Skocz do zawartości

zorak

Nowy Forumowicz
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia zorak

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Starter dyskusji
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. obie "chodzą" na 1 biegu. Najmniejsze obroty w zupełności wystarczają ;)
  2. dzięki bardzo za porady i rozwianie moich wątpliwości. Tak jak myślałem pompka rozwiązała problem ;) założyłem ja na miedzianej rurze i po problemie. 200 zł i chwilka pracy i grzejniki gorące :) Podłączyłem ją pod włącznik tej starej pompki i jednym przyciskiem uruchamiam 2 pompki. stara pracuje na 2100 a nowa na 1500 obrotów. Jeszcze raz dzieki.
  3. Dzięki za porady. Postaram się dokładniej opisać instalacje. A więc tak .... Na parterze w kotłowni stoi piec a raczej zabudowana piecopodkowa. Tak na marginesie to jestem z niej bardzo zadowolony, dużo bardziej niz z pieca a wcześniej miałem zębca. Ale do rzeczy. Od pieca wychodzi gruba rura (obejmuje ją dwiema dłońmi) pionowo na piętro. Jakieś pół metra nad piecem na tej rurze jest pompka. Z tej pionowej rury na piętrze wychodzą juz cieńsze rury na poszczegulne pomieszczenia i wszystko wraca do pieca też grubą rurą. Jak zrobiliśmy remont części budynku której wcześniej nie użytkowaliśmy to podłączyliśmy dodatkowe 3 pomieszczenia. Grzejniki konwektora i rurki cienkie na zasilaniu jak i powrocie. Do nowego skrzydła zasilanie wzieliśmy z tej grubej rury co wychodzi z pieca. Co do pytania o podłączenie tych nowych grzejników to są podłączone z jednej strony zasilanie a z drugiej na dole powrót. I od cała mecyja a grzać nie chcą ;) Piec jest na pewno wydajny bo wystarczy że troszke podchajcuje to w części budynku ze starą instalacją grzejniki są gorące a w tym nowym skrzydle ciepłe i to do połowy a powrót jest wogóle zimny. Zapowietrzone nie są. Nie znam się za bardzo na tym ale jak patrze na tą nową instalację to wydaje mi się że druga pompka załatwi sprawę bo jak stara pompka pcha to woda pódzie w rurę z dużym przekrojem a nie w malutką - przynajmniej ja tak rozumuję. Założenie 2 pompki było by dla mnie najtańszym rozwiązaniem ale czy dobrym ?? Czy nowa pompka powinna tłoczyć wodę z taką samą siłą jak ta co juz jest czy troszkę wolniej ?? i jeszcze jedno - piszecie też o przykryzowaniu grubych rurek. Czy to chodzi o to że powyżej miejsca w którym sie wpiąłem z miedziakiem powinienem w tą grubą rurę wstawić zwężkę lub jakiś zawór którym mógłbym regulowac przepływ wody na tej grubej rurze ??
  4. witam serdecznie Mam problem z jednym skrzydłem budynku ale po kolei. Centralne robione 15 lat temu. Piec na parterze. Z pieca gruba rura wychodzi na piętro i dalej rozchodzi się na piętrze i schodzi na parter. Jak już pisałem rury są grube. aaa zaraz z wyjścia pieca jest pompka. Podłączyliśmy nowe skrzydło w domu do centralnego ale już w rurach miedzianych i o małym przekroju z kaloryferami konwektora. Zasilanie podłaczyliśmy od tej grubej rury pionowej. Problem jest taki że w nowym skrzydle kaloryfery grzeją do połowy a druga połowa jest zimna - zimny jest też powrót. Na 100% nie są zapowietrzone. I tu moje pytanie: czy to że grzeją tylko do połowy jest spowodowane tym że do grubych rur podłaczyliśmy cinkie i pompka jak pcha wodę to popcha w grube rury a nie w cienką ?? czyli źle jest dobrany przekrój rur ?? Czy jeśli na zasilaniu do nowego skrzydła (na tej miedzianej rurce) podłącze drugą pompkę aby zasilała tylko to nowe skrzydło to problem będzie rozwiązany ?? Dużo pytań i troszkę haotycznie ale nie znam terminologi ;) Centralne jest duże i dość mocno rozbudowane i ogrzewa w sumie ok 400 m2.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.