Witajcie ;)
W załączniku znajduje się uproszczony schemat mojej instalacji. Jest to instalacja zamknięta; kocioł 40kW z podajnikiem szufladowym (paliwo ekogroszek) + rozbudowany sterownik.
Sezon letni: zawór kulowy zamknięty; ogrzewana tylko zbiornik wody użytkowej
Seozn zimowy: zawór kulowy otwarty; ogrzewana cała instalacja CO + zbiornik wody użytkowej
W sezonie letnim sterownik jest w stanie stabilnie utrzymać zadaną temperaturę (instalacja nie jest zagrożona przegrzaniem).
Zastanawiałem się nad zainstalowaniem zaworu mieszającego (4D) lecz nasunął mi się pomysł by zamiast niego zastosować zawór kulowy z siłownikiem, który by był sterowany przez regulator pogodowy. Moim zdaniem pozwoliło by to w pełni kontrolować temperaturę w wody grzejnikach (poprzez zamykanie i otwieranie zaworu kulowego) przy jednoczesnym utrzymaniu wysokiej temp. na kotle.
Co o tym sądzicie? Czy takie rozwiązanie sprawdzi się?