Skocz do zawartości

MALHYD

Forumowicz
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia MALHYD

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Dzięki za odpowiedż quitar.To pogłębie to pytanie,kiedy stosuje się sprzęgło w układach ogrzewania podłogowego?Nikt z ludków w temacie nie potrafił mi jasno odpowiedzieć.
  2. Chciałbym mieć dwa obiegi CO tzn.grzejnikowy i podłogówka.Grzejników będzie 7 a podłogówki ok.80m2.,kocioł będzie elektryczny,w póżniejszym czasie wspomagany kominkiem z płaszczem wodnym.Czy do takiego układu konieczne jest sprzęgło hydrauliczne?
  3. Niestety dziś padłem na tej instalacji,brak pomysłów co z nią może być nie OK.Zastosowanie pompy mocniejszej też nic nie pomogło,ogólnie porażka.Dzięki za zainteresowanie kolego guitar,pozdrawiam.
  4. Mam problem z instalacją,która jest u klienta.Problem polega na tym,że klient po ugotowaniu kotła ma nieczynna instalacje,pracuje tylko obieg do grzania ciepłej wody,zasobnik znajduje się w kotłowni pod sufitem,to jest cześć instalacji,która jest ok.Reszta instalacji to koszmar,który zabrał mi już ok.24godz. z mojego życiorysu,jest tak,że podczas nagrzewania instalacji po zamknięciu zaworów na belkach na piętrze nagrzewa się belka od zasilania na dole i kilka grzejników najbliżej rozdzielacza do połowy wysokości.Po otwarciu zaworów na rozdzielaczach na piętrze,grzejniki przestają pracować na dole nagrzewa się górna rozdzielacza na piętrze i co najlepsze instalator zamiast odpowietrznika dał rurkę która idzie na strych do naczynka przelewowego gdzie ciepła woda sobie pomyka i chwile potem wylatuje z niego a w kotłowni mamy gotujący się kocioł.Została wymieniona pompa,zawór różnicowy,wypłukana instalacja.Przez ten spędzony tam czas doszedłem do wniosku że jest problem z powrotem zamykanie grzania CWU podnosiło szybko temp.kotła.Teraz kilka słów o instalacji,biegnie z kotła do góry i na wys ok.2m rozdziela się na idącą w górę do grzania CWU i idącą w dół pod podłogę CO.Po ok.3 jest szafka na parterze w podłodze jest trójnik i dalej po ok 5m w podłodze idzie w ścianie do góry 4m do szafki na piętrze skąd idzie na grzejniki na piętro a z górnej belki zostało wyłapane naczynko(horror po zamknięciu zaworu na belce od zasilania tworzy się układ zamknięty,sytuacje ta wykorzystałem do odpowietrzania instalacji,ale nic to nie dało.Mam jeszcze pomysł żeby naczynie przenieść do pomieszczenia nad kotłownią pona grzejnikami lub przenieść pompę z zasilania na powrót.Innych pomysłów brak,za wszelkie rady i pomoc z góry dziękuje.
  5. Witam,również jestem instalatorem,nie montowałem tego typu kotłów,choć miałem okazje rozmawiać z użytkownikami takowych kotłów i widzieć kotłownie na holzgas,wyszło na to że jest to drogi gips.Tzn.jeśli ma to poprawnie działać to instalacja jest droga(laddomat,duży bufor cieplny i praca na maksa do wypalenia całego załadunku drewna) może się chyba tylko opłacać komuś,kto ma własny las,lub drewno za darmo.Prosta insalacja bez min.zaworu 4drogowego to zabójstwo dla tego kotła,drewno min.2lata sezonowane i suche.Co do jakości i wykonania kotłów to faktycznie odbiegają one od konstrukcji zza południowej granicy.Miałem okazje wymieniać kocioł na holzgas jednego z naszych producentów po 2latach sito.Szwagier klienta u którego wymontowywałem,pół roku wcześniej też wyrzucił taki sam kocioł na złom a równocześnie je montowali,też zrobiła się dziura w płaszczu.Ponoć produkowali je z jakiejś ukraińskiej blachy,bo tak było pewnie taniej.
  6. Czy ktoś z was drodzy forumowicze posiada kocioł z podajnikiem tłokowym firmy Krzaczek,dokładnie to jest to model SKPT 18kW?Jeżeli znajdzie się ,ktoś taki,kto ma taki kocioł,to niech napisze,pozytwne i negatywne strony tego kotła,oraz czym pali w/w. kotle i jaki metraż nim ogrzewa.Pozdrawiam.
  7. Witam forumowiczów.Mam problem z którym nie mogę sobie poradzić,otóż po spuszczeniu wody z instalacji i ponownym jej napełnieniu,po włączeniu pompy pojawia się szum jakby się woda przelewała.Instalacja jest zrobiona w układzie otwartym,więc powinna wg.mnie odpowietrzyć się sama.Próbowałem też przez poluzowanie holendra na zasilaniu termy,przez odpowietrzniki w grzejnikach,ale nic to nie dało.Instalacja nagrzewa się cała razem z grzejnikami,woda w termie też,chodzi tylko o efekt przelewania się wody,szczególnie w nocy wkurzające.Jeśli ktoś miał podobny problem i poradził sobie z nim i mógł by mi coś doradzić będę wdzięczny.Pozdrawiam.
  8. Mam problem z instalacją,polega on na tym,iż grawitacyjnie rozładowywany jest zasobnik cwu,który wbudowany jest w kocioł stojący,mimo iż pompa od ogrzewania co jest wyłączona to grzejniki na piętrze są ciepłe.Czy zastosowanie zaworu zwrotnego zapobiegnie w/w.sytuacji?Za kotłem na zasilaniu co znajduje się zawór trójdrogowy uchylony do połowy,kocioł nie posiada automatyki do sterowania tym zaworem,można ją nabyć za ok.2tyś.trochę dużo,kocioł 7lat ACV ALFA na olej opałowy.Z góry dziękuje za pomoc.
  9. Wreszcie sensowna odpowiedz.Rozumiem,że narysowałeś 2 możliwości umiejscowienia tego zaworu,może być za pompą między powrotem a zasilaniem lub na zasadzie by-passu.Mam już kupiony zawór różnicy ciśnień,więc jego zamontuje a z zaworem grzejnikowym to dobry pomysł.Rozumiem,że przy ustawianiu przepływu w przypadku wykorzystania zaworu grzejnikowego warto również pobawić się i sprawdzić podciśnienie i ciśnienie w instalacji na otwartych i zamkniętych głowicach.Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuje.
  10. Chodzi mi o taki zawór,który jeśli wszystkie głowice się zamkną to przerzuci mi czynnik z zasilania do powrotu.
  11. Mam pytanie do szanownych forumowiczów,jak ustawić zawór różnicy ciśnienia,który zapobiega nadmiernemu obciążeniu pompy w razie zamknięcia się zaworów termostatycznych w układzie CO .Sprzedawca tego zaworu na moje pytania o nastawy tego zaworu odpowiadał nagłą zmianą tematu,więc muszę jakoś walczyć z tym sam.Zawór to 3/4 Ferrolli.Pompa to Grundfos 25-40.Z góry dziękuje za pomoc w tej sprawie.
  12. Ok.Faktycznie z tym układem szeregowym dobry pomysł.Zakładając że zaczynam od najdalszego punktu na parterze(dom posiada poddasze użytkowe)poprzez punkty bliższe zbliżam się do zasobnika.Pytanie moje jest takie,czy gdy ogarnę dół to podpinam się pod trójnik i na górę,czy ciągnę dalej bez trójnika na górę i tam znów to samo co na dole tzn.najdalszy punkt poprzez punkty bliższe i dopiero do zasobnika?
  13. Czy jest szansa,że układ cyrkulacji będzie działał jeśli podepnę do niego 5 punktów tzn.zasobnik znajduje się w centralnej części domu a punkty odbioru znajdują się na przeciwległych stronach budynku.Budynek jest piętrowy i taka sama sytuacja jest na piętrze.Jest to dla mnie o tyle sytuacja nietypowa,gdyż do tej pory spotykałem się z cyrkulacją podpiętą w najdalszym punkcie a tutaj wszystkie punkty są rozrzucone mniej więcej ok.7-10m.od zasobnika.
  14. Z tą "na własną odpowiedzialność"to różnie bywa,w razie ofiar w ludziach,prokurator będzie szukał "JELENIA" który dał się wrobić w budowę takowej instalacji.W takiej sytuacji inwestor wyprze się wszystkiego,"że on nie wiedział,że pan monter mu nie powiedział,że tak nie wolno itp."jeśli jeszcze będzie to mógł zrobić.W takich sprawach winowajcą jest ten co zbudował taką bombę.
  15. Co do tego co wyżej napisano na temat,iż instalacje w układach zamkniętych będzie można stosować już od przyszłego włożył bym między bajki.Rozmawiałem z dużym producentem kotłów stałopalnych na ten temat i stwierdził,że prowadzono rozmowy na tema zmiany norm dotyczących instalacji kotłów na paliwa stałe w Ministerstwie Infrastruktury jakiś czas temu i wszystko rozbiło się jak to zwykle bywa o kasę a dokładnie o ponad 1mln.PLN który,kosztowały by badania z tym związane.Jesteśmy bodajże ostatnim krajem w UE,z takimi przepisami,ale może to i dobrze.Kotły stałopalne montowane są głównie na wsiach lub wśród mniej zamożnej części społeczeństwa,gdzie każdy grosz się liczy.Więc zaraz zaczęły by się kombinacje a po co droższy kocioł z wężownicą schładzającą lub przerobiono by ją do podgrzewania CWU, widziałem taki przypadek.No i jak to na wsiach rzadziej lub częściej brak energii elektrycznej,co za tym idzie brak cyrkulacji i 100 na kotle,woda do schładzania a skąd,przecież hydrofor też na prąd,zawór bezpieczeństwa zarósł 5lat wcześniej lub kapał więc wkręcono korek,na coroczny przegląd instalacji brak kasy,bo to kosztuje,więc bum i nie ma kotła,domu lub najgorsze,CZŁOWIEKA.Myślę sobie że za biednym i za zbyt kombinującym jesteśmy narodem,by mieć luksus budowania takich układów.Sam odmówiłem ostatnio takowego podłączenia kotła,tzn.w układzie zamkniętym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.