Skocz do zawartości

Acha88

Forumowicz
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    Dom typu kostka z lat 70. Powierzchnia zabudowy 98 M2. Użytkowych około 120 M2. Ocieplenie, wymiana okien, drzwi i bramy garażowej w trakcie.
  • Instalacja
    Obecnie grzejniki wszystkie typy jakie mogą być poza aluminiowymi. Od starych żeliwnych, fafirów, samoróbek z rur o dużych średnicach aż do bardziej współczesnych panelowych.
    Docelowo chcemy mieć podłogowe ogrzewanie na dole a na piętrze grzejniki.
  • Kocioł
    Na drewno MPM 18kW Wood plus

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Prawie Poznań

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Acha88

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Współtwórca
  • Od roku na pokładzie
  • Oddany Unikat
  • Miesiąc później
  • Tydzień pierwszy zaliczony

Najnowsze odznaki

10

Reputacja

  1. Witam Przede wszystkim ile chcesz wydać? Najlepiej też na stronie ciepło właściwe policz zapotrzebowanie na ciepło tego domu. Możesz też zainteresować się MPM Caldo. On teoretycznie lepiej będzie sobie radził lepiej z drewnem zwłaszcza takim grubszym. Jak masz kotłownie taką małą to może zrobić małą przybudówke na zewnątrz aby zmieścić ten bufor i naczynia przeponowe. Może masz jakiś garaż za ścianą kotłowni lub coś takiego i tam można ustawić go. Ile ma wyjść ten zbiornik po hydroforze? Ja bym też pomyślałbym o drugim źródle ciepła jakby choroba lub coś innego przyszło i nie będzie sił na palenie w kotle. Jak tak nie wielki dom to nawet klimatyzator może sporo pomóc.
  2. Cześć, Ten kamenem wds to chyba kocioł tylko na węgiel. Jeżeli tak to na niego nie dostaniesz dofinansowania. Jeżeli chcesz kocioł na zgazowanie drewna i myślisz o mpm to wiedz, że w wersji wood będzie potrzeba dobrego komina i trochę chodzenia do okoła niego. W zamian można mu dać tanią drobnice do palenia która chętnie przyjmuje. Z grubym drewnem słabo sobie radzi. Z MPM jest jeszcze Caldo ale to nowość i za wiele nie wiadomo o nim. Patrząc na budowę powinien być dobry do spalania średniej grubości drewna. Jaki masz na kotłownie budżet?
  3. Cześć. Jeżeli masz tyle "smoły", że drzwiczki trudno otworzyć to wydaje się, że palisz iglastym drewnem. Jeżeli tak to warto go mieszać z liściastym lub węglem. Sprawi to, że będziesz miała wyższa temperaturę i lepiej będzie się to dopalać. Jak wygląda płomień w wizjerze? Może trzeba zmienić ustawienia powtarza. Podczas otwierania trzeba zamknąć wszystkie klapki od powietrza. Te boczne i te od popielnika. Jak masz wentylator wyciągowy to ustawić obroty na max. Najlepiej też otwierać gdy jest już sam żar. Może nie możesz nagrzać bufora bo masz za mało kaloryczne paliwo? Ewentualnie dom ma strasznie duże zapotrzebowanie na ciepło. Jaki masz konkretnie model kotła?
  4. Potwierdzam. Dotacja tylko na kocioł z buforem inaczej nie spełnia norm i nie dostaniesz dotacji. Dotacji też nie ma dla kotłów na węgiel i na węgiel i drewno. Jeżeli bardzo Tobie zależy na dotacji to tylko pozostaje kocioł na drewno + bufor. Masz tyle miejsca w kotłowni?
  5. Tak próbowałem choć nigdy jakoś dużo i zawsze to był tylko dodatek do drewna. Pali się jak trociny po prostu. Może delikatnie wolniej.
  6. Ja kupuję odrzynki, flisy jakieś tego typu odpady po produkcyjne. W ubiegłym roku miałem klapki od produkcji parkietu to były około 10x30x3 ale to różne się trafiały. Paliłem też sosnowymi odpadami z ramek do obrazów. To był drobiazg taki, że wiadrem sypałem do pieca. Obecnie takie 5x5 mam i drobniejsze. To pali mi się dobrze. Czasem mieszam to z trocinami i jakąś drobnicą. Dzięki temu eliminuje dziury w żarze i zawisanie opału.
  7. Cześć, Te 180 na czopuchu to dość dużo. Ważne oprócz gatunku drewna to jest też sposób układania. Najlepiej drewno drobne ale jednocześnie szerokie na całą komorę minus około 4 cm. Takie drewno daje taki efekt, że nie robią się dziury w opale. Powietrze pierwotne nie leci bokiem. Może tutaj coś masz do poprawienia. Ja kupowałem sobie sondę lambda do sprawdzania temperatury i ilości powietrza. Trochę się przydała. Tylko to koszt koło 800 zł. W moim 18 kw Wood plus załadowany do pełna dębiną to z okolic 45 stopni bufor 1000 l nagrzeje do około 85 stopni oraz 100l cwu do 80 stopni. Bez puszczania ciepła na grzejniki.
  8. Dołączam się do prośby kolegi o opis modyfikacji palnika i zdjęcia. Wygląda na kawał dobrej roboty 🙂
  9. Myślę, że czy weźmiesz czy nie dotację to i tak coś podałeś do CEEB i mogą sprawdzić czy to się zgadza. Jeżeli Twoje źródło nie będzie spełniać wymogów wg ustaw antysmogowych to teoretycznie grozi kara 5 tys. Kontroli możemy nie unikać
  10. Ja mam bufor 1000 litrów też od firmy MPM. Mam też z tej firmy zabezpieczenie w formie zaworu trójdrożnego oraz pompy. Nie widziałem znacznej przewagi ladomatu poza tym, że jest ładnie skompensowane i zamknięte w jednej części. Ja się wzorowałem na filmach z YouTube i tam widziałem, że z jednej strony jest kilka cm o od ściany. U siebie też tak zrobiłem. Jeszcze jestem w fazie testów ale wydaje mi się, że jak z jednej strony mam na full otwarte to z drugiej spokojnie mogę regulować. W najgorszym razie mam na tyle miejsca aby włożyć tam rękę i coś zmienić nadstawy.
  11. Miałem napisać termometr do spalin. Ten z dopiskiem Wood ma kilka usprawnień względem DS. Między innymi dodatkowe otwory w palniku na powietrze wtórne oraz płyta szamotowa przed palnikiem. Względem zrębki to teoretycznie to Wood byłby ok. Taki materiał niby silnie zgazowuje i potrzebuje dużo powietrza. Kiedyś będę też trochę zrębką palił ale moja jeszcze nie jest nawet rozdrobniona. Nie robiłem prób ale wydaje mi się, że węgiel spokojnie spali taki Wood byle to był węgiel który nie będzie dawał strasznie dużo popiołu. Popiół w dużej ilości może zasypać palnik. Na Wood dostaniesz dotację na takie co spalają węgiel już nie.
  12. Witam. Mam podłączonego i dwa razy rozpoznałem w nim. Pierwsze rozpalenie było trudne. Pokazały się nie szczelności na kolanach łączących kocioł z wkładem jak i na wyczyszce. Kocioł startował z niskiej temperatury bo 19 stopni. Cały się w środku spocił. Temperaturę ledwo 65 stopni osiągnął mimo na full wentylator był ustawiony. Za to długo się paliło mi się wydaje. Drewno to sosna plus brykiet z trocin dębu i buku. Zapaliłem około 22 a rano jeszcze wszystko było gorące. Bufor u góry podskoczył do 60 stopni a na dole około 40. Drugie palenie o wiele lepsze. Posiekałem drewno na drobne i znów zrobiłem przekładanie z brykietem. Paliło się ok ale i tak z dwa razy się zawiesiło. Dymu przez większą część czasu z komina nie było. Jak się pojawiał to na ogół drewno było zawieszone ale nie zawsze i nie znalazłem na to rozwiązania. Piec w drugim paleniu rozgrzał się do 85 stopni. Bufor u góry i na dole również. Zbiornik cwu był podgrzany grzałką do 55 stopni a teraz nagrzał się do 75 stopni. Uważam, że mam dwa problemy na tę chwilę. Dlaczego czasem dymi i co mam wtedy robić? Zmieniałem proporcje powietrza ale jakby nic to nie zmieniało. Opał sosna dość suchy. Miernik pokazywał na ogół poniżej 20%. Pojedyncze razy 22%. Mierzone po przerabianiu. Zawisza mi się opał. Pewnie muszę po ćwiczyć jak układać. Muszę kupić i zamontować wentylator do spalin. Paliłem z zawirowaczem spalin. Kolejny raz postaram się bez niego.
  13. Jeszcze nie podłączyłem. Liczę, że w przyszłym tygodniu będę miał to za sobą
  14. Dzięki za odpowiedź. Zrobiłem z belek odcinek imitujący owalna rurę o wymiarach 120x160 i tak sprawdziłem czy wejdzie. Udało się ale jednocześnie to było max co wejdzie bez rozbierania komina. Taki wkład założyłem. Piec już jest i do końca miesiąca będzie zamontowany. Dam znać jak to będzie się sprawdzać. Zakładam, że dość dużo będzie chodzić z wentylatorem ale jedyne rozwiązanie jakie widzę to tak naprawdę nowy komin.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.