Skocz do zawartości

SzymonDG

Forumowicz
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SzymonDG

  1. Myślisz że na taki rodzaj drzwiczek da się założyć miarkownik ciągu? Myślałem że tylko na drzwiczki zamykane od góry. Jutro zrobię zdjęcia w środku. Nie wiem czy jest to samoróbka czy nie gdyż nie ma już kogo o to spytać. Palone w nim było przez wiele lat myślę że coś koło 20 jak nie lepiej. Jak mam otwarty czopuch to piec w momencie rozgrzewa się do 80-90 stopnii
  2. Witam. Mam kilka pytań odnośnie palenia w piecu węglowym. Odziedziczylismysmy z żoną domek w którym znajduje się taki oto piec do CO i CWU. Według tego co ustaliłem jest to piec dolnego spalania. Z informacji jakie posiadam zawsze było palone w nim tak, że rozpalało się drzewem na to węgiel i uchylało drzwiczki popielnika a po rozpaleniu zamykało się drzwiczki i zastawiało szyber. I tak też palimy. Jednak mam pewne wątpliwości co do takiego sposobu. Przy próbie palenia z otwartym szybrem i zamkniętymi drzwiczkami piec bardzo szybko się nagrzewa do temperatury 70-80 stopnii (jak raz zapomniałem zamknąć szyber to się zrobiło 90) i słychać bulgocząca wodę. Piec jest stary bez żadnych oznaczeń ani miarkowników. Wszystkie drzwiczki są pełne. Dodatkowo zakupiłem czujnik czadu i już dwa razy informował nas że poziom przekracza 50 ppm. Co więcej poziom taki się utrzymywał. A był umiejscowiony z dala od pieca. Był kominiarz przed sezonem, czyścił komin. W kotłowni jest ciągle otwarte okno więc jakaś wentylacja jest. Chciałbym móc tak palić aby na noc zasypać piec i rano np jak wrócę z pracy tylko dołożyć węgla aby ciągle utrzymywać ciepło w domu (stary nie ocieplony dom). Chciałbym też móc w jakims stopniu regulować te temperaturę aby w zimniejsze dni było cieplej a w cieplejsze dni na odwrot. Teraz jeśli zasypie piec to zawsze mam wysoka temperaturę. Regulują ja przez ilość wsadu. Jeśli wrzucę mniej węgla np łopatkę to temperatura się utrzymuje na poziomie około 40-60 ale trzeba ciągle dokładać co jest bez sensu trochę. Docelowo ma być wymieniony piec ale to dopiero po sezonie. Myślę że znajdzie się ktoś kto poradzi co i jak bo osoby które paliły tutaj przez kilka lat poprostu robią to tak jak zawsze robiły co nie znaczy że dobrze i same nie widzą czemu coś ma być otwarte a czemu zamknięte.
  3. Andrzej widzę że spostrzegawczy chłop z ciebie 😉
  4. Zawory poprostu ciekną dlatego chciałbym je wymienić. A co do naczynia przelewowego to szczerze mówiąc nie wiem gdzie mógłby być bo nie ma strychu ale też jakoś bardzo go nie szukałem. Narazie udało mi się zlać wodę z instalacji. Czyli ten zawór bezpieczeństwa jest zbędny? Dziękuję za wasze odpowiedzi. Napewno mi pomogą.
  5. Witam. Mam pytanie odnośnie tej instalacji. Niestety nie ma już nikogo kto wiedział jak to było montowane. Ogólnie chciałbym przeprowadzić wymianę zaworów które się znajdują na wejściu i wyjściu z pieca do boilera oraz na kaloryferach a także anode magnezowa w boilerze. Aby to zrobić muszę wpuścić wodę z boilera oraz z pieca. Tak przynajmniej mi się wydaje. Dodatkowo przeglądając forum zauważyłem że nie wszystko tutaj jest zrobione zgodnie ze sztuką tzn. brakuje chociażby zaworu bezpieczeństwa. Z tego co się zorientowałem to górna rura wychodząca z boilera to jest wyjście cieplej wody. Dolna to zasilajaca boiler w zimna wode. A dwie rury idące z pieca to wlot cieplej wody do wężownicy i powrót. A ten zawór na dole to chyba uzupełnienie z sieci (jak zakręcę główny zawór wody to nie lecie nim woda.)Na samym piecu jest jeden jakiś zawór nie wiadomo mi od czego. Oglnie chciałbym przerobić te instalacje na tyle na ile narazie by było to możliwe aby mianowicie zima piec ogrzewał wodę w boilerze a latem sam boiler działał z grzałka, która jest zamontowana i działa (ja też bym chciał wymienić bo przewod bardzo się grzeje) Dodaje zdjęcia zarówno instalacji jak i kurkow na kaloryferach. Na jednym z kaloryferów jest zamontowany jakiś zawór na ostatniej rurce. Dodam że sam boiler zima był używany normalnie tzn grzał wodę i kaloryfery. Latem zaś nie była załączana grzałka (starsza osoba oszczędzała) jeden z domowników powiedział mi że na lato któreś zawory odkręcali a na zimę zamykali ale sam nie wie które zbytnio i po co. Do czasu uzbierania funduszy na wymianę pieca i instalacji chciałbym aby ta spełniała swoją rolę i była bezpieczna w użyciu. Proszę o poradę co zrobić aby móc wymienić wszystkie zawory oraz co ewentualnie dodać do tej instalacji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.