Skocz do zawartości

cheetah

Forumowicz
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez cheetah

  1. Witam

     

    Jaki polecacie termometr do pomiaru temperatury spalin w czopuchu? Chciałem go zamontować na stałe.

    Przydałby sie jakis w zakresie do 300 stopni. Bylem w dwóch marketach budowlanych i 2 sklepikach instalacyjnych ale nic takiego nie mają (max do 120). Trochę też poguglowałem ale nic konkretnego nie znalazłem. Na allegro są jakieś w tych zakresach ale to raczej do piekarników i wbijania w kurczaki.

     

    Pozdrawiam

    Krzysztof

  2. Witam

     

    Moje kominy wentylacyjne i dymowe/spalinowe posiadają otwory wylotowe zarówno z góry komina jak i z boków komina.

    Z boków każdego komina wykonane są otwoty przelotowe. Własnie wpadł mi do reki murator i artykuł o kominach.

    Napisane jeswt tam ze przewody kominowe dymowe powinny miec otwory wylotowe z góry natiomiast wentylacyjne z boków a na góre nakłada sie "czapkę" betonową. U mnie natomiast wszystkie kominy posiadaj otwoty z boków i z góry.

     

    Czy moje kominy wykonane sa prawidłowo? Podczas silnego wiatru czesto czuję w kotłowni zapach spalin.

     

    Moje drugie pytanie. Jaka powinna byc minimalna odległośc od kratki wentylacyjnej do wylotu komina. Gdzieś słyszałęm ze musza byc min 4 metry zeby ciągneło a nie wdmuchiwało.

     

    Pozdrawiam

  3. Witam

     

    Niedługo zakupie piec na ekrogroszek z podajnikiem. Ciężar zestawu to 380 kg. Powiedzmy ze po odkręceniu zbiornika i podajnika odejdzie mi te 80 kg (mam nadzieję). Zostaje 300 kg.

     

    Dom mam podpiwniczony. Bezpośredniego wejscia do piwnicy nie mam. Tylko przez mieszkanie.

    Widzę 2 wyjscia: albo wnieść go na pólpiętro i potem po schodach do piwnicy albo zdjać boczne obudowy (jeśli sie da) ,położyć go na boku i spróbować wsunac przez okno do piwnicy po jakis belkach.

     

    Co radzicie? W jaki sposób u was takie piece były wnoszone?

     

    Pozdrawiam

    Krzysztof

  4. Zauważyłem również, że forsowany na siłę jest układ otwarty. Znam całą masę ludzi którzy mają układ zamknięty (sam posiadam układ zamknięty i można to zrobić w sposób 100% bezpieczny) i mieć z tego tytułu bardzo wiele korzyści.

     

    O ile mi wiadomo jest to wymóg polskiego prawa.

    Niemcy i Czesi maja kotły na paliwo stałe w układach zamknietych (zabezpieczone np. węzownicami schładzającymi).

     

    Możesz powiedzieć w jaki sposób zabezpieczyłeś swój układ?

     

    Pozdrawiam

    Krzysztof

  5. Groszek za 420zł - co prawda dawno nie kupowałem - ale mam nadzieję, że tą informację masz potwierdzoną.

     

    Pozdrawiam

    Marcin

     

    620 - ekoret z Katowickiego Holdingu Węglowego z jakimiś tam certfikatami . rejon poznań.

    w grudniu mieli po 520 a od stycznia poszedł o 100.

    Jeszcze trzeba doliczyć 20 zl to transportu.

     

    retopal jest po 650.

     

    liczylem po 20 kg opierajac sie na spalaniu sasiada ktory wlasnie ten ekoret spalal i spalił go 4 tony w zeszłym sezonie (tylko CO). Ogrzewa 180 m średnio ocieplonego domu. temp 22,5 stopnia.

     

    40- 50 kg dziennie to masakra. a po ile go kupowałeś?

  6. Tak sobie zgrubnie policzyłem.

    Jak teraz wyszło mi 750 PLN za gaz (za styczeń).

    Wymieniając mój stary kocioł na kondensata optymistycznie licząc zaoszczędził bym 20% gazu. Czyli płaciłbym 600. Po planowanej podwyżce od 1 kwietnia gazu o 10% zapłacę 660.

     

    W przypadku groszku myślę ze spalę przy tak łagodnej zimie około 20-22 kg ekoretu dziennie co daje +/- 650 kg po 650 zl = 420 zł

     

    Oszczędzę miesięcznie 240 zł (różnica gaz i groszek). X 6 mies. To daje 1400 w sezonie.

     

    Koszt instalacji kotła na groszek ok. 10 tys.

    Piec kondensacyjny jednofunkcyjny powiedzmy 6 tys z instalacją + wkład 1500 z instalacją to daje 7500.

    Różnica między dwoma instalacjami 2500 powinna zwrócić się w 2 lata.

    Oczywiście wszystko zależy od relacji cen groszek - gaz

     

    Coś źle policzyłem? Cos pominąłem?

     

    Pozdrawiam

    Krzysztof

  7. Witam

     

    Planuje w najbliższym czasie zmodernizować kotłownie. Obecnie ogrzewam dom gazem z rury GZ50 starym piecem. Waham się czy zainwestować nowy piec gazowy kondensacyjny czy w kocioł na ekgroszek. Cena gazu w moim rejonie to 1,5 za m^3 a ekogroszku 620 za tonę.

    Przy obecnej ciepłej zimie koszt ogrzewania za styczeń to około 750 zł. Dom 150 m^2 –klocek z lat 60’tych , podpiwniczony (piwnica nie ogrzewana), Ocieplony styropianem 8. Okna plastiki. Temperatura w domu około 21 stopni dzień i noc.

    Zastanawiam się nad opłacalnością dokonania takiej wymiany rodzaju ogrzewania.

    Zwłaszcza że węgiel ostatnio drożeje a gaz raczej nie.

    Ma ktoś jakieś doświadczenia na tym polu?

     

    Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.