Skocz do zawartości

Flaku

Nowy Forumowicz
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Flaku

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Miesiąc później
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Pierwszy post

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Przy takich cenach węgla wypadałoby podnieść wysokość mandatów za zanieczyszczanie. Bo przestają odstraszać od palenia śmieciami.
  2. Za długi weekend mam chyba i tracę czas na dyskusję na jakimś forum. Również pozdrawiam Skąd założenie, że górnik wyda na polskie produkty? Skąd założenie, że obcokrajowiec nie kupi czegoś polskiego? Skąd założenie, że merkantylizm jest poprawną teorią ekonomiczną, jeśli dawno został obalony? W sumie taki miałem plan. Wrzucić jeden-dwa posty i się zmyć. Ale dość ciekawa dyskusja się wywiązała i trochę za daleko to zaszło. Także już kończę. Tak, czy inaczej, życzę nam wszystkim żebyśmy ogarnęli i sprawy klimatu i naszego ciepła w domu w przyszłości jak najrozsądniej, tzn przy niezbyt wielkim poziomie wyrzeczeń. Pozdrawiam.
  3. Jakoś nie słyszałem żeby górnicy się przez lata domagali działania na rynkowych zasadach. Zawsze krzyczeli żeby im dać kasę, a jak dostawali dopłaty, to się uspokajali. W najgorszym wypadku po tyle, ile teraz, bo po prostu będziemy płacić za utrzymanie górnictwa w rachunkach za prąd zamiast w podatkach. Ale będziemy mogli też skorzystać z alternatywy jeśli będzie bardziej korzystna. Albo zużywać mniej energii. Aktualnie przez to, że część opłaty za energię idzie przez podatki, mniej opłaca się minimalizować zużycie. Bo prąd sam w sobie wydaje się tani, a nawet jak go mniej zużyje, to będę musiał wciąż finansować górnictwo przez podatki. Dopłaty do górnictwa oznaczają uzależnienie energetyczne od górników. Będziemy na łasce tak samo, jakbyśmy byli na łasce zaborców przy przejściu na gaz. I historia pokazuje, że górnicy wykorzystują to uzależnienie częściej niż zaborcy. Zresztą nigdy wielkim fanem gazu nie byłem. Niech konkuruje z węglem, a także węglem z importu, ale bez dopłat z podatków.
  4. Tak twierdzę. W dodatku utylizacja to trochę przereklamowany problem. Baterie po prostu wyciąga się i używa w stacjonarnych magazynach energii jeszcze przez długie lata po tym jak przestaje funkcjonować w samochodzie. Produkcja wiadomo. Większy syf niż wyprodukowanie samochodu spalinowego, ale potem w trakcie eksploatacji szybko się to nadrabia nawet przy prądzie produkowanym z węgla. Analizy które pokazują, że jest inaczej zazwyczaj zakładają, że benzyna bierze się ze stacji benzynowej i nie biorą pod uwagę całego syfu który produkuje przemysł naftowy, to znaczy liczą tylko emisję z rury wydechowej. I na co ma być to argument? Że jak w gospodarce uzależnionej od energii z węgla ktoś nagle odetnie dostawy węgla, to zabraknie energii? Oczywista sprawa. W żaden sposób nie wynika z tego, że przy braku dopłat nie opłacałoby się wytwarzać lub importować prądu. Weź jakąkolwiek gałąź gospodarki, uzależnij ją od dopłat, daj władzę związkom zawodowym i potem odetnij dopłaty powodując strajki i blokady dostaw. Efekt będziesz miał ten sam. I nie jest to żaden argument na to, że bez dopłat nam tego produktu zabraknie.
  5. Są rzeczy bardziej i mniej ekologiczne. Ale jest też dużo ściemy w tej sprawie. Bo albo jakiś producent próbuje się rozreklamować sprzedając ekościemę, albo rozpuszcza nieprawdziwe informacje, że produkt konkurencji wcale nie jest ekologiczny, żeby nie stracić rynku. Jak ktoś się ochroną środowiska interesuje, to bez problemu wskaże które rozwiązanie lepsze, ale jak ktoś ma inne zainteresowania, to na manipulacje jest podatny. Z tego co wypisałeś, to samochody jednak elektryczne wygrywają pod tym względem przy normalnym użytkowaniu. Jak ktoś jest emerytem i jeździ raz w tygodniu do kościoła, to się zgodzę, że spalinówka może wygrać, ale w przeciwnym wypadku po zsumowaniu emisji zanieczyszczeń przez rafinerie, pola naftowe itp, to spalinkaki nie mają szans z bateriowozami nawet gdy prąd z węgla. A węgiel faktycznie jest be, tylko że gaz to też trochę ślepa uliczka. Niby trochę czystszy, ale jednak paliwo kopalne i zaczyna go brakować i chyba przejdziemy za jakiś czas wszyscy którzy nie mamy dostępu do ciepłowni na pompy ciepła. Mam nadzieję, że z czasem trochę stanieją. Co do emerytów, to nie przekreślałbym ich. Często mają spore oszczędności, na które pompa ciepłą jest niezłą lokatą, bo potem koszty eksploatacyjne nie są duże, więc im spokojnie ich emerytura wystarczy.
  6. Coś mnie interesuje. Gdyby ta za 0.20pln była podłączona do instalacji sąsiada bez jego zgody, a on musiałby dopłacać za mnie resztę, to wybiorę inną. A aktualne ceny w sklepie PGG nie równoważą popytu z podażą. Gdy mamy równowagę, to nie na braków i takie tematy jak ten nie mają racji bytu, bo cena jest taka, że wchodzisz i kupujesz. Jak są niedobory, to jest to oznaka, że cena jest poniżej rynkowej i ktoś to naprawi, w tym przypadku składy. Skąd absurdalny pomysł, że bez dopłat do górnictwa nie byłoby prądu? Branża może utrzymać się z opłat, a dopłaty nie są po to żeby był prąd, tylko po to, żeby się przypodobać górnikom.
  7. PGG sprzedaje po ujemnej marży. A składy mają wysokie marże, bo PGG swoich nie podniesie pomimo, że na siebie nie zarabia. To oczywiste, że gdyby PGG sprzedawało po 1200, to składy by takiej marży nie miały a i mniej kasy PGG ciągnęło by od podatnika. Składy zarabiają na tym, że urealniają cenę do poziomu równowagi popytu z podażą. Czyli robią coś, co powinno zrobić PGG.
  8. Na wstępię zaznaczę, że nie mam pretensji do nikogo z tutaj polujących na węgiel, gdybym ogrzewał węglem, to też zapewne skorzystałbym z okazji. Ale czy nie sądzicie czasem, że trochę to, co robi PGG jest nieuczciwe? Są bankrutem, przynoszą straty, sprzedają węgiel dużo poniżej ceny rynkowej, potem reszta społeczeństwa musi się na nich zrzucić, żeby nie upadli. I tym sposobem ludzie, którzy zainwestowali w czyste ogrzewanie nie dość, że aktualnie muszą płacić dużo więcej z powodu cen na rynku, to jeszcze dodatkowo muszą dopłacać do tego, żeby palący węglem mogli taniej ich podtruwać. Jak dla mnie sytuacja absurdalna i ktoś za to powinien odpowiedzieć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.