Witam wszystkich forumowiczów i proszę o rade
Posiadam piec firmy Hef 20KW Eko Plus i aby zmniejszyć zużycie węgla wpadłem na taki diabelski pomysł aby odłączyć pompę CO od pieca. Czyli piec ma za zadanie utrzymać temperaturę zadaną tj. 60stopni. A pompą steruje poprzez sterownik czasowy który załącza ją o określonych godzinach. Efekt osiągnąłem spalam około 20kg groszku na dobę, dom 130m, nowo wybudowany ocieplony w domu 22 23stopnie. Ale co mnie martwi to temperatura pieca która po załączeniu pompy spada do 35stopni. Następnie piec pracuje i temperatura stopniowa wzrasta to zadanych 60 stopni. Po trzech godzinach kiedy w domu jest już te 22 23 stopnie pompa się wyłącza ale piec rozgrzewa się z powstałego żaru do 70 nawet 80 stopni. Moje pytanie czy takie skoki temperatury pomiędzy 35 a 80stopni mają wpływ na żywotność pieca? A może na coś jeszcze? A może wręcz przeciwnie?
Z góry dziękuje za odpowiedzi i przepraszam że tak się rozpisałem ale chciałem dobrze naświetlić sytuację