Witam
Przeczytałem o Twoich problemach z kotłem HEF, o których pisałeś na forum. Pisałeś, że oglądali go eksperci z Politechniki i serwisanci z HEFa. Czy możesz mi powiedzieć czy udało Ci się coś wywalczyć i w jaki sposób (wymiana odszkodowanie...)?
Ja mam podobny problem. Wcześniej miałem kocioł HEF z obsługą ręczną i był OK. W 2005 wymieniłem go na kocioł HEF 25 kW Eko-plus i po 4 latach okazuje się, że skorodowana blach rozwarstwia się i odpada płatami.
Czy jest sens walczyć czy szkoda zdrowia i trzeba czekać aż zacznie ciec i wtedy wymienić go na inny?
Tylko niech mi nikt nie pisze, że mam za niską temperaturę na piecu lub go nie czyszczę albo, że kocioł wymienia się co 3 lata.
Może komuś udało się cokolwiek wywalczyć od HEFa, a może zamiast w dobrą blachę zainwestowali w dobrego prawnika?
Pozdrawiam
Zbychu2