Skocz do zawartości

silver111

Forumowicz
  • Postów

    35
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    opolskie

Osiągnięcia silver111

Odkrywca

Odkrywca (4/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Jaki silikon zastosować? Chciałbym aby to połączenie było w późniejszym czasie rozbieralne. pozdrawiam silver111
  2. spróbuję wygasić piec jak tylko zelżeją mrozy żeby sprawdzić uszczelnienie korony palnika i ewentualnie ją uszczelnić. Dosyć istotną dla mnie informację dostałem dziś od firmy w której kupiłem ostatnio węgiel. Okazało się że dostawy z okresu w którym kupiłem węgiel były wadliwe, zawierały kamienie itp. - kopalnia wymieniała klientom którzy złożyli reklamację węgiel. A ja w niewiedzy męczyłem się z nim. Pani przyznała że były tysiące reklamacji, ludzie oddawali po kilka ton węgla. Teraz węgiel jest już ok. Zamówiłem nową dostawę i zobaczymy. Spróbuję nim palić i dam znać. A tak na marginesie to które otwory się zaślepia. Chodzi o te nacięcia głębiej czy te okrągłe na górze korony? Pozdrawiam silver111
  3. Cześć. Nadal mam problem ze spiekami w popiele. W chwili obecnej moje ustawienia: 5/48 nadmuch 12z20(na wolniejszym biegu) i szczelina 2cm, temp zadana 65'C histerezy 5'C/5'C przedmuchy 15s co 30min podawanie w podtrzymaniu 5s co 30 min W węglu nadal są spieki, operowałem już zarówno czasem przerwy w podawaniu zmniejszając go oraz powietrzem również zmniejszając je. Doszedłem z powietrzem do poziomu 9z20, a z przerwami do 5/45. Popiół wyglądał prawie cały czas podobnie z mniejszymi lub większymi spiekami. Z 12 wiader węgla mam ok 3 wiadra popiołu czyli stosunek 4/1. Czy to dużo? Drobniejszy popiół występuje od strony zasobnika, spieki występuję jedynie po przeciwnej stronie. Domyślam się że problem dotyczy bezpośrednio retorty. Co robić? Spalanie w chwili obecnej mam w granicach 26-31kg/24h. Pozdrawiam silver111
  4. Początkowo postawiłem na wydłużenie czasu. Doszedłem do 5/52 i nadal miałem niedopałki. Mam wrażenie że niedopalony węgiel cały czas jest spychany z krawędzi retorty. Do tego też są spieki. Obniżyłem prędkość dmuchawy z 12/20 do 10/20. Niestety popiół jest nadal niezadowalający. Jest go dosyć dużo, są spieki i niedopałki. Po południu zrobię fotki. Gdy ogrzewałem latem wodę z całego zasobnika miałem 1,5 wiadra 20l popiołu - tera z całego podajnika mam 3 takie wiadra. Sam nie wiem co już robić. Przy dużych mrozach spalałem średnio 26kg/dobę
  5. dziś przeglądając różnie instrukcje pieców itp. W instrukcji do ekogroszku Prestige znalazłem taki oto zapisem: Czas podtrzymania: Praca w trybie podtrzymania co 3min, czas podawania paliwa w trybie podtrzymania 3sek z opóźnieniem wentylatora 15sek [tzn. co 3 min. bez względu na temp. wody w kotle ślimak musi załączyć podawanie paliwa na 3 sek po czym wentylator powinien dmuchać jeszcze sek. 15 - dzięki prawidłowemu ustawieniu tego parametru żar nie będzie nadmiernie stygł i temp. topnienia popiołu [1280oC] będzie zachowana, w przeciwnym razie przy temp. żaru poniżej 1180oC żar może się spiekać co będzie skutkować przesypywaniem paleniska oraz pojawianiem się w popiele nie dopalonego węgla. Jak się do tego odnieść. Według tego opisu w moim przypadku może to być powodem spiekania się węgla. Co o tym myślicie?
  6. Deflektora nie ruszałem jeszcze bo czasu nie było. Popracowałem trochę nad ustawieniami po zmianie dmuchawy na 12z20 (podawanie 5/45) popiół wygląda jak na zdjęciach. Nie jest to co prawda rewelacja ale różnica jest bardzo istotna w jego ilości jak i jakości. Jak oceniasz ten popiół? Obecnie podniosłem jeszcze przerwę do 47 i lekko otwarłem przepustnicę dmuchawy nie ruszając jej prędkości obrotowej. Czas wydłużyłem bo wydaje mi się że część niedopalonego węgla jest spychana z retorty przed jego całkowitym wypaleniem. Zobaczymy co będzie jutro. pozdrowienia
  7. Wisi na ruszcie na kawałku gwintu zakończonym płaskownikiem. Bez problemu mogę ten gwint przedłużyć jeżeli zajdzie taka potrzeba. Odnośnie zawieszenie to nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie. Pomijając kwestie czyszczenia to czy warto pozostawić żeliwny ruszt w piecu używające ekogroszku. Ja zostawiłem bo to w sumie kolejne miejsce gdzie odbierane jest ciepło z płomienia. Czy dobrze ? A te 15-20cm to ma wisieć nad kopczykiem czy nad górną krawędzią palnika?
  8. dziś rano zmniejszyłem czasy zachowując proporcje i dodatkowo lekko wydłużyłem czas przerwy - 5/42. Zobaczymy jaki będzie efekt jak wrócę z pracy.
  9. Zdjęcia popiołu oraz płomienia i ilości opału na palniku podczas pracy ustawienia 10/80 dmuchawa 10z20 szczelina 1,5cm co dalej :), zrobić jeszcze jakieś fotki? pozdrawiam
  10. jutro podeślę zdjęcia popiołu. Mam jeszcze jedno pytanie. Fabrycznie deflektor wisi na ok 25-30cm nad retortą. Nie za bardzo potrafię go obniżyć bez przeróbek, czy to czasem nie za wysoko? Mam próbować go obniżyć ?
  11. W chwili obecnej mam ustawione 10/80 i nadmuch na 10z20 szczelina 1,5cm, podtrzymanie zostawiłem bez zmian. Po powrocie do domu zmienię na 5/40 i będę wydłużał przerwę w podawaniu. W chwili obecnej przy proporcji 1:8 wydaje mi się ze sporo węgla spada niedopalonego z palnika i stąd duże ilości popiołu. Ciężko mi odróżnić czy to niedopalony czy spieczone węgiel. Na palniku pojawiają się duże spieki (ok 5 cm średnicy). Temp. na kotle mam teraz 70'C Przy obecnych ustawieniach 10/80 temperatura podnosi się ok 1'C na minutę tj. z 60 do 70'C wzrasta ok 10 minut. Odnośnie mocy kotła to co właściwie ją podnosi? większy nadmuch czy większa dawka węgla. Duży nadmuch spieka mi węgiel. I ostatnie pytanie, co z histerezą. obecnie mam obie na 5. Pozdrawiam silver111
  12. problem polegał na braku mocy. akurat byłem w kotłowni jak rozległ się alarm "temp. nie rośnie". W piecu był właściwej wielkości dobrze rozważony kopczyk, lecz moc była za mała aby móc podnieść temp. Rozmawiałem z moim instalatorem i poradził mi podniesienie mocy i ustawienie : podawanie 10 / przerwa 60, dmuchawa 10z20, szczelina 1-1,5cm Zmieniłem też tryb na priorytet bojlera, żeby w szczycie szybciej osiągał temp. Co myślicie o takich ustawieniach, nie za duża dawka paliwa?, przerwy pomiędzy podawaniami w podtrzymaniu już wcześniej zmniejszyłem do 20min. podpowiedzcie coś, jak to zoptymalizować, może zmniejszyć podawanie o połowę i przerwę też o połowę żeby podawał częściej ale mniej? jakie proporcje są właściwe na takie mrozy jak teraz i jaki przepływ powietrza. Przy jego ustawieniach węgiel się spieka trochę. Jaką dać temp. zadaną kotła co, Sorki że tyle pytań ale to moja pierwsza zima za tym kotłem, tryb letni raczej mam już opanowany. pozdrowienia i dziękuję silver111
  13. Timon, pomocy... O tyle o ile w okresie przejściowym udało mi się w miarę opanować piec, o tyle w ciągu ostatnich paru dni mam problem polegający na gasnącym w nocy piecu. Nad ranem budzi mnie alarm "Temp. nie rośnie". Czasami jest jeszcze żar poniżej dysz, głęboko w palniku i wystarczy podajnik włączyć żeby opanować sytuację. Niekiedy konieczne jest ponowne rozpalanie. W ciągu dnia kopczyk utrzymuje się cały czas taki sam, Węgiel się trochę jeszcze spieka ale ok 70% popiołu to pył, reszta to miękkie spieki (małe kalafiorki) W chwili obecnej jadę na ustawieniach: Podawanie 5sek Przerwa w podawaniu 65sek Dmuchawa 9z20 (na wolniejszym biegu w ustawieniach serw.) Rozwarcie przysłony went ok 2-3cm Praca went w podtrzymaniu 30sek Przerwa went w podtrzymaniu 15min Przerwa w podtrzymaniu (podajnika): 30min Temp. na piecu 56'C Obie histerezy: 4'C Tryb pompy równoległe. Pomocy Pozdrawiam Adrian
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.