Proszę wziąć pod uwagę, że LM35 jak również wyświetlacze biorą z zasilania prąd, baterie zasilające szybko się rozładują.
Jeśli zasilamy te urządzenia z sieci to przy zaniku napięcia (czego nikomu nie życzę) przestaje działać pompka CO jak również wszystkie urządzenia zabezpieczające i nieszczęście gotowe :D .
Mam też zakład elektroniki, mogę składać różne "kupy" ;), mogą być nawet z mikroprocesorem, transmisją radiową, wyświetlaniem cyfrowym i alarmem słownym, np "Józek, na piecu jest już 95 stopni, leć przymknąć" :P.
Mam w piwnicy układ LM35, a w kuchni miernik 100uA dołączony przez opornik pokazujący temperaturę w stopniach Celsjusza. Jest to przewodowe (2 cienkie przewody), ale można zrobić wersję radiową. Do alarmowania mam zrobiony osobny układ pobierający bardzo małą moc z rezerwowym zasilaniem z baterii 9V dający sygnał akustyczny po przekroczeniu zadanej temperatury, u szwagra również taki działa ;).
Pozdrowienia
stoton