Skocz do zawartości

psulek

Forumowicz
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia psulek

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Hmm, tak jak powiedział przedmówca. Jeżeli jednak mieszkasz na wsi i często nie masz prądu, to grawitacja IMHO lepsza, tym bardziej że masz piwnicę. Już raz w tym roku gasiłem kocioł, bo nie chciałem sprawdzać czy pętla chłodząca działa czy nie - po załadowaniu pieca do pełna panowie mi prąd wyłączyli no i dupa zbita - pompka stop. Wady i zalety są raczej znane: Grawitacja: 1. Zalety: niezależność od prądu 2. Wady: wysoki koszt, mniej estetyczne podłączenia 3. Neutralne : większa bezwładność cieplna - czy to wada czy zaleta to już zależy, na pewno gorzej się tym steruje. Obieg wymuszony: 1. Zalety: mniejszy koszt inwestycyjny, estetyczne podłączenia 2. Wady: większy koszt eksploatacji (prąd, ew. wymiany i naprawy pomp), zależność od prądu 3. Neutralne - mała bezwładność - to już zależy, na pewno łatwiej się tym steruje. Pozdrawiam Paweł P.S. Mimo wszystko pętla chłodząca działa - raz była sytacja że nikogo nie było w domu, piec załadowany, pompa stop i nie zagotowało.
  2. Czasami tak samo stukają grzejniki jak się nie pali cały czas tylko "przepala" - szczególnie te długie. Mam taki jeden 180x30 który lubi sobie "stuknąć".
  3. Sądzę że będzie ciężko z tym odzyskiem spalin, ze względu na spadek ciągu przy odzysku takiego ciepła. Czopuch musi być tak gorący, aby przy danym kominie zapewniał odpowiedni ciąg. Mniemam że jak zrobisz to się pochwalisz - bo też nie wiem co kombinujesz. U mnie najskuteczniejszym sposobem obniżania temperatury spalin jest częste czyszczenie wymiennika - tobię to co 2-3 dni :mellow: - mam łatwy dostęp, więc to pięc minut roboty. Jak nie czyściłem ze dwa tygodnie, to masakra jakaś była - palę drewnem. Pozdrawiam Paweł
  4. Tia, to rzeczywiście trafne. Jakoś ludzie nie potrafią sobie uświadomić, że kocioł ma określoną sprawność - rzędu 80%. Czyli przy paleniu, jedna czwarta mocy generowanej uchodzi niejako bokiem - trochę przez obudowę kotła, a większość przez komin. Jak ktoś pali i generuje moc 10kw, to w kominie ma "grzałkę" około 2,5kw - czyli solidną opalarkę do drewna. Dla 24kw już lekki kosmos - 6kw - tyle wystarczy żeby ogrzać dobrze ocieplony mały domek (100m) w spore mrozy. Po prostu tak musi być - fizykie Panie nie oszukasz, czopuch musi być gorący i basta.
  5. Sprawdż czy oba zworki na przyłaczu są otwarte - miałem ostatnio prawie identyczny problem. Okazało się, że pan zapomniał odkręcić powrót z kaloryfera. Pozdrawiam Paweł
  6. Witam - pierwszy mój post na forum, nie znalazłem przywitalni. Piszę pierwszy raz, ale forum przeglądam od jakiegoś czasu. No i od razu na wstępie studium przypadku: 1. Kocioł - Atmos DC15E 2. Instalacja - zawór 4d + siłownik + sterownik, pompa obiegowa na zasilaniu instalacji. 3. Problem - piec nie osiąga mocy maksymalnej 4. Problem - temperatura powrotu 65C Opis: Piec niby działa, no ale mam spore problemy z utrzymaniem temperatury powrotu zalecanej przez producenta. Obecnie piec pracuje z pełną mocą na parametrach 80-84/52, zawór 4d na 5. Podwyższenie temperatury powrotu powoduje przestrawienie zaworu 4d na pozycję 3 (mało wody na grzanie, więcej wody do powrotu). Temperatura pieca skacze do 88-89C, miarkownik ciągu zamyka piec i zaczyna się praca 89/65 z "kiszeniem" opału. Dodatkowo przestawienie zaworu na 3 powoduje zmniejszenie przepływu w obiegu pieca (zmniejszenie ilości wody z powrotu obwodu grzewczego, głównego czynnika napędowego) i bardzo mocne grzanie wody na wyjściu. Hipotetyczne rozwiązanie: Noszę się z zamiarem zamontowania pompy na obiegu kotła (powrocie). Wydaje mi się, że w ten sposób zwiększę temperaturę powrotu, jednocześnie obniżając temperaturę pracy pieca - woda w obiegu kotłowym będzie miała mniej czasu na nagrzanie, zawór 4d bardziej się otworzy, więcej wody pójdzie na grzanie, obniży się temperatura pieca. Pytanie: Czy ktoś stosował takie rozwiązanie? Czy pmpy nie będą się nawzajem zakłócać? Czy może dać sobie spokój i przerobić od razu na zestaw 3d termostatyczny + 3d mieszający? Wstawienie dodatkowej pompy to w sumie niewielki koszt i mało pracy. Z góry dzięki za odpowiedź. Paweł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.