Dzięki za zdjęcia, być może też tak będę musiał zrobić. Te szamoty masz położone czy przymurowane? Nie jest tak, że mam kaloryfery zimne, wręcz przeciwnie, chodziło mi o to, że mimo gorących kaloryferów, sauny nie mam 20-21 stopni, przez co chciałem podkreślić to, iż myślałem wcześniej że piec 18 kw na nieocieplany dom, gdzie nie jest go tak łatwo zagrzać będzie w sam raz. To prawda, że mógłbym palić na pół gwizdka przez co pewnie zwiększył bym samopalność, ale z kolei mam jakieś opory przed duszeniem tego węgla i zakopcaniem pieca wewnątrz - w tym ogniwie i tak jest już komora spalania nieźle się smoli..
Dzisiaj przyszedł sąsiad i jak dotknął czopucha i chromoniklowanego odprowadzenia do komina parząc się co zrobił: ustawił miarkownik na 50, ustawił przepustnicę spalin na "Z" kwitując "tak się pali";) Jak zauważył, tak gorącym kominem ucieka mi spora ilość ciepła do komina, a przecież niby komin miał się pocić przy 5 klasie z powodu zbyt niskiej temperatury spalin. Co raz bardziej widać, że ten piec faktycznie dedykowany jest stricte pod bufor. No ale na razie muszę znaleźć jakąś metodę - chyba faktycznie muszę bardziej palić na pół gwizdka, nie ustawiać miarkownika na 70 (gdzie piec zatrzymuje się przy tym ustawieniu na 90), tylko może na 55?