Witam-mam piec miałowy (pleszewski) 35 kW ze sterownikiem Sigma.Użytkuję go razem z zięciem.Jako że od jakiegoś czasu pojawiły się nieszczelnośći w dolnych drzwiczkach ( zwłaszcza jak pracuje wentylator)zięć wyłączył całkowicie czasy przedmuchu-twierdząc że ten piec ich nie potrzebuje .Zauważyłem po tym że kilka razy były tzw wybuchy -wtedy jak otwierałem zasypowe dzwiczki.Moje pytanie brzmi czy zminimalizowanie czasów przedmuchu do 0 jest dopuszczalne i ew.czym to grozi-co o tym sadzicie?