Skocz do zawartości

Marwan89

Forumowicz
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marwan89

  1. Dziękuje wszystkim za informację w kwestii naczynia przeponowego. Zainstaluję jeszcze jedno naczynie. Zakupiłem jeszcze dodatkowo grzałkę elektryczną 9kW. Po stronie elektrycznej sobie poradzę, jednak mam pytanie o zabezpieczenie od strony bufora. Grzałka będzie grzać do temperatury ~75 stopni. Czy jeszcze w jakiś dodatkowy sposób steruje się grzałką? Np regulator sterujący stycznikiem, który załącza grzałkę dopiero przy 50 stopniach i dodatkowo zabezpiecza aby grzałka wyłączyła się. Trzeba dodatkowo zabezpieczać/sterować grzałkę? Czy może nie ma takiej konieczności?
  2. Czyli zwiększenie naczynia przeponowego pozwoli na rozwiązanie problemu z punktu 3? Sprawdziłem dzisiejszej nocy utrzymanie temperatury przez bufor. Nagrzanie bufora do około 67 stopni. Zamknięty obieg na instalację oraz wyłączona pompa obiegowa nr 2. Po niespełna 7 godzinach, temperatura w najwyższym punkcie miała 61 stopni w dwóch pozostałych około 58 stopni.
  3. Naczynie przeponowe Imera M35+, czyli wychodzi, że 35 litrów. Była tak propozycja, aby dodać pompę do grzania bojlera. Póki co dobrze nagrzewa grawitacyjnie, a plan jest aby nagrzewać tylko elektrycznie. Nie wykluczam dodania pompy.
  4. Dzień dobry, po paru tygodniach przeglądania forum incognito przyszedł czas na założenie konta i zaczerpnięcie opinii na temat mojej zmodyfikowanej instalacji. Postanowiłem dodać zasobnik buforowy o pojemności 800l (w praktyce 748l). Pracę wykonał instalator. Schemat instalacji w przesłanym pliku. W sezonie letnim planowana jest wymiana kotła. Temperatura na instalację 45 stopni, pozwala utrzymać odpowiednią temperaturę w domu przy temperaturze około 0 stopni na zewnątrz. Po kilku dniach nasunęło mi się kilka pytań o pracę instalacji z buforem. 1. Nagrzany bufor w całości do 78 stopni po 7 godzinach jest zupełnie wychłodzony. Czy to normalne? Nagrzany w całości do 65 stopni po 5 godzinach jest wychłodzony. 2. Temperatura w buforze miesza się. W górnej części jest 60 stopni, w środkowej też w dolnym zdarza się więcej np.65. Czy to wina źle ustawionej pompy nr 1? Albo bufor potrzebował w pierwszych dniach "nagrzania"? Po paru dniach sytuacja wygląda już trochę lepiej. 3. Instalacja jest zabezpieczona zaworami bezpieczeństwa 1,5bara. W normalnym stanie manometr wskazuje 0,7bara. Przy ogrzewaniu do wysokiej temperatury (powyżej 75 stopni) zawory puszczają wodę (zawór przy kotle oraz przy naczyniu przeponowym wskazuje niemal 1,8bara). Po wystudzeniu kotła manometr pokazuje 0. Przy nagrzewaniu do 65 stopni po wystudzeniu utrzymuje się zadany poziom 0,7 bara. 4. Pompa nr 2 załącza się przy 25 stopniach w środku bufora, pompa nr 1 przy 67 stopniach na kotle. Czy takie ustawienia są w porządku? Testowałem i wynika, że OK tylko czy nie przeoczyłem jakieś kryzysowej sytuacji albo nie jest marnowany opał? 5. Kocioł wygaszony, a temperatura nadal pokazuje 58 stopni na kotle, w środkowej części bufora wskazuje niespełna 40 stopni. Zasilanie do zasobnika c.w.u. zamknięte. Zasilanie kotła jest niżej niż wlot do bufora (grawitacyjnie). Czy zmienić temperaturę pracy pompy nr 1 (pomiędzy kotłem a buforem)? Czy nie nastąpi wtedy mieszanie wody i wychładzanie bufora? Proszę o opinię szanownych forumowiczów. Może jest coś co poprawi działanie instalacji. Instalacja C.O.pdf
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.