Witam,
jestem w miarę szczęśliwym posiadaczem kotła evopell 8kW. Pierwszy sezon, że tak powiem był testowy. Instalator uruchomił kocioł i w zasadzie to tyle. Nic nie było robione. Mieszkanie nie było przystosowane. Spalanie wyszło potężne lekko ponad 3t, na mieszkanko 50m2. Po zakończeniu sezonu, wyłączeniu pieca zauważyłem coś takiego, jest to komora na samym dole, widać czujnik temp. jakby smoła. 1 zdjęcie
W drugim sezonie doszło do gruntownych zmian, obniżono sufit, wyciągnięto kaloryfery z wnęk pod parapetami, ocieplono wewnątrz jedną ścianę wełną mineralną (brak możliwości ocieplenia na zewnątrz) Mieszkanie w bloku, stare po niemieckie budownictwo, parter, od spodu piwnica.
Przeważyłem pellet, zmniejszyłem póki co, moc pieca na 60%, histereza załączenie jest na maksa. 20 stopni
We wnętrzu komory spalania, (trzeba się przyjrzeć, drugie zdjęcie) też jakby są zalążki tej smoły. W co tygodniowy czyszczeniu w popielniku są resztki niedopalonego pelletu. Popiół nie jest do końca czarny, nie jest zbrylony, powiedział bym że brązowawy z elementami szarych drobinek. Płomień jest dziwny, nie pali się punktowo, jest dosyć szeroki, wysoki, na pewno poszarpany.
Co mógłbym zmienić w ustawieniach ?
Piec mam podłączony do Internetu, także mam jakieś wykresy itd. Proszę o pomoc i sugestie 😉