maciek1221

Czy w tym przypadku nie będzie ''czapki powietrznej''? Tak sugerował serwisant z buderus i wskazywał bardziej na miejsce nr 1, ja mam zamontować czujkę, on zrobi konfigurację przy okazji przeglądu pieca (chociaż wolalbym sam bo to chyba kilka kliknięć przy działającej instalacji i obserwowałbym już efekty).

Dzięki za rzeczową odpowiedź. Przy tym mrozie spaliło mi 6 metrów, wczoraj wieczorem odczytałem sobie licznik po dobie. Co do umieszczenia czujki zewnętrznej to mam trochę problem gdzie ją umieścić, ponieważ słońce zawsze ją oświetli rano przez chwilę (wschodząc). Żeby jej nie oświetlało, musiałbym ją powiesić na ścianie szczytowej pod podbitką, ale wg instrukcji nie powinna być blisko dachu bo powinna być w miejscu przewiewnym. Najbardziej pasuje mi miejsce nr 1, opcjonalnie miejsce nr 2, lub inne jeżeli ktoś mi doradzi . Na lewo od okna stoi garaż, to wschód, wiec słońce świeci rano przez około godzinę na ścianę i to pod dużym kątem. Pozdrawiam

Jeżeli krzywa grzewcza to muszę dołożyć czujnik pogodowy, który mam. Ściana ze zdjęcia to ściana północna, cześć z małym oknem to północny wschód. Gdzie najlepiej umieścić ten czujnik? Rano przez chwilę ta ściana jest muskana słońcem.

Witam, mam pytanie odnośnie konfiguracji mojego pieca. Piec grzeje już od 3 lat nowo wybudowany dom parterowy, ściany ocieplone 20cm styropianu, 18cm w podłodze, 40cm wełny na stropie. Dom o powierzchni 133m2, w całości podłogówka (10 pętli), z dwóch pętli wypuszczone grzejniki łazienkowe (póki co tylko jeden zamontowany, druga pętla wyciągnięta na ścianę i nie przecięta). Zużycie gazu w zimie to 4-5m3 na dobę (od 5 grudnia do 5 stycznia 136m3). Czujnik zewnętrzny tzw ''pogodówka'' nie jest zamontowana, całość sterowania odbywa się na sterowniku RC310, gdzie ustawiamy sobie temperaturę na cały dom 20,5stopnia, piec wyłącza się przy 20,5 stopniach, później podłoga oddaje ciepło i ostatecznie robi się 21stopni. Zacząłem regulację przepływów,bo przy tych mrozach które są obecnie (u mnie -24stopnie zeszłej nocy), w salonie było zimniej niż w innych pokojach. Po przeczytaniu paru wątków gdzie każdy z użytkowników miał czujnik zewnętrzny, zacząłem zastanawiać się jaką temperaturę zasilania powinienem ustawić. Obecnie ustawione mam 45stopni na piecu, natomiast w grupie pompowej termometr wskazuje około 40stopni na zasilaniu i 30stopni na powrocie. Piec włącza się maks 2 razy na dobę żeby grzać podłogę. Zastanawiam się, czy nie zmniejszyć tej temperatury i czy to da oszczędności lub dłużej będzie odczuwalne ciepło z podłogi? Czy jest tak, że jak ustawię 45stopni zasilanie, to piec i tak na podstawie czujnika RC310 dobierze sobie temperaturę zasilania? Czy moje zużycie da się jakoś obniżyć, znajomi mają podobne zużycie, ale temperatury w domu są wyższe. Kotłownia to piec Gb072-14kW, zbiornik na wodę 120l, grupa pompowa ze sprzęgłem PrimoTherm K 180-2, rozdzielacz 10 sekcji. Pozdrawiam