Skocz do zawartości

Malko

Forumowicz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Malko

  1. Cześć, miałem okazję rozmawiać z pracownikiem firmy Lazar, który tak długi czas wygaszania tłumaczył tym że w komorze spalania gromadzi się gaz który po wygaszeniu również należy "zutylizować", stwierdził że takim bezpiecznym czasem dla mojego pieca jest 15 minut, teoretycznie mógłbym zmniejszyć do 10 minut, jednak jak to określił jest ryzyko że po wygaszeniu piec nie wyciągnie wszystkich gazów czy co tam się generuje i po otwarciu drzwiczek z popielnika może nastąpić wystrzał. Ja u siebie zredukowałem do 10 minut ze względu na to że i tak czyszczę piec raz w miesiącu, po prostu przed otwarciem drzwiczek uruchamiam jeszcze na te 5 minut ręcznie wentylator. To tak informacyjnie dla kogoś kto być może będzie się też nad tym parametrem zastanawiać bo fabrycznie dają tam 20 minut. Dotyczy pieca 22KW/3bary. Niestety jak do tej pory nie odkryłem co jeszcze mógłbym poprawić żeby zmniejszyć zużycie tego pelletu, przy tych temperaturach jakie są aktualnie i tak spala mi na poziomie 7 worków po 15kg na 4 dni, ktoś sugerował mi że jakoś pelletu też ma znaczenie, niby mam w tej chwili Olczyk ale mówią że trochę się jednak popsuł i leci tylko na renomie z poprzednich lat (faktycznie sporo pyłu jest w workach), w zasadzie po miesiącu pracy miałem już przez to awarię (zablokowała się śluza zabezpieczająca właśnie przez zbyt dużą ilość pyłu). Teraz będę chciał dokupić pellet i chcę tym razem zmienić producenta pelletu myślę nad Olimpem/Pelletonem od Ałtaja i zobaczymy czy to cokolwiek da. Pozdrawiam
  2. Dzięki za odpowiedź prez991, wydaje mi się że krzywą oraz przesunięcie mam już ustawione (do tej pory miałem piec na węgiel więc wszędzie było bardzo ciepło, regulowało się tylko na termostatach) w związku z tym co było i tak musieliśmy przyzwyczaić się do niższych temperatur i tak teraz mam około 21-22 stopni we wszystkich pomieszczeniach. Ten tryb lato/zima w automacie też miałem uruchomiony na samym początku, jednak jak przyjechał serwisant z HKS Lazar zalecił żeby to wyłączyć bo ponoć nie sprawdza się to w naszych warunkach 🤷‍♂️ tłumaczył to zbyt dużymi różnicami temperatur noc/dzień, dlatego wyłączyłem, polecił żeby samemu zmieniać ręcznie lato kiedy jest na tyle ciepło żeby grzać samo CWU i zima kiedy stwierdzę że czas na sezon grzewczy. Mam w tej chwili tą pracę z harmonogramem na CWU (grzeje tylko od około 16 do 22:30 głównie ze względu na to że około 18 kąpiemy dziecko, a później około 20 kolejna osoba) woda fajnie trzyma temperaturę do mycia przez całą noc i dzień więc to się akurat dobrze sprawdza, na soboty mam troszkę szybciej ustawione ze względu że mieszkają z nami jeszcze moi dziadkowie więc są 4 osoby dorosłe i 2 dzieci do kąpieli. No i właśnie też z tego powodu nie mogę wygasić pieca bo cały czas ktoś w domu jest (dziadkowie i żona z dzieckiem), musi pracować cały czas, zapomniałem w sumie o tym napisać a to też istotna zmienna. Jedyne co mam ustawione to obniżenie nocne o 5 stopni na mieszaczu od około północy do 5:30. Co do histerezy historia była taka że dużo w tym parametrze kopałem i strasznie mnie denerwowała "skokowa" praca pieca, więc zadzwoniłem do technika z Lazara który podpowiedział żeby zmniejszyć histerezę przez co piec pracuje cały czas na wyższej temperaturze (w okolicach 70 stopni) i jest cały czas wygrzany, nie wiem czy to w sumie dobrze, jestem przyzwyczajony do pieca na węgiel gdzie temperatura była cały czas bardzo wysoka, domyślam się że jest to parametr nad którym można by jeszcze popracować. Co do czasu wygaszania to nie ruszałem tego parametru, ustawiał to prawdopodobnie serwisant przy pierwszym uruchomieniu, tak samo ostrzegał mnie żebym nie zmieniał czasu czyszczenia palnika (jak dobrze pamiętam ustawił mi go na 5h lub nawet 4h) tłumacząc że jeśli zwiększę czas to dosyć szybko zawita na awarii. Ktoś może powiedzieć coś na ten temat więcej? Widziałem że niektórzy mają tutaj nawet 10h ustawione. Pozdrawiam 🙂
  3. Dzień dobry wszystkim użytkownikom. 🙂 Od niedawna jestem posiadaczem kotła HKS Lazar Smartfire 22KW, przerobiłem cały ten temat i próbowałem dostosować ustawienia mojego pieca pod to co wyczytałem, ale mam wrażenie że trochę mnie na ten moment ta wiedza przerasta. Jest tu wiele osób które mają duże doświadczenie z tymi piecami więc jeśli mogłyby podzielić się swoimi spostrzeżeniami w związku z moimi ustawieniami byłbym wdzięczny, wydaje mi się że piec spala w tej chwili za dużo i pewnie jest jakaś możliwość zmniejszenia tego zużycia. Dodam że budynek jest ocieplony z zewnątrz, niestety poddasze jest nieocieplone (planuję stopniowo w najbliższym czasie tą sytuację poprawić) dwie kondygnacje, około 160m2, całość ogrzewana grzejnikami z zaworami termostatycznymi. Warto dodać, że w domu cały czas ktoś jest (mieszkają z nami moi dziadkowie, osoby koło 80 lat, dodatkowo jest też moja żona z 1,5 rocznym synem) dlatego piec w zasadzie pracuje nieustannie. Piec nie posiada sondy lambda, instalator sugerował również żeby sterować go czujnikiem pogodowym żeby piec był jak najbardziej zautomatyzowany, miał być bufor, jednak serwisant firmy Lazar przy uruchomieniu pieca stwierdził że na tą powierzchnię 200l bufor to za mało i ze zbiornika zrobił "sprzęgło". Na noc mam ustawienie obniżenie nocne dla CWU o 20 stopni, a także obniżenie nocne na mieszaczu o 5 stopni. Poniżej dołączam zdjęcia samej instalacji oraz aktualne parametry. Przy obecnych temperaturach (śląsk) czyli okolice 0-5 stopni, spala 7 worków na 3 dni pelletu Olczyk. WSZELKIE uwagi są mile widziane 🙂 Pozdrawiam wszystkich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.