Witam. Przeczytałem całą dyskusję . Jestem w trakcie wymiany kopciucha i padło na Stelmarka . mieszkam na wsi , dom o pow. 250m uzytkowych, pietrowy z poddaszem użytkowym. W łazience podłogówka, reszta grzejniki panelowe i stare płaskie stalowe. Dom zbudowany z szarego pustaka z pustką powietrzna piętro i poddasze, parter z białej cegły z pustką powietrzną. Drzewo opałowe głownie sosna z swojego lasu ,miejsca do sezonowania dużo. Dom jeszcze nie ocieplony ale będzie w ciągu roku, poddasze ocieplone pianą. Zastanawiam się czy ten Stelmark Eko Wood 21 kw i dwa bufory po 800 litrów dobrze będą działały ze sobą ? czy kupić większy piec ? Jak to wszystko bedzię pracochłonne ? W domu mogę tylko raz palić zimą jak wrócę z pracy i to przed wieczorem, do tej pory i przy obecnie słabych zimach śmieciuch palił-tlił drzewo po około 3-4 godziny wieczorem i rano było chłodno ale nie zimno i tak do około 17-18ej bo my do pracy a dzieci do szkoły wiec nikogo w domu nie było. Wiedzę że jest sporo pracy przy tych nowych piecach i sporo problemów . Co robić , gaz drogi , pompy ciepła w moim starym domu nie zdadzą egzaminu bo rachunki mnie zjedzą ? Drzewo mam swoje - i czasu do przygotowanie jego też. Pamiętam jak kilka lat temu bywały dni z mrozem po -20C to trzeba było na noc dołożyć trochę węgla i z samego rana palić drzewem z powrotem do następnej nocy. Obecnie wystarczy polać drzewem po 3-4 godziny przed wieczorem.
Opału do tej pory wychodziło około 25 mp.