Witam.
Od 6 lat jestem użytkownik kotła Skam-PV 20kW z palnikiem SV-200 i sterownikiem SPP v2. Przed poprzednim sezonem wymieniłem sam palnik bez podajnika na SV200n z wyjmowanym rusztem. Było trochę problemów z nagarem na ruszcie, ale paliło się. Od jakiegoś miesiąca zaczął się inny problem. W momencie włączenia pompki c.w.u. palnik wchodzi na 100% chcąc utrzymać temp. na kotle i przestaje modulować mocą dmuchawy. Dmuchawa pracuje stale na jakieś 20-30%, temperatura spalin spada na około 90 stopniu, temp. c.o. spada, co kończy się wygaszeniem pieca przez sterownik. Chwilowe wyłączenie sterownika poprzez naciśnięcie "kredki"na sterowniku lub jego chwilowe wyłączenie, jakby restartuje sterownik i dmuchawa zaczyna lepiej dmuchać, modulując mocą. W momencie ponownego zwiększenia zapotrzebowania sytuacja się powtarza. Kupiłem nowy kondensator rozruchowy do dmuchawy, ale chyba trafił się uszkodzony, bo po podłączeniu dmuchawa chodzi na maksa od momentu włączenia zasilania. Jutro kupię drugi. Ustawienia kotła podawanie 3, przerwa 14, dmuchawa 47(wiem że sporo ale na mniejszej wartości dłużej się rozpędza).
Pierwsza moja myśl to kondensator rozruchowy w dmuchawie, albo coś ze sterownikiem. Może ktoś miał taki przypadek albo ma jakiś pomysł co może być nie tak?