witam.
ale jazda z tymi rurami, nie da się tych 3 cali wyciąć ? to są olbrzymie ilości wody do zagrzania i przepchnięcia
w ścianie z samej ciekawości otworzyc chociaż kilkanaście centymettrów rury i sprawdzić jakie to są cale.
U mnie wyjście z kotła 2", red 1,5" ,odejście do zb. wyr., odejście do bojlera 5/4" ,zawór 4-drog.,mały obieg 6/4"
pompa na grzejniki 5/4", temp.wych 50 st.c ,powrót 47-48 st.c /powrót ładowany przez pompę bojlera/, wdomu 21-22 st.c . dom piętrowy 205 m.kw. ,nieocieplony , dach płaski
Spalanie ok.20 kg./ dokładnie będę wiedział we wtorek/,.wszystko elegancko hula.
Poprzedniej zimy paliłem bez zaworu - masakra,
U Ciebie zmiana cali konieczna,w najgorszym przypadku na 2 " a póżniej w kolejności jak u mnie względnie
jak radzą inni lepsi odemnie fachowcy. Przyznam że modernizację mojej instalacji -w tej części piwniczno-kotłowej wykonałem sam ale wg tego co opisywali na tym i innych forach fachowcy.
Tyle na razie .