Cześć.
Śledzę forum od kilku lat jako postronny obserwator. Przyszedł jednak czas na problem, z którym nie mogę sobie poradzić. Mam nową kotłownię, a w niej piec z palnikiem kipi, bufor ciepła, sterownik ecomax920p1-k + moduł B. W domu dwa termostaty pokojowe. Wszystko cacy, generalnie działa. Jest jednak pewien problem w sterowaniu całą tą instalacją.
Otóż kocioł fajnie współpracuje do osiągnięcia temperatury zapewniającej włączenie pompy CO. Potem odmawia dogrzania bufora do zadanej.
Czyli np. ustawienia:
Rozpoczęcie ładowania bufora - 50 stopni
Włączenie pompy CO - 58
Zakończenie ładowania bufora - 65 stopni
Efekt jest taki, że piec pięknie grzeje do 58-59 stopni na buforze, a potem zaczyna kisić na minimalnej mocy.
Teoretycznie radzę sobie w takim przypadku ustawieniem:
Rozpoczęcie łądowania bufora 50 stopni
włączenie pompy CO 63
Zakończenie ładowania bufora - 65
Piec dobija do tych 65, przechodzi w postój, a dalej bufor rozładowuje ciepłą wodę w potrzebne miejsca. Problem pojawia się kiedy góra bufora wychłodzi się poniżej 63 stopni - pompy się wyłączają, a dom się nie dogrzewa.
Mam wrażenie, że po prostu gdzieś na mieszaczach, ustawienia kotła, albo termostatach coś źle zaznaczyłem. Czy ktoś może pomóc? Bo już kompletnie zdurniałem.