Skocz do zawartości

jurekpik

Nowy Forumowicz
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia jurekpik

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Dziękuje bardzo JanoK za tak wyczerpującą odpowiedź, oczywiście bardzo mi się przydała. Spróbuję kiedys zapalić drzewem od góry,,zobaczymy jakie to skutki przyniesie. Jak narazie próbowałem niedawno dolnym sposobem palić drzewem. Ustawiłem piec na 65 stopni, przykręciłem ponad 3/4 normalny zawór kierujący wodę na grzejniki i na wymiennik, akurat wymiennik jest blisko pieca, więc wymyśliłem nie wiem czy dobrze że przymknę w dużym stopniu wodę na grzejniki a puszcze ją na wymiennik. O dziwo udało się. Na piecu pomimo temp nawet 70C' w domu nie było zbyt gorąco a woda szła w większości na wymiennik i wracała do pieca przez powrót z grzejników, tak jak pisze odległość od wymiennika do pieca po obwodzie jest niewielka ok 6m, więc działało to jak zawór 3D. Wszystko było niby ok, ale, piec dalej się dusił i obklejał na drzewie, tak jak piszesz drzewo w środku pomimo 70C się wędziło. Wychodzi z tąd wniosek że nawet zastosowanie zaworu 3 D nie przyniesie raczej efektu gdyż na takim doświadczeniu nie zdało to egzaminu więc wstawienie tego zaworu 10 cm wczesniej gdzie zminimalizuje niewiele obieg, nic nie da. Być może źle pisze ale tak zaobserwowałem i to opisuje. Niedawno przyjechał w koncu miał, jak sie okazało nie był mokry, lekko wilgotny,,więc wszystko ok. Palę górnym sposobem, mogę ustawić niską temp 48-55 C i nie oblepia pieca,wiem że to niska temp, ale przynajmniej w środku piec czysty. Teraz gdy są takie mrozy ok -20C na piecu mam 54C i to spokojnie wystarcza na ogrzanie domu, gdzie w środku jest 21-22C. JEst to dom drewniany ok 90m2 powierzchni użytkowej. Zarzucam pełną komorę miału zapalam od góry drzewem i włączam sterownik. Na temp ok53-55C roboczej pełne załadowanie wystarcza na ok 26-29 godz. Wg mnie to przyzwoita ilość. Normalnie wczesniej gdy było tylko zimno ustawialem 50C i załadowanie miałem wystarczało conajmniej na 36- 40godz. Tutaj dziękuje jeszcze raz za opisanie szczegółowo kondensacji,,,jednak, pomimo palenia miałem w kominie dalej wydziela się woda i skrapla powodując kałuże na posadzce,dobrze że pieca nie oblepia, na szczęście kotłownia to dobudówka do domu więc wszystko jest po za domem, nie musze więc odczuwać bezpośrednio skutków tej kondensacji jak: zapach, woda na posadzce i brzydki komin przez który przdosaje się ta ciecz. Komin jest z cegły, i tak jak piszesz przebija ta żółtobrązowa maź na zewnątrz. Dobrze że nie jest to w domu. Napewno nie znośne. Ktoś niedawno mi doradził aby do tej 2 metrowej dostawionej stalowej rury o śr-20cm dołożyć watę ok 5cm i obłożyć blachą. Wydaje się to rozsądne, wkrótce zrobie taką rure 30cm =, nałożę na tą pierwszą i nabije tam waty, być może zminimalizuje skutki kondensacji. Pamiętam jeszcze gdy dostawiona była tylko jedna rura tak metr nad komin,,,wtedy było widać nawet że po róże zcieka woda ze spalin na zewnątrz, potem gdy byłem zmuszony dołożyć jeszcze jedną rurę ze względu na mały ciąg, woda już nie wydostawała się na zewnątrz, co teraz widać w kotłowni. Zobaczymy może to docieplenie coś da...wprawdzie 2 m to kawał odcinka, tymbardziej stalowego, niczym nie ocieplonego, może to tworzyć prawdziwy radiator dla spalin. Jak docieplenie rury nie pomoże , wywiercę dziurkę u podstawy pieca by ta woda na pole wyciekała a nie moczyła mi posadzkę i mur. Jak to nie pomoże , na wiosnę ocieple cały komin watą. Jak to nie pomoże to założe pewnie ten zawór 3d. Bardzo dziwna ta moja sprawa, gdybym wiedział o takich problemach napewno nie kupował bym kotła na sterowanie i o takiej mocy, co doradzili mi sprzedawcy, a kupił bym zwykły zębiec 10kw z miarownikiem ciągu spalin i pewnie było by bez takich ceregieli. a teraz ręce do Boga. Kasa poszła, piec 3600+ budowa komina 500zł+ dwie rury nadstawne 150zł, jeszcze dojdzie ocieplenie komina, rury, i pewnie szereg rzeczy po drodze- pójdzie to wszystko w błoto.dziękuję za wszelką pomoc i tak wyczerpującą odpowiedz. Jeśli jednak jeszcze ktoś ma o tym pojęcie i zna temat, wie co z tym zrobić, piszcie smiało, napewno się przyda dorada. Pozdrawiam serdecznie. Jurekpik
  2. Witam,,, Dziękuje za odpowiedzi... był serwisant Sasa,, sprawdził piec na cisnieniu ok 2,5 atm i nie wykrył żadnego rozszczelnienia, powiedział że przyczyną jest nieocieplony komin i że tam skrapla się woda która wraca do pieca,komin ma 7,5 m wysokości (22 na 15 cm przekrój) ,z czego ma dostawione ok 2 m rury spalinowej (srednica 20cm) aby był dobry ciąg, ciąg się zwiększył ale niewiem czy to w tej rurze się nie skrapla i wraca woda na podstawe komina,, Serwisant powiedział również że w tym piecu powinno palić sie węglem i miałem a drzewa on nie lubi, i trzeba mu ustawic co najmniej 60 stopni, tylko wtedy bedzie sauna w domu,,,jak on to uznał za duży kocioł na 90 m drewnianego nie ocieplonego domu. teraz zacząłem palić węglem i miałem (górne spalanie), przestało tak smolić piec, ale dalej się skrapla w kominie woda i zbiera pod kominem i niewiem czy faktycznie musze ocieplić ten komin, czy może tą rure ocieplić? użytkuje piec na ok 50 stopni teraz,czyli nisko, jak jest mróz to tak 55 ustawiam, Najgorsze w tym wszystkim jest to że suchy miał i węgiel już mi się kończy, mam zamówione 1,5 tony miału ale jak na te warunki na składach węgla- jest mokry,,,obawiam się żę będzie dalej tak smolić,,,stąd pytanie czy da się takim mokrym miałem palić w tym sasie UWT 14 kw?? druga kwestia,,,skoro na drzewie tak smoli piec to co teraz zrobić z tak dużą ilością drzewa jaką mam,,,dalej go sezonować??drzewo ma już dwa sezony. dużo piszecie o zaworze 3 - 4 drożnym, czy zastosować taki zawór...opiszcie prosze mój problem,,,jak palić tym kotłem żeby nie zbierała się woda pod kominem, albo jak palić drzewem które ma 2 sezony i smoli piec??? dziekuje z góry za odpowiedz,,,
  3. Nierozumiem,,,czy nikt nie orientuje się w moim przypadku??? dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi,,, bardzo,,,kitowo tutaj i bezdusznie,,,,
  4. Witam serdecznie po Świętach, jestem tutaj nowy więc przejdę do konkretów o co chodzi. W sierpniu zakupiłem piec Sas UWT 14kw ze sterowaniem i wentylatorem , został poprawnie zamontowany,,,jednak po ok 2-3 tyg piec zaczął dziwnie smolić, na początku przepalałem go w wyższych temp, paliłem samym węglem,,,kompletnie suchym,,,zaś najbardziej smolił na drzewie,,też suchym,,,czyściłem go regularnie,,, oddzierałem z niego centymetrową warstwe smoły co tydzień i dalej nic,,wszystko się powtarzało od nowa. Piec użytkuje w pomiędzy 50- 58 'C. Dobijałem do niego często wodę...ale na początku myślałem ze tak ma być,,, niedawno gdy pojechałem podbić gwarancje u dystrybutora, uświadomił mnie że piec może być po prostu dziurawy. (Teraz piec leje już dosyć konkretnie od tygodnia ,,,po otwarciu popielnika wylewa się czysta woda, popiół jest mokry, a smolenie już przerasta normalną obsługę,,więc wątpliwości nie ma co do nieszczelności.) Podbiłem gwarancje i wg zaleceń dystrybutora zadzwoniłem do serwisu SASa. Nie wiem czy dobrze zrobiłem podbijając gwarancję gdyż mogłem egzekwować wymiane kotła u dystrybutora,,jak czytałem na forum, ale stało się gwarancja już podbita. Po rozmowie telefonicznej z serwisantem Sasa ustawiliśmy się na usługę gwarancyjną, ma przyjechać w poniedziałek lub wtorek,,,czyli już początkiem przyszłego tygodnia. I tutaj pytanie do was, ,,zgadzać się na naprawę kotła czy żądać wymiany kotła na nowy. Mam wątpliwości czy spawanie coś da na dłuższy okres i po okresie 4 letniej gwarancji cos znów nie pęknie w płaszczu. Po ok pół roku użytkowania i takim smoleniu napewno jakiś uszczerbek ten piec i tak już ma,,,skoro go tak zalewa ,powoli może zacząć przecież korodować lub coś w tym stylu. Oczywiście najlepsza była by wymiana na nowy szczelny z fabryki a nie taki lutowany. Proszę wiec was o podpowiedź co z tym zrobić ??? Aha , nie wiem jakiej wielkości jest pęknięcie, ani czy to jest puszczenie spawu czy dziura itp. Nie wiem też gdzie dokładnie znajduje się pęknięcie,,,obserwując górną komorę mogę stwierdzić że to z niej najpierw wylewa się woda, więc raczej z góry wędruje do popielnika,,,ale piec jest na sterowniku i wentylatorze,,podczas palenia jest szczelnie zamknięty więc wilgotność może utrzymywać się wszędzie. proszę o odpowiedz co robić... Zaskoczyło mnie jedno,,,tak renomowana firma jak SAS, a wypuszcza do użytkowania taki szmelc. Załączam link kotła ze strony producenta. http://www.sas.busko.pl/pl/index.php?optio...1&Itemid=59 pozdrawiam jurekpik
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.