Skocz do zawartości

zgdyni

Stały forumowicz
  • Postów

    135
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez zgdyni

  1. Zgodnie z 'Polska Norma PN-91 / B-02431' tych rur powinno być sporo :angry: ale tutaj mówimy o rozwiązaniach prostych a skutecznych/bezpiecznych... (...) Na szczęście w tym konkretnym wypadku nie grozi zamarzanie naczynia i cyrkulacja niepotrzebna...

     

    Pozdrawiam, Adam

     

    Witam.

    Owa norma ma nazwę "Zabezpieczenie urządzeń ogrzewań wodnych systemu otwartego" i określa schematy połączeń jak i minimalne średnice rur oraz ich prowadzenie.Naczynie wzbiorcze i cały jego rurarz służą nie tylko do kontrolowania poziomu wody w instalacji czy zapobiegania zamarzaniu naczynia wzbiorczego ale też mają tę instalację zabezpieczać przed powstawaniem nadmiernych uderzeń hydraulicznych w przypadku zagotowania się wody w kotle.Rozkład ciśnień w instalacji i przepływ przez naczynie wzbiorcze w czasie pracy pompy obiegowej jest zupełnie inny niż przy jej postoju kiedy działa grawitacja.Cyrkulacja przez naczynie wzbiorcze powoduje wówczas znaczne osłabienie niebezpiecznych uderzeń hudraulicznych lub wręcz je eliminuje.Każda instalacja jest inna i inaczej zachowuje się w sytuacjach awaryjnych.Jeżeli ktoś tego nie rozumie i wprowadza własne "ulepszenia",które zakłócają pracę zabezpieczenia instalacji niech robi to na własną odpowiedzialność a nie propaguje jako rozwiązania poprawne i bezpieczne.

    Przy prawidłowym sposobie napełniania instalacji wodą budowanie zbyt wysokich fajek napowietrzających jest niepotrzebne,może być nawet przyczyną awarii.

    Pozdrawiam - Michał.

  2. zdaję sobie sprawę, że takie rzeczy trzeba zlecić fachowcowi. Ale jak już się za to wezmę, to chciałabym mieć ogólne rozeznanie, czy myśleć o wiośnie z 3-4 tysiącami w kieszeni, czy muszę to odłożyć na kolejne parę miesięcy i liczyć się ze znacznie większą kwotą.

    i przede wszystkim chcałabym mieć solidne argumenty by samodzielne próby wybić swojemu męzowi z glowy, bo może i on takie rzeczy kładł ale na pewno nie projektował. (...)

     

    Witam.

    Koszt projektu to groszowa sprawa w porównaniu z wydatkami na zbudowanie instalacji.Pokaże on również czy budowa taka jest w ogóle możliwa.

    Pozdrawiam - Michał.

  3. Ważne jest, aby niemożliwe było zamarzanie naczynia - wystarczy solidna izolacja, bo szczątkowa cyrkulacja w samej rurze dolnej zapewnia niewielkie jego podgrzewanie... Górna rura służy jedynie jako wyrzutnik pary i nie tworzy zamknięcia cieczowego - jeśli chcemy ja wprowadzić poniżej poziomu przelewu w naczyniu, uzyskamy cyrkulację ogrzewającą naczynie, ale kosztem strat energii. Wypada wtedy przydławić rurę dolną dla ograniczenia nadmiernego grzania naczynia.

     

    Witam.

    "Rura dolna" czyli opadowa rura bezpieczeństwa nie może być dławiona tak samo jak wznośna.W poście nr 12 w tym wątku pokazane jest prawidłowe podłączenie naczynia wzbiorczego z rurą cyrkulacyjną.Dławienie można stosować wyłącznie na rurze cyrkulacyjnej.Stosować do tego można kryzę albo trójnik regulacyjny czy kurek aby ten przepływ wyregulować montażowo.Straty energii na ogrzanie zaizolowanego naczynia wzbiorczego i jej koszt są niewielkie w porównaniu z kosztami usunięcia awarii wywołanej przez zamarznięcie naczynia.

    Fajka napowietrzająca wcale nie musi mieć 0,7 m wysokości a stosowanie lejka jest bez sensu.

    Pozdrawiam - Michał.

  4. Witam.

    Proponowany przez Ciebie piec to nie żadna "koza" ale wolnostojący kominek z płaszczem wodnym.Palić można w nim tylko drewnem - o węglu zapomnij.

    70 m.kw. do ogrzania to spora powierzchnia i na pewno trzeba zainstalować więcej niż dwa grzejniki.Zaprojektowaniem takiej instalacji niech zajmie się uprawniony fachowiec.Wykonane przez niego opracowanie odpowie na wszystkie Twoje pytania.Źle zrobione instalacje są nieekonomiczne i mogą być niebezpieczne dla użytkowników.

    Kominiarze nie są uprawnieni do robienia odbiorów instalacji CO.

    Pozdrawiam - Michał.

  5. Witam

    Problem w tym, że w piwnicy trudno usłyszeć przelewającą się wodę. Nigdy nie mam pewności czy jest jej w instalacji wystarczająco. Dla bezpieczeństwa dopuszczam ją stosunkowo długo. Napisałeś, że"wylot rury przelewowej ........" Dla mnie wylot oznacza otwór przez, który woda wydostaje się. W mojej instalacji rura przelewowa w piwnicy wprowadzona jest w rurę kanalizacyjną. Nie widzę przelewającej się wody . Jedynie co mogę zrobić, to stać z uchem przy rurze i nasłuchiwać. Efekt taki jak pisałam na wstępie. Instalator twierdzi, że należy wkręcić do naczynia fajkę ,przelew zakończyć w łazience i jakiś wężyk założyć. Następnie trójnik włożyć do odpływu automatu , przypiąć automat i przelew do tego. Jeżeli jest to bezpieczne i prawidłowo wykonane ,to myślę że to niegłupie rozwiązanie.

    Pozdrawiam

     

    Witam.

    Rura przelewowa powinna być wyprowadzona nad zlew.Służy ona do obserwacji poziomu wody w instalacji (pozwala również zauważyć kiedy napływa jej zbyt dużo przez nieszczelny zawór lub pękniętą wężownicę w bojlerze) oraz swobodnego wyrzutu pary w przypadku zagotowania się wody w instalacji.Wprowadzenie tej rury bezpośrednio do kanalizacji spowoduje że przez fajkę napowietrzającą na naczyniu wzbiorczym w łazience będzie czuć smród z kanalizacji.

    Napełnianie instalacji wodą przez naczynie wzbiorcze jest złym rozwiązaniem.W przypadku zagotowania się wody w instalacji może spowodować poważną jej awarię lub nawet częściowe zniszczenie tej instalacji.

    Zawór zwrotny na dopuszczaniu wody do instalacji montuje się wtedy gdy jest to połączenie wykonane na stałe a nie przez wąż.Ma on zapobiegać przypadkowemu samoczynnemu opróżnieniu instalacji CO kiedy wystąpi brak ciśnienia w instalacji wodociągowej.

    Pozdrawiam - Michał.

  6. Witam forumowiczów (...)

    Poprosiłam o opinię niezależnego fachowca, który stwierdził kilka wad. Krótko mówiąc powiedział ,że skoro piec mam w piwnicy a instalację na parterze. rurka przelewowa nie powinna zostać włączona w kanalizację w piwnicy.Przelew winien kończyć się w łazience na parterze tam gdzie zostało umiejscowione naczynie wzbiorcze. (.....)

     

    Kompletna bzdura.Wylot rury przelewowej powinien być w tym pomieszczeniu gdzie jest zawór do uzupełniania wody w instalacji aby osoba napełniająca instalację wiedziała kiedy go zamknąć i nie biegała po piętrach.Przy prawidłowo wykonanym napowietrzeniu przelewu (co omówione wyżej) lewarowania nie będzie.

    Instalację należy napełniać wodą powolutku,aby nie utworzyły się w niej pęcherze powietrza.Każdą instalację po napełnieniu świeżą woda trzeba kilkakrotnie odpowietrzyć.

    Warto sprawdzić czy naczynie wzbiorcze ma odpowiednią pojemność oraz czy jest umieszczone na odpowiedniej wysokości nad najwyżej położonym grzejnikiem.Jeżeli naczynie wzbircze jest zbyt nisko pompa obiegowa będzie wyrzucać wodę z instalacji.

    Pozdrawiam - Michał.

  7. Dziękuję za wypowiedzi

    i proszę o sugestie co do zaworu antyskażeniowego i rury ściętej na kiełbasę(podobno ma to znaczenie).

     

     

     

    Witam.

    Skośnie ściętą końcówke rury przelewowej stosuje sie po to aby jak najszybciej zauważyć przelew wody przy bardzo wolnym jej dopuszczaniu oraz po to aby resztki spływającej wody nie kapały po całym zlewie.

    Jeżeli brak jest napowietrzenia naczynia wzbiorczego lub rury przelewowej zawsze będzie występowało zjawisko wysysania wody z instalacji niezależnie od tego jak ścięta jest końcówka rury.

    Pozdrawiam - Michał.

  8. A jak wyglądają u Pana rachunki za prąd? (....)

    Co do kominka, co znaczy ze brudzi?

     

    Witam.

    Nasze rachunki za prąd w okresie letnim to ok.110 zł/mies. za całkowite zużycie energii.Mamy zainstalowany bojler 80 l. z wężownicą i grzałką elektryczną 1500W.Ciepła woda jest w kuchni,łazience (prysznic) - korzystają dwie osoby a ponadto jest pralka automatyczna,zmywarka,kuchenka mikrofalowa oprócz innych standardowo stosowanych odbiorników.

    Kominek brudzi,gdyż trzeba czyścić go z popiołu,czasami zadymi a ponadto te z płaszczem wodnym wydzielają aromat jak w wędzarni.Nie można w nich palić byle czym ale odpowiednio wysuszonym drewnem.Minimalny przekrój kanału kominowego dla kominka z otwartą komorą spalania to 20x20 cm.

    Pozdrawiam - Michał.

  9. (....)

    Obiegu cyrkulacyjnego czy też wymuszonego nie ma, gdyż poziom wody jest poniżej przelewu, czyli nie ma obiegu zamkniętego dla wody.

     

    Witam.

    Po to aby była cyrkulacja montuje się rurę cyrkulacyjną między dolną częścią naczynia wzbiorczego a wznośną rurą bezpieczeństwa.

    Wyrzut pary i powrót wody do kotła to też zadanie takiego rozwiązania.

    W małych instalacjach gdzie naczynie wzbiorcze jest w pomiesczeniu ogrzewanym można oczywiście stosować jedną rurę bezpieczeństwa wyprowadzoną bezpśrednio z zasilania kotła do naczynia wzbiorczego.

    Pozdrawiam - Michał.

  10. (....)

    Chciałabym jakoś dogrzewać wodę, ponieważ piec etażowy np. latem będzie praktycznie nieuzywany, w związku z tym myślałam nad dwoma rozwiązaniami:

    - junkers zamontowany za istniejącym bojlerem (dogrzewałby wodę podgrzaną przez piec etażowy do odpowiedniej temperatury albo grzał samodzielnie, junkers musiałabym dostosować do 11kg butli z gazem, bo gazu w mojej miejscowości nie ma, a nie chcę wielkiej butli na podwórko)

    - przepływowe ogrzewacze wody- nie są tanie w eksploatacji ale i tak tańsze niż elektryczny bojler

     

    Jeszcze jedna sprawa, skoro piec etazowy ogrzewa wodę w kaloryferach, to rozumiem że jest to coś zbliżonego do kominka z płaszczem wodnym? Na wiosnę chciałabym wymienić piec na kominek (ze względu na dostęp do przewodu kominowego mogę to zrobić, kominek stałby w rogu salonu (do tego samego rogu teraz przylega piec). (....)

     

    Witam.

    Uważam że najlepszym rozwiązaniem (stosuję to u siebie) jest zamontowanie bojlera cw z wężownicą i grzałką elektryczną.Tak jak opisujesz junkersów nie wolno instalować.Ogrzewacze przepływowe potrzebują odpowiednio solidnej instalacji elektrycznej a zużycie energii jest podobne.

    Kominek z płaszczem wodnym w salonie jako podstawowe źródło ciepła to moim zdaniem nie najlepszy pomysł - niestety mocno brudzi.

    Pozdrawiam - Michał.

  11. To rozwiązanie mi sie podoba.

    Zastanawiam się do czego służy ta górna rura wznośna - chyba by się bez niej obeszło...

     

    Pozdrawiam.

     

    Witam.

    Wznośną i opadową rurę bezpieczeństwa montuje się wtedy gdy chcemy zapewnić cyrkulację wody w naczyniu wzbiorczym dla ochrony go przed zamarznięciem.

    Pozdrawiam - Michał.

  12. (....)

     

    tylko starszym , paliłem węglem grubym z kopalni Wieczorek ale w tym roku zakupiłem tez takowy węgiel i trafia mnie szl... bo cały czas muszę go tłuc bo jest strasznie gruby i tu pytanie do was czy jak bym kupił inny węgiel znaczy grubość orzech czy spalanie będzie takie samo bo znajomy sie upiera ze gruby węgieł dłużej trzyma ciepło .

     

    (....)

     

     

    Witam.

    W kotłach ze spalaniem górnym węgiel gruby spala się powoli przy otwartych drzwiczkach popielnikowych (pełny cug),nie rośnie szybko temperatura wody i dlatego jest tam stosowany.

    Pozdrawiam - Michał.

  13. Nie pójdzie. Chyba że dasz grzejniki wyżej niż kocioł.

     

    Witam.

    Guzik prawda.

    Obliczeniowy środek grzejnika ma być powyżej środka kotła.To jest możliwe nawet wtedy gdy rzeczywisty środek grzejnika jest niżej niż środek kotła.

    Pozdrawiam - Michał.

  14. Masz za duży kocioł.

     

    Dalej kopia jednej z moich odpowiedzi do innego tematu

     

    (....)

    Napisz jaki masz komin: wysokość i pole przekroju.

     

    Witam.

    To że kocioł jest zbyt duży to "oczywista oczywistość" i takie stwierdzenie nie jest kpiowaniem czyjejś wypowiedzi a po prostu stwierdzeniam faktu.

    Zamiast kombinować z wymianą kotla dużo taniej,łatwiej i prościej jest przystosować istniejący do potrzeb.To nie jest takie trudne.

     

    Jeżeli kocioł dobrze śmiga to znaczy że pole przekroju i wysokość komina zapewniaja dobre spalanie i nic tu nie trzeba zmieniać.

    Pozdrawiam - Michał.

  15. Kocioł z Pleszewa posiadywuję, typ UKS-NAD, uniwersalny, wszystkopalny, moc użytkowa 21 kW. Z nadmuchem. Podajnikiem mało automatycznym jestem ja. Jeśli wywiercę dziurki i przykręcę klapkę, to muszę nadmuch zdemontować, tak? Tak zrozumiałam.

     

    (....)

    Problem z dymem polega na tym, że strasznie dymi się na biało przez jakieś 3h po rozpaleniu, potem przez jakieś 3h dymi się mniej, a potem przez całą dobę lub dłużej dymu nie ma. Wyczytałam, że biały dym jest dobry wyłącznie przy wybieraniu papieża, a w kominie to kompletny armageddon i lepiej, żeby był czarny.

     

    Jeśli nie ma mrozu lub jest niewielki, to nie dymi się tak strasznie, ale jednak się dymi przez te circa 6 godzin po rozpaleniu i po lekturze tematu "Ekonomiczne spalanie węgla" (przy którym osiwiałam, nota bene, za mądre to dla blondynki) wniosek mam taki, że jestem strasznym trucicielem, co prawda tylko 6-godzinnym w cyklu dobowym, ale zawsze. Skoro potem się już nie dymi, to chyba spalanie zachodzi wedle norm forumowych, tak?

    (...)

     

    Witam.

    Występujące u Ciebie dymienie jest zjawiskiem zupełnie naturalnym.Przy paleniu "od góry" w pierwszej fazie - rozpalania - spalanie odbywa się z niedostatkiem tlenu,"na zimno".Kiedy wytworzy się żar,a więc w fazie "koksowej" dymu już nie ma.

    Masz strasznie przewymiarowany kocioł - 21 kW na ogrzanie 90 m.kw. powierzchni.Wprawdzie dzięki temu możesz załadować jednorazowo dużo opału ale wtedy jest problem z utrzymaniem niskich temperatur na kotle.Kocioł może spokojnie być o połowę mniejszy wówczas nie będzie tak długo dymił przy rozpalaniu.

    Pozdrawiam - Michał.

  16. Witam.

     

    (....)

    Dołączam rysunek w którym zaznaczyłem tylko to co istotne i niech ktoś rozwieje moje wątpliwości.

     

    Zielonym kolorem oznaczyłem krótki obieg między zasilaniem kotła poprzez zawór 4D do powrotu, który powstaje przy zamknięciu zaworu i puszczeniem wody tylko na powrót. Czy rura cyrkulacyjna ( zaznaczona na czerwono ) nie zakłóci tego obiegu, wiadomo ze obieg jest grawitacyjny ponieważ pompa jest za zaworem 4D.

     

    Moje wątpliwości są takie że jeśli jest tylko jeden obieg to woda nie ma wyboru i krąży sobie w nim. Ale jeśli już są dwie drogi to którą wybierze? Mały obieg przez mieszacz czy obieg naczynia wzbiorczego.

     

    I na koniec, czy cyrkulacja zbiornika ma jakiś sens kiedy zawór 4D otwiera się na obieg C.O. ?

     

    Pozdrawiam

     

    Witam.

    1.Na załączonym obrazku źle zaznaczyłeś połączenie rury cyrkulacyjnej.Powinna ona łączyć wznośną rurę bezpieczeństwa z dolną częścią naczynia wzbiorczego.Tak jak narysowaleś nie będzie cyrkulacji przez naczynie wzbiorcze.

     

    2.Jeżeli zawór 4d ustawisz tak jak napisałeś cyrkulacja będzie szła w odwrotną stronę - od opadowej rury bezpieczeństwa do wznośnej.

     

    3.Cyrkulacja zbiornika ma sens gdyż w naszym klimacie zdarzają sie silne mrozy a zamarznięcie naczynia wzbiorczego prowadzi do zniszczenia kotła i uszkodzenia instalacji.

     

    4.Izolację naczynia należy stosować niezależnie od cyrkulacji.Sama izolacja to za mało.

     

    Pozdrawiam - Michał.

  17. (....)

    Bo oto na kwitku stoi "koks hutniczy". Nie znam się, ale wspominają ludzie, że trudno się to zapala. Na ile to prawda?

    (....)

     

    Witam.

    Niestety taka jest prawda.Koks hutniczy jest trudny w paleniu.Potrzebuje wysokiej temperatury a najlepiej "gorącego" paleniska.Im większe bryłki tym trudniej się spala.

     

    Pozdrawiam - Michał.

  18. (...)

    Moje pytanie czy to idzie jakoś wyrównać. Dodam że te dwa obiegi zasila jedna pompa. Stara instalacja grube rury od 2" do 3/4" nowa pex 22mm i 16mm.

     

     

    Witam.

     

    Najprostszy i najskuteczniejszy sposób to zdławienie przepływów na zaworach grzejnikowych "starej" instalacji.Po prostu każdy grzejnik - zaczynając od najdalej położonego - należy dławić aż będzie wyczuwalna różnica teperatur między gałązką zasilania i powrotu.Zawór zaporowy,który masz zainstalowany ma taką charakterystykę że nie nadaje się do wykonywania regulacji.

     

    Pozdrawiam - Michał.

  19. Witam.

    Próbowałem tym palić ale to kompletna kapitulacja.Ta "wierzba energetyczna"to zwykła łoza - krzew.Nie ma jakiejś tam super kaloryczności.Rozdrobnione gałęzie wymagają wysuszenia a z tym kłopot.Mokrym nie ma co palić bo szkoda kotła i komina.

    Pozdrawiam - Michał.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.