Witam
Chciałbym poruszyć następujący temat:
Posiadam ogrzewanie olejowe, grzejniki aluminiowe. Steruje ogrzewaniem za pomocą zbudowanego sterownika na procesorze atmega8, a czujnik temperatury pokojowej mam umieszczony w pokoju.
Sprawuje to się bardzo dobrze, jedyny mankament jaki dostrzegam jest taki że grzejniki są albo bardzo gorące, albo zimne, a ja bym chciał osiągnąć niemal stałą temperaturę grzejników.
Co z punktu ekonomicznego jest bardziej opłacalne:
1. Czujnik temperatury pokojowej umieszczony jest w pokoju i załącza pompkę ewentualnie kocioł jeśli temp pokojowa spadnie poniżej np 21 'C a wyłącza jeśli osiągnie np. 23'C,
czy
2. Czujnik temp umieszczony na grzejniku i załącza pompkę CO jeśli temperatura zmierzona spadnie poniżej np 50'C a wyłącza ją jeśli podskoczy np. do 55'C.
Mam nadzieję że dobrze to opisałem, może ktoś się już nad tym zastanawiał, a może robił ktoś takie próby???