kafe466

Witam ponownie, wczoraj gdy zeszłem to kotłowni okazało się że siłownik stoi na 50% a nie na 90% jak wykazywał to sterownik po pozycjonowaniu wygląda to już dobrze, nie wiem czemu tak się stało, albo przez moje zabawy w sterowniku albo jest jakiś problem z siłownikiem, co do samej instalacji trudno stwierdzić że instalacja działająca idealnie na termostatach rok później jest już taką sobą instalacją działającą na czujniku panelowym, o co walczymy, o stałą temperaturę w pomieszczeniu, termostat zamyka się i otwiera wedle zapotrzebowania w danym momencie, kocioł modeluje swoją energię według zapotrzebowania jaką ma instalacja, jest to proste i logiczne, w przypadku Panela pokojowego sterowniki ma gdzieś temperaturę w pomieszczeniu a jego algorytm zakłada że dana temperatura grzejnika jest odpowiednia na zadaną temperaturę pomieszczenia, może w jakimś świecie simów by się to sprawdziło ale w żyjącym domu gdzie dzieci ciągle wchodzą i wychodzą, gdzie żona otworzyła okno po przypaliła obiad, gdy dziadek u siebie pędzi samogon a ja palę 3 papierosa przy otwartym balkonie nie ma to miejsca bytu, dlatego najlepszym rozwiązaniem dla mnie będzie chyba zamontowanie automatycznych termostatów na grzejnikach, choć są to jak by nie było dosyć duże koszty, no i jest to rozwiązanie które jest gdzieś obok a nie w samym systemie

No dobra, czyli zamknięcie mieszacza nie wynika z osiągniętej temperatury w pomieszczeniu a temperatury zadanej na grzejniki plus jakiejś tam korekty, jak dla mnie jest to trochę bez sensu, przebicie temperatury w pomieszczeniu powoduje niemal automatyczne przejść w tryb czuwanie eko a z drugiej strony grzejnik próbują nabić odpowiednią temperaturę, dobra na dziś mam już dość tej zabawy, przestawiłem na 50 zobaczę jak to będzie wyglądać ale na przyszłą zimę myślę raczej o automatycznych termostatach choć nie wiem czy będzie mnie stać

Acha, to jest temperatura żąda na grzejniki plus jakaś korekta, to chyba muszę to zmniejszyć bo było 70 No dobra, zmniejszyłem do 50, po tej korekcie jest zadaną 42 ale temperatura w pomieszczeniu została przebita już o dwa stopnie, zawór nie powinien się już zamykać?

No dobra, teraz sobie odpaliłem kocioł, zwiększając temperaturę w domu, co oznacza ta liczba 73.3 i czemu ciągle się trochę zmienia No dobra, teraz sobie odpaliłem kocioł, zwiększając temperaturę w domu, co oznacza ta liczba 73.3 i czemu ciągle się trochę zmienia Temperatura doszła do żądanej modulacja cały czas 100%, zawór się nie zamyka

Ogólnie to teraz się zamknął, jak włączę ochronę powrotu to mieszacz prawidłowo reaguję na temperaturę na powrocie, rozumiem że na tych ustawieniach mieszacz powinien zamykać się w momencie dojścia do żądanej temperatury w domu?

O to chodzi?

O to chodzi?

Powstrzymanie eko to jest w tym sterowniku stan kiedy on się całkowicie wyłącza, dopala resztę ekogroszku czeka aż temperatura w domu obniży się o zadaną histeneze, podaję groszek załańcza się grzałka elektryczna rozpala eko i kocioł znów musi gnać, gdy włącza się funkcję zapalarki nagłe dla sterownika najważniejszą rzeczą jest doprowadzenie do stanu w którym załączy się tryb powstrzymanie eko, jak widać na załączonych fotkach temperatura w domu została przebita już o 1stopiena a siłownik mieszacza ma *** na ten stan i jest otwarty na dozwolone maksimum. Jak dla mnie w tej sytuacji mieszacz powinien się zamykać a sterownik pilnować temperatury kotła, ewentualnie gdy mimo to temperatura nadal by rosła (histeneze do góry) mógł by przechodzić w tryb czuwanie eko, bo sam tryb czuwanie eko nie jest taki zły gdy kocioł odstawia się na kilka godzin, albo jak w moim przypadku na noc, ale w dzień gdy ciągle ktoś się kręci, otwiera się dzwi okna, robi przeciągi, kocioł rozpala się kilka razy dziennie

No właśnie wyobraź sobie że nie ma.

No nie do końca, jak miałem termostaty a kocioł miał tylko za zadanie dobić do odpowiedniej temperatury to nie przechodził od razu w czuwanie eko tylko zmniejszał modulację i trzymał wyznaczoną temperaturę, czyli dopuszczasz tak duże wachania temperatury w domu? Ile razy w ciągu dnia musi ci ponownie rozpalać kociąl? Wiesz że po każdym takim rozpaleniu kocioł musi znów gnać na 100% modulacji żeby dobić do żądanej temperatury kotła, robi się z tego specyficzne działanie dwustanowe.

Ta funkcja jest ale działa tylko jak jest wyłączona zapalarka, gdy zapalarka jest włączona sterownik bo nabiciu w domu temperatury przechodzi w tryb czuwanie eko, w podstawowej instrukcji nie ma ani słowa o funkcji czuwanie eko i zasad kiedy jest ona wykorzystywana

Mało wiadomo o instalacji bo do rozwiązania tego problemu ta wiedza absolutnie nie jest Ci potrzebna, w instrukcji też nie widzę rozwiązania mojego problemu, może jestem ślepy to sorry dobrze że są fora na których można o wszystko zapytać, zapytam w prosty, czy czujnik temperatury powietrza w panelu pokojowym działa tylko zero jedynkowo? Albo modulacja , albo czuwanie eko. W sumie mógł by działać zero jedynkowo ale zamiast czuwanie eko poprostu wyłączyć pompkę, ewentualnie modulować temperaturę grzejników siłownikiem

Termostatów już nie ma na grzejnikach, grzejniki są otwarte na maksa, chodzi mi tylko o to żeby konsekwencjią dojścia do temperatury w domu nie było wejście w tryb czuwanie eko, a naprzykład zmniejszenie do minimum modulacji, albo zamknięcie dużego obiegu prze zawór 4drożny, czuwanie eko wlonczyło by się powiedzmy dopiero po pół godzinie jak by nic nie poprosilo o ciepło,

Po lewej Tauron po prawej karlik, hmm zdjęcie dopiero obnaża różnice Tauron jak by trochę grupszy i mniej błyszczący biorąc garść jednego i drugiego w rękę ciężko wyłapać te różnice, jaja dopiero zaczynają jak się wsypie do kotła, nie wiem czemu ale Tauron na ustawieniach karlika temperatura czopucha z 140 wzrosła do 175 stopni, płomień niemal że krwisto czerwony też pierwszy raz taki widziałem a trochę już tego testowałem, musiałem ostro zjechać z powietrzem (jeszcze tak nisko nie jechałem żeby zejść poniżej 150 stopni, niestety to powodowało już kopcenie, nie chciało mi się już z tym bawić i zostawiłem na ustawieniach karlika, większa frakcja powoduje chyba zmianę potencjału podajnika, groszek dłużej się jak by wypala na ruście (sv200) ogólnie jak znajdę w tygodniu chwilę, wyczyszcze kocioł, postaram się zrobić jakieś fajne poruwnanie, trochę popiołu które uzyskałem wydaję się dużo lepsze od karlikowego pierdolnika który zostawia po tygodniu palenia, ale to za wcześnie żeby ocenić. Mam jeszcze w piwnicy ruska w parcianych workach z zeszłego roku, ale to chyba zakazane żeby teraz pokazywać, no i jeszcze jedna taka uwaga, worki karlika bez problemu spadały z okna piwnicy i żaden się nie rozerwał, Taurona trzeba było odbierać po każdy jeden worek pękał na zgrzewie, z drugiej strony łatwiej się otwiera 😉

Witam wszystkich, od dwóch lat jestem użytkownikiem kotła sekom z sterownikiem z tematu w zeszłym roku nie podłączałem panelu pokojowego a regulacją temperatury zajmowały się niskiej klasy termostaty na grzejnikach co powodowało że termostat mógł się przyciąć i robiło się zimno, ale w miarę to działało, w tym roku w końcu postanowiłem podpiąć panel pokojowy i sterować temperaturą po przez temperaturę z panelu, i w sumie sprawdza to się w miarę dobrze ale po osiągnięciu zadanej temperatury sterownik przechodzi w tryb czuwanie eko, i po spadku o 0,5 stopnia znów się rozpala, co powoduje że kocioł rozpala się kilka razy dziennie co jak dla mnie jest trochę bez sensu, teoretycznie mógł bym wyłączyć zapalarke ale na noc mam obniżoną temperaturę i kocioł rozpala się dopiero nad ranem, co akurat ma sens, ogólnie najlepiej jak by kocioł zmniejszał modulację a dopiero po jakimś czasie przechodził w czuwanie albo zamykał poprostu silownik po osiągnięciu temperatury w domu, wersja oprogramowania jaką posiadam to V2.38z, może aktualizację wnoszą coś w tym temacie,?