Pod warunkiem, że umiesz to spieniężyć. Umiesz w sensie, wiesz jak rozwiązać logistycznie, materiałowo, prawnie, masz kapitał na to, czas, chęć, itd. Bo co z tego że masz pomysł, jak pozostaje on tylko w głowie. Za pomysły w sferze marzeń nikt nie płaci (chyba, że pracujesz w dziale R&D takiej firmy).
Dam tu przykład MPM-a.
W dawnych czasach obsada MPM-a była mocno obecna na forach tematycznych. Podłapywali ulepszenia, rozwiązania i umieszczali je w swoich kotłach. I ten, kto chciał dłubać w kotle, to dłubał. Ten, co chciał kocioł już "dłubnięty", kupował MPM-a.