystko znowu w oporach hydraulicznych masz trzy kondygnacje jeśli wyprowadzisz pion w rurze 22 mm i na piętrze po rozwidleniu (np. fi 15) do łazienki zredukujesz na poddasze 22/18 mm to wg. mnie nie będzie problemu zanikającego ciśnienia ciepłej wody.

    To jest moje zdanie tak na oko niczego nie liczyłem.

    Pozdrawiam

  8. Witaj, jeżeli masz zawory na powrotach z instalacji i je pozamykasz to naczynie wzbiorcze spełni swoje zadanie, a woda nie będzie zasilać grzejników, bo nie będzie mogła powrócić do kotła, natomiast pomiędzy kotłem a naczyniem wzbiorczym nie może być żadnego zaworu.

    Jeśli mogę podpowiedzieć, to zamontuj zawór odcinający na powrocie z instalacji grzejników a pomiędzy nim a kotłem podłącz powrót z bojlera, wtedy będziesz mógł całkowicie wyłączyć grzanie grzejników a zachowasz możliwość działania bojlera.

    Pozdrawiam

  9. Nie to nie jest wynik zmiany materiału rur, ale zła konstrukcja instalacji, obecna tam pompa zakłóca cyrkulację i pompuje wodę z grzejnika nr1 w pokoju 2 - do grzejnika w korytarzu, przez co ciepła woda z instalacji już nie ma szans dotrzeć do grzejnika 2 w pokoju 2.

    Może się okazać, że to wystarczy do prawidłowego działania instalacji, ale wg. konieczna będzie regulacja całej instalacji.

  10. Ta pompa, która jest w kotłowni możne ładować tylko bojler i to też jest skopane bo wytworzy zbędna cyrkulację na około pompy - tam brakuje zaworu różnicowego jeśli chcesz mieć ten bypass, a tak na prawdę to ten bypass jest zbędny - wyciąć.

    Nie, pompy powinny być sterowane przez sterownik kotła lub jeśli kocioł tego nie ma to oddzielne sterowniki dla pomp.

    Pozdrawiam

  11. Witaj, a jakie dane zostały wpisane do programu jeśli chodzi o temperatury - jeżeli inne niż 75 i 55 to już wiesz, im wyższa temperatura tym wyższa emisja ciepła. O czymś takim jak moc czyli kW możemy mówić tylko w przypadku źródła ciepła, a nie w przypadku czegoś co nie wytwarza ciepła lecz tylko przekazuje, a zdolność do przekazywania ciepła jest zależna od warunków pracy.

    Pozdrawiam

  12. Witaj,

    Zawór 4D jest wymagany za kotłem w odległości 0,8 m od kotła, ale niektórzy producenci nie wymagają zaworu 4D jeśli zastosujesz wymiennik ciepła, ponieważ na wymienniku spadek temperatury jest mniejszy niż na instalacji. możesz dobrać sobie wymiennik i tak aby przy zachowaniu temperatur zalecanych przez producenta kotła np. wy 70 we 50 wymiennik miał moc kotła.

    Reasumując jeśli zastosujesz wymiennik ciepła nie musisz stosować zaworu 4D ponieważ spełniasz wymóg producenta - temperatura powrotu nie będzie niższa od zalecanej 45 st. C. Tak jak kolega Zenek pisał poprzednio pobierz program, i wybierz sobie właściwy wymiennik dla siebie. Za wymiennikiem instalację prowadzisz sobie normalnie jak Ci się podoba np. dwie szafki z rozdzielaczami jedna dla grzejników druga dla podłogówki.

    Ilość pomp przy wymienniku dwie, trzecia do bojlera i czwarta do podłogówki.

  13. Witaj,

    Tak to może mieć duży wpływ, ponieważ wilgotne ściany to dobry przewodnik cieplny, ale nie koniecznie. Może być również tak, że grzejniki są źle dobrane do pomieszczeń - zbyt mała moc.

    Poczekaj jeszcze kilka dni, powinno być lepiej w miarę schnięcia ścian.

    Pozdrawiam

  14. Witaj

    Jeśli możesz to wystaw fotki i opisz jak poprowadzona jest instalacja (o tym czego nie widać na zdjęciach), to było po pierwsze,

    po drugie - hydrofor musi być napełniony powietrzem, im go mniej tym częściej będzie włączała się pompa ładująca go, drugim czynnikiem, który ma wpływ to ustawienie włącznika - sprawdź przy jakim ciśnieniu włącza się pompa i przy jakim wyłącza. To może być wytłumaczenie zmian ciśnienia wody w czasie jej pobierania. Zawór bezpieczeństwa do wymiany.

    jeżeli chodzi o bojler z ciepłą wodą - wygląda mi to na odwrotne podłączenie zasilanie - wyjście ciepłej wody, ale nie widzę więc nie mogę nic powiedzieć z pewnością, lub jeżeli nie to no to może brak ładowania bojlera z instalacji CO, nie spełnione warunki na obieg grawitacyjny i brak pompy ładującej bojler.

    Prosimy o fotki lub-i schemat instalacji z opisem. Wtedy można coś wnioskować.

  15. Czy chcecie przez to powiedzieć,że jeśli na powrocie kotła będzie mniej niż 43st,to rura powrotna będzie roszeć?Nigdy jeszcze nie spotkałem tego tajemniczego zjawiska.Ani u siebie,ani u klientów.

    W swoim starym kociołku przez 14 lat paliłem na bardzo niskich temperaturach,35-45 st.Powrót miał często poniżej 30st, i nigdy nie zaszło tam to mityczne zjawisko.Ciągle,co jakiś czas,na różnych forach ktoś pisze o roszeniu kotła.Powstał już cały przemysł projektowo-produkcyjny związany z unikaniem tego zjawiska.Ludzie instalują za często spore pieniądze,zawory 3 i 4-drożne,a ja ciągle szukam konkretnych i rzeczywistych dowodów potwierdzających tą teorię.

    Po prostu nie wierzę,żeby rura o temp. 30st. pokryła się rosą w pomieszczeniu kotłowni o temp. np. 18st.

    Gdyby było odwrotnie,czyli woda 18st,a pomieszczenie 30st.,to jak najbardziej możliwe,ale odwrotnie,nie.

    Jestem gotowy przejechać nawet 200km od Katowic,żeby to zobaczyć.

    Nie mówimy tutaj o punkcie rosy na rurach z powietrza lecz tym samym zjawisku zachodzącym w kotle w komorze spalania i w kanałach w których odbywa się wymiana ciepła od spalin do wody a tam już nie ma tak dużo powietrza bo zostało zużyte do spalania paliwa lecz dwutlenek węgla para wodna i inne tlenki np. tlenki siarki, której zawartość podawana jest przez producentów paliw, a z których po połączeniu z cząsteczkami wody powstaje kwas siarkowy i siarkawy a wilgoć + kwas = korozja.

    Temperatura punktu rosy dla spalin dla kotłów na paliwo stałe - węgiel wynosi 43 st. C i to jest powód z którego producenci kotłów uzależniają gwarancję na korozję od tego, czy w instalacji zastosowano zawór czterodrogowy, który ma za zadanie podwyższyć temperaturę powrotu, przez co proces spalania odbywa się w optymalnych warunkach, a to również ma wpływ na zużycie węgla - analogicznie jak w samochodach jeżeli jeździsz na krótkich trasach 4 km rano i powrót po ośmiu godzinach to spalanie na takich trasach masz zupełnie inne niż na takich samych odcinkach drogi kiedy silnik rozgrzewa się do optymalnej temperatury. Dodatkowy efekt przypuszczam, że to widzieliście jak z rury wydechowej prawie wylewa się woda.

    Pozdrawiam

     

    P.S. załączyłem zdjęcie źle eksploatowanego kotła te wycieki z boku to wynik wycieku z kotła mieszaniny sadzy i wody

    post-1622-1232832204_thumb.jpg

  16. Witaj,

    Proponuję aby nie wydawać zbędnie pieniędzy na drogi kominek, w praktyce i tak kocioł z podajnikiem, jako urządzenie wygodniejsze w użyciu będzie używane. Jeśli jednak zainwestujesz więcej w kominek to mój schemat wymagać będzie poprawki. Zasilanie CWU powinno być brane z bufora.

    Kominek jednak będzie tylko ozdobą, która może wspomagać w sytuacjach dużego zapotrzebowania na ciepło.

  17. To jest rozsądne podejście, zamkniesz obwód grzejnikowo-gazowy a odseparujesz się od ukladu z piecem na paliwo stałe(otwartego). Piec na paliwo stałe w układzie "krótkim", z wymiennikiem da, ci bezproblemową pracę bez zaworu mieszającego i nie będzie problemu np. z "ciągnięciem" rury na "strych" bo naczynko będzie przy piecu(pytanie czy masz w kotłowni "wszystkie media"(zwłaszcza kanalizacja, która przydaje się przy naczynku z np. "pływakiem").

     

    Pozdrawiam,

    Zmuszony jestem do zabrania głosu ponownie sorki, ale nie odcinaj całkowicie kotła gazowego od instalacji zamkniętej, tylko jeden zawór aby nie było obiegu przez kocioł gazowy i wyłączyć kocioł, z niego używać nadal będziesz naczynie przeponowe.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.