Witam:) Mam pewien problem związany z rachunkami za ogrzewanie w sklepie. Wynajmuje lokal o metrażu 22,54 m2 i z rachunków które dostaje wynika że w miesiącu grudniu 2009 opłata za jednostkę ogrzewania wynosiła 9.20 zł netto a np w listopadzie 2009 wynosiła 4,30 zł. Moje pytanie brzmi jak to jest że opłata zmienia sie praktycznei co miesiąc raz drożej raz taniej skoro gazownia nie zmienia opłat co miesiąc a SPOŁEM od którego wynajmuje lokal w budynku nie dokręca lub odkręca kurek z ogrzewaniem??? Czemu oplata ciągle się zmienia ??? Jest coś takiego jak opłata zmienna ??? Nie potrafię zrozumeć na jakiej zasadzie to działa???