Skocz do zawartości

dex2000

Nowy Forumowicz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dex2000

  1. Na każdym forum znajdą się tacy, którzy wypisują tylko puste posty, próbując poniżyć innych, sami zaś myślą, że pozjadali wszystkie rozumy. Co za "ludzie" !!! W końcu do tego jest forum, by wymieniać się doświadczeniami, a jak ci się nie podoba, to korzystaj z takich, na które wchodzą ludzie w twoim wieku. Zgadam się z przedmówcą - drewno jest puki co najtańsze w ogrzewaniu - o ile masz do niego dostęp w okolicy, najlepiej u leśniczego. Jednakże warto też przede wszystkim rozejrzeć się za jakimś porządnym piecem. Np. przy ogrzewaniu gazowym warto kupić piec kondensacyjny, który w odróżnieniu od zwykłych za ok. 2 tyś - kosztuje ponad 6 tyś., podobnie jest z drewnem. Chcąc palić tylko nim - rozejrzyj się za piecem na holzgas. Podobnie jak ten kondensacyjny ma wyższą sprawność. W miarę tanie paliwo grzewcze + wysoka sprawność pieca + dobrze ocieplony budynek + dobrze wykonana instalacja grzewcza = niskie rachunki za ogrzewanie :-)
  2. Odgrzewając stary temat: napiszcie ile drewna potrzebujecie na sezon grzewczy? Ja mam Heitz 24kw górnego spalania. W największe mrozy paliłem miałem, ale jak temp. jest w granicach zera i więcej palę drewnem. Samego drewna kupiłem zeszłej zimy 13m , lecz używam go również latem do ogrzania CWU - bojler 140l . Już styczeń , a zapasy topnieją jak śnieg za oknem. Myślę, że musiałbym mieć spokojnie z 20m drewna , by starczyło mi na rok. Domek ocieplony 3letni 154 m2 , na parterze podłogówka, piętro kaloryfery. PS. Zgodzicie się ze mną? : podłogówka z paleniem drewna nie do końca idzie w parze. Potrzebna jest jej stała niezbyt wysoka temperatura i miał daje jej lepszą wydajność.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.