marexy

Masz trochę racji, rozdzielenie instalji w dalszym punkcie i doprowadzenie do niego cyrkulacji byłoby efektywniejszym rozwiązaniem. W moim przypadku przeważyła chęć utrzymania kluczowych elementów instalacji w jednym punkcie no i łatwość wykonania. Dodatkowo dom w zamyśle ma być adaptowalny. Obecnie funkcjonuje jako całość ale w przyszłości kiedy dzieci się usamodzielnią i wyprowadzą będzie można podzielić go na niezależne mieszkania i dorabiać do emerytury wynajmem ;-). Wtedy będzie łatwo założyc liczniki na osobne obwody i mieć cała kontrole w jednym miejscu. Planowałem umieszczenie czujki w łazience. Kuchnia jest najbliżej zasobnika (3m) więc cyrkulacja nie odgrywa tu tak dużej roli. Cały czas myślę że rozwiązanie z czujką jest funkcjonalne bo działa w momencie potrzeby. Wydaje się być również najtańsze w wykonaniu i eksploatacji. Programując sterownik wszystkich sytuacji nie przewidzisz.

Czy ktoś stosował czujkę ruchu do sterowania pompą cyrkulacyjną do CWU? Można by ustawić załączenie na 1 minutę po wykryciu ruchu. Pomysł wygląda na bardziej funkcjonalny niż zegar sterujący i w dodatku tańszy.

Witam po przerwie. Dla uzupełnienia tematu załączam zdjęcia z wykonanej instalacji. Zrobiłem ją już w listopadzie ale dopiero teraz mam trochę czasu aby pokazać. W czasie wykonywania zrobiłem kilka zmian: 1. Zmieniłem średnice rur CO pomiędzy głównym rozdzielaczem a rozdzielaczami na piętrach z 25mm na 20mm. Facet w sklepie twierdził do zasilenia 4 grzejników na rozdzielaczu wystarczy średnica 20mm, no i mnie przekonał. 2. Aby nie zrobić zbyt dużego tłumienia zaraz za kotłem, główny rozdzielacz wylutowałem z kształtek miedzianych. Wyjście z kotła 28mm potem trójniki 28-20-28. Wszystkie zawory zamiast przy rozdzielaczach na piętrach są w kotłowni. Powinno ułatwić okresowe zamknięcie o otwarcie zaworów tak aby się nie zastały. 3. Przy wykonywaniu ciepłej i zimnej wody darowałem sobie rozdzielacze. Główne rury poprowadziłem średnicą 20mm i odejścia do kranów 16mm. Zamiast dwóch obwodów zrobiłem trzy (na piętrze są rozbite na 2 odrębne) 4. Przygotowałem orurowanie do cyrkulacji ale z uwagi na brak funduszy nie zamontowałem jeszcze pompy. W sumie to jeszcze nie wiem jak rozwiązać problem trzech obiegów i jednej pompy ;-)

Temat jest w zasadzie wyczerpany :-), ewentualne dalsze pytania mogą się pojawić na etapie wykonania lub uruchomienia. Dziękuję wszystkim za pomoc.

Czy warto do wody w instalacji CO dodać inhibitor? Jeżeli tak, to jaki polecacie do tego układu?

Z tego co czytałem to odwrócona osmoza wymaga płukania solanką do regeneracji filtra. W mojej okolicy nie ma kanalizacji, a opróżnianie szamba jest bardzo drogie (ok 180PLN za beczkowóz 10m3) :-/. Obawiam się że regeneracja filtrów poprzez płukanie będzie generowała sporo wody i tym samym konieczność częstego opróżniania szamba :-/. Myślałem jedynie o jednokrotnym napełnieniu instalacji CO wodą destylowaną (w hurcie pewnie poniżej 0,5 PLN za litr) nie wiem tylko jak to wpłynie na instalacje (rury plastikowe, grzejniki stalowe i rozdzelacze mosiężne). Co to znaczy okresowe przegrzanie zasobnika CWU? bo nigdy o czymś takim nie słyszałem.

Mak, rzeczywiście na zasobniku jest złącze do powrotu z cyrkulacji, więc poprawiłem schemat. Dodałem też sterowanie do kotła i przy okazji do pompy CWU. Przeglądając forum znalazłem niezł pomysł na sterowanie pompą CWU. Sterowanie posiada zegar i uruchamia się tylko w określonych godzinach, dodatkowo wyłącza się gdy temperatura w danym punkcie przekroczy np 35st C co znacznie skraca czas pracy pompy :-). Mimo tych zalet nie widzę uzasadnienia dla cyrkulacji. Według mnie dodatkowe rury, złączki, izolacja, pompa, straty ciepła będą kosztowały więcej niż te kilka litrów wody które zleci zanim popłynie ciepła woda. Z innej beczki bo im dłużej się nad tym zastanawiam tym więcej mam pytań. Mam u siebie bardzo twardą wodę, czy mogę napełnić nią instalację? Czy szukać czegoś innego w stylu woda destylowana albo borygo?

Rury w pionach będą robione z rury plastikowej. Czy automatyka kotła jest wystarczającym zabezpieczeniem przed przegrzaniem czy należałoby zrobić dodatkowe zabezpieczenie?

Sawo, dzięki za komentarz. Przeliczyłem objętości płynów: - w grzejnikach będzie ok 97 l - w pionach ok 19 l - w przewodach rozprowadzajacych 30 l. W sumie daje to 146 l. Jest na styk więc dodałem naczynie przeponowe do obiegu grzewczego, plus odpowietrzniki do rozdzielaczy. Pozatym, zgodnie z twoimi sugestiami zmieniłem układ ciepłej wody. Dodałem również cyrkulację choć nie jestem przekonany do jej stosowania i pewnie jej nie wykonam. Załczam poprawiony schemat.

Witam, Planuję samodzielnie wykonać instalację wodną i centralnego ogrzewania. Prosiłbym o ocenę i komentarze do schematu instalacji. Nie jestem hydraulikiem więc pewnie będzie trochę poprawek ;-) Instalacja będzie pracowała w podpiwniczonym domu z poddaszem. Powierzchna parteru i poddasza to w sumie ok 200m2, piwnica nie będzie ogrzewana. Wybrałem kocioł Viessmann Vitopend 100 razem z zasobnikiem Vitocell o pojemności 150l. Dzięki temu powinienem mieć zapewnione sterowanie, pompę, zawór trójdrożny i naczynie przeponowe w obiegu CO. Grzejniki PURMO dobrałem proporcjonalnie do powierzchni pomieszczeń, założyłem stratę 100W/m2 i na tej podstawie wybrałem typy i rozmiary. Orurowanie: - od kotła do pierwszego rozdzielacza w piwnicy będzie zrobione w miedzi 22m, - od głównego rozdzielacza do rozdzielaczy na poziomach to rura KISAN 25mm - od rozdzielaczy na parterze i poddaszu do grzejników to rura KISAN 16mm Z rzeczy nietypowych które planuję zrobić to zamontowanie wszystkich zaworów w piwnicy, nawet tych przed rozdzielaczami na parterze i półpiętrze. W ten sposób będą dostępne w jednym miejscu będę je mógł z dwa razy w roku zamknąć i otworzyć żeby się nie zastały. Będę wdzięczny za fachowe uwagi.