Witajcie
Proszę was o pomoc i poradę z piecem TEKLA draco bio compact 12
Mamy go od jakichś 4 miesięcy. Wcześniej był Cichewicz Futura na ekogroszek, ale postanowiliśmy zmienić na pellet.
DOM:
Piętrowy (piwnica, wysoki parter, piętro - poddasze nieużytkowe) wolnostojący
Zamieszkiwany przez 2 osoby i kota. Sciany około 30 cm, ocieplony 20 cm styropianem. Stropy wylewane, strop na poddasze, 18 cm wełna, deski i płyty.
150 m2 ( do ogrzewania około niecałe 100 m2)
BOILER - 150 l
Temperatura w domu to około 21 C
W korytarzu sterownik + w każdym pokoju sterowniki pokojowe.
Ogrzewanie głównie podłogówki + 2 drabinki (rzadko używane)
Problem z piecem jest taki, że kiedy osiąga temperaturę i załączają się pompy (47 C) dojdzie do około 50,0 C i spada temperatura i tak w kóło. Jak pompy się wyłączą, albo spadnie temp poniżej 47 C, lub temp w domu zostanie osiągnięta to oczywiście piec dochodzi do zadanej temp czyli 65 C, lecz nigdy tego nie zrobi przy włączonych pompach.... Strasznie dużo spala pelletu - około 4 worki na 48 godzin - około 50 kg na dobę.
Pellet - Barlinek - 100 % wooden
Nie podoba mi się też popiół - dużo w nim niedopalonego pelletu. Co widać na zdjęciach załączonych.
USTAWIENIA:
Ogrzewanie:
- temp komfortowa 20,7 C
- histereza 0,5 C
- temp CO dla -20 C 70 C
- temp CO dla 0 C 60 C
- temp CO dla -10 C 40 C
Palnik
- powietrze MIN (20%) - 20
- powietrze MAX (100%) - 40
- Podawanie Max (100%) - 2,9
- Moc MIN FL2 - 40
- Moc MAX FL2 - 100
- Wartość opału - 4,5
- Iość paliwa test - 16,0
- tlen MIN 14,0
- tlen MAX 8,0
Proszę o pomoc :)
Pozdrawiam
Michał