Czesc. Mam pytanie odnośnie nowo zainstalowanego grzejnika w łazience. Opiszę to słowami laika bo nie znam się na tym. Od pieca idzie rura z zasilaniem i powrót, około 1,5 metra za piecem rura jest rozgałęziona i idzie do łazienki gdzie jest nowy grzejnik i do korytarza który jest obok łazienki. I teraz problem jest taki że na korytarzu grzejnik jest gorący a w łazience zimny jak lód mimo że zasilanie jest z tej samej rury. Instalacja ma pompę CO i ustawiając ją na maksa nie ma efektu. Grzejnik z ktorym jest problem ma na górze odpowietrznik i nie ma w nim powietrza. Było też odpinane zasilanie i powrót zeby sprawdzić drożność i jest ok. Kiedy spuszczę wodę z grzejnika to normalnie się nagrzeje w ten sam dzień i w kolejny a na 3 już nic. Naczynie wyrównawcze jest nad grzejnikiem w korytarzu. Instalacja jest stara, wczesniej odpowietrzenie bylo doprowadzone z łazienki do naczynia a teraz jest na grzejniku, nie wiem czy to ma znaczenie. Możecie coś podpowiedzieć gdzie szukac przyczyny?