ignacy28

witam. ostatnio zprosiłem majstra który robił mi instalacje żeby pozmieniał swoją fuszerkę. on twierdzi że wszystko jest ok, a instalacja dlatego jest tak podłączona żeby trzymąć dość wysoką temperaturę na powrocie z zaworu do pieca ( wtedy niejako nie niszcze pieca). zawór mam zawsze mieć ustawiony na wartość srodkową i praktycznie nim nie ruszać. pytanie tylko takie po co mi zawór jak nie mogę nim sterować. mój sterownik (tango) nie posiada wyjścia na pompę cwu. pytanie jak to poskładać w logiczną całość.

jak na mój gust to przewymiarowany piec. 35kw na 120m2. może koledzy którzy bardziej się znają to potwierdzą.a tak masz wiele kombinowania ustawień i może znajdziesz te najbardziej właściwe.pierwszego posta pisałeś w styczniu a wtedy te spalanie przy twoim piecu to nie jest chyba aż taka tragedia

jeżeli to potomek to gratuluje , jak teściowa to współczuje. a tak na poważnie mam rozumieć że podajesz dawke co 4h z haczykiem dmuczasz w nią przez 1min (z jaką siłą) i piec sobie sam chodzi i tak następne 4h i kolejne. jeżeli jestem w błędzie to szybko mnie z niego wyprowadż

Vlad24 mam pytanie. przez te 250 minut kocioł jest w całkowitym "bezwładzie" czy są wykonywane na nim jakieś czynności tj. przedmuchy dmuchawy jak tak to co ile i na którym biegu (mój piec od 1-12).mój sterownik ma ograniczenie krotności podawania do 10 i ewentualną długość podania miału mogę regulować już tylko parametrem Coc (czas Przerwy dmuchawy w stanie nadzór) jak możesz podaj mi swoje parametry z góry dziękuje

dzięki za zinteresowanie, ale mam jeszcze jedno pytanie: co pozmieniałbyś w moich parametrach żeby moc kotła spadła. kocioł 25kw sterownik tango na tą chwile pracuje tylko w nadzorze i pali ok 15kg/dobę

od poniedziałku do piątku to praktycznie tylko do kąpania + poranna toaleta, rączki umyć i takie tam. sobota, niedziela to samo z tym że jesteśmy cały czas w domu i zapotrzebowanie jest wtedy większe i rozkłada się na cały dzień. bojler 140l - 4 osoby

ponieważ zrobiło się ciepło i praktycznie nie otwieram już kaloryferów, dlatego zastanawiam się czy jest jeszcze sen palić w moim piecu tłokowym czy wyłączyć go i załączyć bojler na prąd. caly sezon paliłem miałem. moje ustawienia wzorowały się na poradniku ChuckaM i wszystko było ok ale przyszła wiosna i mam dylemat czy palić w piecu czy wybrać prąd. z piecem problem mam taki że podbija mi temperature bardzo wysoko (brak zapotrzebowania na wodę w godzinach 7-17) nawet do 85 stopni. potem wiadomo wieczorne kąpiele i chłodniejsze noce spadek do 65 stopni (piec ustawiony na 55) moje obecne ustawienia to Pau 225, Cdp 25, Ppo 10, coc 8, dmuchawa 4 w skali do 10. pytanie moje czy jest sens szukania odpowiednich parametrów sterownika (może ktoś ma jakieś propozycję) czy jednak podłączyć bojler pod prąd z góry dziękuje za podpowiedzi

piszę tego posta ponieważ coś mi się pokiełbasiło w moim piecu tłokowcu Marciniak26KW regulator tango. pale miałem średniej kaloryczności i używam twoich ustawień, tj. Temperatura kotła 70st dochodzi do 80st. Czas Pauzy Podajnika - 275sec. Czas Oczekiwania - 5 min. Krotność - 7 Obroty Dmuchawy - 3 (12max) Obroty Dmuchawy Podtrzymania - 3 (12max) Czas Dmuchawy Podtrzymania - 23sec. ale mi zamiast twoich 25kg wychodzi teraz ok 60kg. kotłownia palona 4 sezon, dom ok200m2, ocieplony 12 cm styropianu, 13kaloryferów termozawory. popiół niby w porządku ale te spalanie. gdzie tu błąd?

jako że w tym sezonie cały czas pale miałem zastanawia mnie kwestia z jaką siłą najlepiej dmuchać w miał żeby wypalał się najlepiej i co za tym idzie dawał jak największą temperaturę. jak swój regulator TANGO mam ustawiony na 4 w stanie praca i 3 w podtrzymaniu (w skali do12, co daje odpowiednio 33% i 25%) piszę o procentach gdyż wiem że różne regulatory mają różną skalę i dlatego ewentualnie podanie ustawień w % będzie bardziej czytelne. zaczynam ten wątek ponieważ po przeczytaniu kilkudziesięciu innych, często występują sprzeczne ze sobą opinię. jedni każą dmuchać jak najmniej, inni tak na 50% a jeszcze inni nawet na maksa. może podzielicie się swoją wiedzą i spostrzeżeniami w tym temacie

ja jestem właścicielem tłokowca i uważam że ten ma więcej zalet. przede wszystkim palisz czym dusza zapragnie ekogroszek, groszek, miał(nawet ten o niskiej wartości kalorycznej byle suchy). prawda, że trzeba przy nim trochę posiedzieć i poustawiać ale ja z moim już się dogadałem i teraz chodzę do kotłowni już tylko z przyzwyczajenia. tak do odstresowania. ciekawy poradnik jak palić w tłokowcu napisał chyba Chuck M, poszukaj to wiele pomoże. a ślimak i te jego zawleczki - każdy chwali swoje

mam piec marciniak 25kw z zainstalowanym zaworem 4d. wyjścia na co i cwu są za nim dużo ostatnio czytam na ten temat i w większości przypadków jest napisane że wyjści na bojler powinienem wpiąć przed zawór 4d. proszę o porady

witam jako że zrobiła się piękna wiosna i czas wyłączyć centralne ogrzewanie to mam pytanie następującej treści: jakie parametry ustawić dla mojego tłokowca 25kw marciniak. obecnie przy temperaturze zadanej 55 moje ustawienia to pau 160, cdp 25, ppo5, coc5, obroty dmuchawy praca i nadzór po5 w skali do 12. co proponujecie pozmieniać by spalanie było jak najmniejsze

tak temperaturę mam 63 stopnie o ile proponujesz pozmieniać te parametry żeby nie przesadzić i nie przygasało

parametry mam takie jakie podałes na początku posta pau 160, cdp 25, ppo5, coc5, obroty dmuchawy praca i nadzór po5 w skali do 12 opał wypala się ładnie nie ma spieków jest sam popiół

witam po dłuższym czasie. muszę przyznać że twoje ustawienia co do mojego pieca również spisywały się nieżle ok 30kg opału na dobę. teraz jednak zrobiło się cieplej i chciałoby się pooszczędzać troche wiecej. ChuckM jakie nastawy proponujesz przy tej pogodzie bo teraz przy tych poprzednich mam w dzień 85 stopni na piecu i niepotrzebnie marnuję opał czekam na podpowiedz pozdrawiam