Witam, jestem posiadaczem kotla MiniBio Luxury 12kw w piwnicy pod mieszkaniem 65m2. Od pol roku walcze z ustawieniami hamronogramu pracy kotła. W domu przez calą dobe ktos przebywa, wiec dobrze aby piec nie robil wiekszych przerw. Zastanawialem sie nad tym jakich uzyc temperatur nocnych i dziennych i czy w ciagu dnia robic na sterowniku przerwy na temperature nocna. Czy bedzie to efektywniejsze? Przykladowo mam ustawione teraz 22.5 stopnia temperatury dziennej oraz 21 stopni nocnej. Ale pobor pelletu jest, tak mi sie bynajmniej wydaje, dosyc spory. Schodzi mi okolo 0.5t pelletu A1 miesiecznie. Blok jest czesciowo ocieplony, ale mieszkam na parterze wiec podloga jest ciagle zimna, moze to ma wplyw na wieksze zuzycie paliwa. Zastanawiam sie czy oszczedniejsze jest:
a) ustawienie takie jak mam czyli w godzinach 7-22 temperatura 22.5 a w nocy 21
b) ustawienie harmonogramu z przerwami tj. Temperatura dzienna w godzinach 7-12 pozniej 12-15 temperatura nocna, pozniej 15-18 dzienna itp.
podejrzewam ze ograniczy to czas pracy kotla ze wzgledu na utrzymywanie przez pewien czas odpowiedniej temperatury, ale spowoduje to wychlodzenie ktore pozniej nie bedzie zbyt paliwozerne do nagrzania? Prosze o pomoc.
dodam ze nie posiadam zadnych czujnikow temperatury zewnetrznej, tylko sterownik pokojowy.
Witam, jestem posiadaczem kotla MiniBio Luxury 12kw w piwnicy pod mieszkaniem 65m2. Od pol roku walcze z ustawieniami hamronogramu pracy kotła. W domu przez calą dobe ktos przebywa, wiec dobrze aby piec nie robil wiekszych przerw. Zastanawialem sie nad tym jakich uzyc temperatur nocnych i dziennych i czy w ciagu dnia robic na sterowniku przerwy na temperature nocna. Czy bedzie to efektywniejsze? Przykladowo mam ustawione teraz 22.5 stopnia temperatury dziennej oraz 21 stopni nocnej. Ale pobor pelletu jest, tak mi sie bynajmniej wydaje, dosyc spory. Schodzi mi okolo 0.5t pelletu A1 miesiecznie. Blok jest czesciowo ocieplony, ale mieszkam na parterze wiec podloga jest ciagle zimna, moze to ma wplyw na wieksze zuzycie paliwa. Zastanawiam sie czy oszczedniejsze jest: a) ustawienie takie jak mam czyli w godzinach 7-22 temperatura 22.5 a w nocy 21 b) ustawienie harmonogramu z przerwami tj. Temperatura dzienna w godzinach 7-12 pozniej 12-15 temperatura nocna, pozniej 15-18 dzienna itp. podejrzewam ze ograniczy to czas pracy kotla ze wzgledu na utrzymywanie przez pewien czas odpowiedniej temperatury, ale spowoduje to wychlodzenie ktore pozniej nie bedzie zbyt paliwozerne do nagrzania? Prosze o pomoc. dodam ze nie posiadam zadnych czujnikow temperatury zewnetrznej, tylko sterownik pokojowy.