Dzięki za zainteresowanie.
Zapowietrzenie objawia się silnym „bulgotaniem” w zbiorniku CWU i to na pierwszym biegu pracy pompy, na drugim lub trzecim efekt akustyczny przypomina przelewanie z wiadra do wiadra. Za radą montera tej instalacji, od czasu do czasu zamykam zawory 3; 4; 5 i 6 oraz przy pompie CWU, a otwieram zawór 2, wpychając wodę zimną do obiegu CO.
Powietrze ze zbiornika przez zawór ZWR (słychać jak stuka) uchodzi na dom. Po takim zabiegu wszystko jest ok.’y. Niestety nie na długo (góra dzień, półtora).
Instalator wykombinował z trójnika, pod ZWR, wyprowadzenie pionowej rurki a na jej końcu automat odpowietrzający. Czy to może rozwiązać powyższy problem?
A tak z ciekawości, skąd to powietrze wciąż się zbiera?
Ps. Schemat narysowałem poglądowo, sorry za niedokładności.
Przed pompami oraz 4D, zabudowane są filtry. Zimna woda wpływa do zbiornika CWU poprzez zawór zwrotny z zaworem bezpieczeństwa. Naczynie przeponowe (4 atm.) podłączone jest na zimnej wodzie, przed samym wlotem do zbiornika CWU.
Instalacja kotłowni, jest nowa cała reszta w domu, to stara konstrukcja na tzw. grubych rurach prowadzonych po skosie, która wcześniej pracowała w grawitacji b. poprawnie.