Skocz do zawartości

Arek1991

Forumowicz
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Arek1991

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Pierwszy post
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. mac65 wielkie dzięki. Po wprowadzonych zmianach wszystko działa jak należy.
  2. Ochrona powrotu wyłączona. Histereza 1 stopień, to ustawie ja na 41 i zobaczymy co dalej
  3. Tak jednocześnie ładuje bufor. Teraz skoro 35 mam na mieszaczach, początek ładowania bufora 40 a koniec 55 to włączenie pompy dać na 38 czy powyżej początku ładowania bufora? Tak jednocześnie ładuje bufor. Teraz skoro 35 mam na mieszaczach, początek ładowania bufora 40 a koniec 55 to włączenie pompy dać na 38 czy powyżej początku ładowania bufora?
  4. Mam trzy obiegi podłogowe, temperature na ich mieszaczach mam 33-35 stopni, czyli start pompy powinien być na 32?
  5. A więc tak: 1. Jaka temperature powinienem nadać pompie? 2. Termostat kotła był na wyłącz pompę - już zmieniłem 3. Dlaczego przechodzi w nadzór po osiągnięciu temp pompy a nie bufora? Priorytetem dla mnie jest jak najszybsze dogrzanie bufora 4. Czujniki już sprawdzałem i są ok 5. Nie rozumiem ostatniego akapitu o mieszaczach
  6. Cześć. Śledzę forum od kilku lat jako postronny obserwator. Przyszedł jednak czas na problem, z którym nie mogę sobie poradzić. Mam nową kotłownię, a w niej piec z palnikiem kipi, bufor ciepła, sterownik ecomax920p1-k + moduł B. W domu dwa termostaty pokojowe. Wszystko cacy, generalnie działa. Jest jednak pewien problem w sterowaniu całą tą instalacją. Otóż kocioł fajnie współpracuje do osiągnięcia temperatury zapewniającej włączenie pompy CO. Potem odmawia dogrzania bufora do zadanej. Czyli np. ustawienia: Rozpoczęcie ładowania bufora - 50 stopni Włączenie pompy CO - 58 Zakończenie ładowania bufora - 65 stopni Efekt jest taki, że piec pięknie grzeje do 58-59 stopni na buforze, a potem zaczyna kisić na minimalnej mocy. Teoretycznie radzę sobie w takim przypadku ustawieniem: Rozpoczęcie łądowania bufora 50 stopni włączenie pompy CO 63 Zakończenie ładowania bufora - 65 Piec dobija do tych 65, przechodzi w postój, a dalej bufor rozładowuje ciepłą wodę w potrzebne miejsca. Problem pojawia się kiedy góra bufora wychłodzi się poniżej 63 stopni - pompy się wyłączają, a dom się nie dogrzewa. Mam wrażenie, że po prostu gdzieś na mieszaczach, ustawienia kotła, albo termostatach coś źle zaznaczyłem. Czy ktoś może pomóc? Bo już kompletnie zdurniałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.