Dzień dobry,
Kilka dni temu mój piec gazowy zaczął pokazywać błąd 2950 - zbyt dużo zerwań płomienia. Jako, że kocioł nie był nigdy czyszczony a ma dwa lata rozebrałem wymiennik ciepła, wyczyściłem, złożyłem z powrotem - po jakiejś godzinie z powrotem pojawił się błąd 2950, dodatkowo w wymienniku była woda. Okazało się, że problemem był zapchany syfon - po jego wyczyszczeniu piec pracował poprawnie, niestety następnego dnia pokazywał błąd 2924 na przemian z 2925. Wszystkie połączenia, wtyczki sprawdziłem jeszcze raz, piec w tym momencie nie startuje - dochodzi do momentu załączenia wentylatora, później przy próbie uruchomienia palnika wyskakuje błąd i piec wyłącza się. Jutro z rana postaram się wezwać serwisanta, zastanawiam się czy tutaj zakładając, że wszystko połączone jest poprawnie zostaje jakiekolwiek pole manewru (reset do ustawień fabrycznych?) czy trzeba liczyć się raczej z wymiana elektroniki