Marek91

Owszem, od tego jest automatyka, ale jak słusznie zauważyłeś wszystkie jednostki Mitsubishi "lubią" deltę 5, bo podstawiając do wzoru na moc urządzenia zgadza się idealnie. I sam producent, dla pozostałych jednostek odpowiednio zaleca wyższe przepływy. Moja jednostka wewnętrzna może współpracować maksymalnie z pompą 9kW gdzie przepływ dochodzi do 24l/min. WIęc pompka ta sama tylko widać, że po stronie instalacji jest problem... Zastanawiam czym zaizolować rury Cu na strychu, jest wentylowany więc teoretycznie temperatura jest taka jak na dworze. Obecnie mam 45cm zasypu celulozy, ale skłaniam się, żeby rewizję zrobić zakrywaną płytą PIR(bo taką mam), a rury położyć maksymalnie jak najniżej w suficie podwieszonym. Dostęp musi być, bo będą tam odpowietrzniki. Mam jeszcze plan podpiąć wężyk do odpowietrznika i odprowadzić nadmiar wody do jakiegoś naczynka. Myślicie, że zda egzamin?

Sambor, odnośnie zmiany delty myślę, że to trochę przerost formy nad treścią. Instalacja działa, ale prawdziwa próba będzie dopiero przy mrozach... Mam dom parterowy z nieużytkowym poddaszem i myślę, że bezinwazyjnie puszczę CU28 górą, wejdę do pomieszczenia z rozdzielaczami prawie bezkolizyjnie. Na górze dam rewizję z odpowietrznikami, założę na nie jakieś rurki żeby woda szła do naczynia zbiorczego i tyle. Wysokość podnoszenia pompki jest na ok 4,5m, teraz najwyższy punkt instalacji ma 2,50 a jak puszczę górą to będzie 3,00. Bardziej mnie niepokoiło to, że z zalecanego przepływu max 17 dam radę wycisnąć 15-16 na pompce na 5-tym biegu. Ingerencja w sumie nie jest duża, stare rury zostają "w razie czego". Teraz bez prucia ścian i sufitów mogę zmienić rurki, żeby przepływ rzędu 17l/min uzyskać na 3-cim biegu. Myślę przyszłościowo i gdybym chciał zmienić jednostkę zewnętrzną na większą to będę drapać się w głowę, bo wtedy przepływy powinny być większe...

Cześć. Nie wiem czy w dobrym dziale, ale mam następujący problem. Zamontowana podłogówka w domu 140m, w rozstawie co 10, 17 pętli, wszystkie w okolicach 80m(jedna 98 i 60). Wszystko na dwóch rozdzielaczach, w jednym 9 sekcji w drugim 8. Podłogówka położona PEX 16, zasilanie i powrót rozdzielaczy PEX 26. Długość zasilania ok 4m. Całość zasilona z pompy ciepła Mitsubishi ecoinverter 6kW, jednostka wewnętrzna typu lodówka. W pompie ciepła zauważyłem miedź 22mm przy pompce obiegowej(groundfos 15-75), nad pompą wszystko zrobione w miedzi 28 i rozgałęzione na dwa rozdzielacze. Niedawno zaleliśmy układ, odpowietrzyliśmy każdą pętlę, ciśnienie na instalacji stałe 1,5 bara. Rotametry odkręcone na maxa, w ustawieniach PC pompka obiegowa na maksymalnym 5-tym biegu. Na rotametrach mam przepływy max 1l/min. Wszystkie odkręcone na maxa. No i zaczyna się zabawa... Pierwsza myśl - za małe rurki zasilające. PEX na złączce ma 16mm, ale łączny przekrój 2 dwóch rur daje w sumie przekrój miedzi 22, która jest w PC. Producent dopuszcza zasilanie na miedzi 22mm, zaleca 28mm. Sęk w tym, że wytyczne są do jednego rozdzielacza i jestem już słonny ryć posadzkę i wstawiać wszystko na dużych przekrojach PE. Druga sprawa - przepływ na pompce obiegowej. Dla pompy wg wytycznych zalecany przedział to 7-17l/min. Z odczytów serwisowych w PC wychodzi na to, że przepływ jest 16l/min. Logicznie rozumując przy przepływie 17l/min na każdym rotametrze(17sztuk) powinno być 1l/min... I sam już nie wiem czy jest dobrze, czy zmieniać rury zasilające? Teoretycznie zawsze to odciąży pompkę obiegową i taki przepływ otrzymam na niższym biegu, ale wygląda na to, że większy przepływ jest niezalecany przez producenta? Aha, jeszcze jedno. Jak zakręcam czy pierwszy czy drugi rozdzielacz to przepływy mam x2, czyli fizyka działa jak trzeba. Czy ktoś miał podobne rozterki?

Cześć. Dom parterowy, 100% podłogówka bez sterowania. Całość zasilana PC. Podpowiedzcie bo już jestem głupi… Jeden instalator pompy proponuje dwa rozdzielacze, dwie pompki i do tego nieduży bufor robiący za sprzęgło. Inny mówi ze wystarczy na jednej pomoce rozgałęzić obiegi i dać dwa rozdzielacze. Kolejny proponuje jedną pompkę i rozbudować rozdzielacz do 20 sekcji. Które rozwiązanie brzmi najsensowniej?

Jedyny minus PC to obecne parcie na wymianę ogrzewania na takie... Zobaczcie, mamy dofinansowania, a z tym przeważnie i tak góra nas wyrypie w d.... Na gaz też były dofinansowania. Więc sądzę, że prąd pójdzie do góry, z tym że to jedno z nielicznych sposobów ogrzewania domów, które jest tak bezobsługowe. A gdyby przyszedł niewiadomo jaki kryzys to ludzie i tak będą mieli ekologię w głębokim poważaniu i odpalą wszystkie śmieciuchy żeby nie zamarznąć. Największy minus to kwota kotłowni. Jak zaczniesz analizować to nie zawsze wiodące firmy będą najlepsze, ja nie wiem czy nie zdecyduję się na NIBE. Jestem z Białegostoku, robią u mnie na miejscu, serwis mam pod ręką... Panasonic przy mocy której potrzebuję nie ma dodatkowych grzałek w razie wypadku(model 7kW przy -20 ma 4kW ze sprężarki i 3 z grzałki, gdzie Nibe model 8kW ma moc ok 4,5kW i 9kW z grzałek), następnie fajnie wypada DAIKIN ale w mojej okolicy sprzedają go typowi naganiacze, a nie rzeczowy instalator, z którymi miałem możliwość pogadać. Zakładając, że przychodzi większy mróz, sprężarka Panasa mi staje i co mam 3kW na ogrzewanie domu?.... A w temperaturach poniżej -15 i tak COP jest bliskie 1 więc grzałki mi nie straszne. W rocznym rozrachunku interesuje mnie ile zapłacę za prąd, a nie to, żeby zminimalizować używanie grzałki. Mam też do wyboru Mitsubishi za 40k, ale parametrami mało różni się od Nibe za 31... Więc nie wiem czy jest sens przepłacać. Jedyny minus NIBE to czynnik, R410a, a nie jak w większości R32, którego nie trzeba nigdzie zgłaszać.

Oj Maćku, musisz trochę zgłębić temat o PC. Ja już przeczytałem chyba ponad polowe internetu, było u mnie już kilku instalatorów… Bufor koniecznie z wężownicą, kolejne źródło podpinasz pod kolejne wężownice. Pompa Ciepła typu split, na lepszym czynniku czyli R32 to koszt min. 35tys. Wyceny mam od 35-41. Wszystkie modele i firmy maja swoje wady i zalety. Najważniejsze dobrze dobrać moc, wbrew przekonaniom ze starych pieców tam moc dobieramy na styk, a nie z zapasem bo pompa zaczyna taktować(ze względu na zbyt dużą moc często się włącza i wyłącza co jest dla niej niekorzystne). Oczywiście nie pisze już ze koniecznie inwerterowa. Jeżeli chcesz budżetowo to można monobloka Haier nawet wstawić, ale sam musisz podjąć decyzję. Ja mam podejście ze teraz inwestuje nawet więcej bo po budowie będą inne wydatki i chciałbym mieć coś bardziej niezawodnego. Chociaż z tym to tez wielka niewiadoma… Duży bufor przy pompie to głupota, tam robi się bez bufora bo najefektywniej grzeje w temp. 30-35 stopni i przy 100% podlogowce. Bufor tylko jak masz mieszane podlogowka i grzejniki lub drugie źródło ciepła.

Szczerze mówiąc wszystko przeliczam, kalkuluje i dobry kocioł na drewno(blaze) z cała kotłownia będzie mnie kosztować ok 35tys. Trochę zaczyna to dyskwalifikować całą inwestycję. Wszystko fajne, ale mam mała kotłownie w która muszę jeszcze wsadzić reku i całe oprzyrządowanie hydrauliczne także nie wiem czy nie skończy się jednak na PC. W domu mam też awaryjne źródło w postaci najprostszego kominka bez żadnego rozprowadzenia więc nie straszne mi braki prądu. Kocioł blaze 15kW znalazłem za 18,4 od reki(model comfort), a 20kW będzie pewnie droższa, do tego podwyżki i raczej brałbym model harmony(jeszcze droższy z wbudowaną ochroną powrotu z możliwością podłączenia grawitacyjnie do bufora). Z tym ze czy warto aż tyle inwestować?… Chyba wole wyciągnąć sobie zasilanie z kominka do wężownicy, a w pompie z czasem dołożyć bufor z wężownicą. Chociaż na razie plan jest na kominek bez płaszcza, a wymienić zawsze można. Aby wyciągnąć wcześniej podejście.

Też masz rację. Mnie troszkę przeraża jakość pelletu na rynku. Z rozmowy z pracownikami firm produkujących pellet lokalnie niestety nie jest tak różowo i nie uzyskamy takiej sprawności jak była zakładana. Na mój dom prawdopodobnie pójdzie ok 4t rocznie. Chodzą słuchy o wprowadzeniu certyfikacji(w końcu) więc pewnie i cena skoczy. Ja ogólnie chciałem wydać 25k na kotłownię, ale mogę zainwestować więcej. Ostro myślałem nad PC, ale troszkę mnie przeraża drożejąca energia elektryczna.

Odnośnie PC nie wiem czy cokolwiek zrozumiałeś z tego co napisałem odnośnie COP, na razie nie widzę argumentu podważającego moje założenia. Odnośnie 60gr to mi powiedz ile zapłacisz od kwietnia bo mnie to interesuje. Skoro teraz Twoja kWh kosztuje 20gr to podam Ci newsa! Jeżeli nawet kupię grabinę po 200zł/m3(gdzie to drogo i można znaleźć spokojnie za 150) to cena mojego kWh wyniesie uwaga 9gr. Po podwyżkach prądu Twoja kWh będzie kosztowała(nawet przy wyimaginowanym COP=3 wyniesie prawie 28gr). Temat z PC mam przestudiowany nie tylko na internecie, ale przez wielu znajomych którzy to mają. Stąd moje porównania. WRACAJĄC DO HG. Czy ktoś ma kocioł poniżej 20kW i grzeje tym bufor 1000l? Daje to radę? Ciekaw jestem czasu pracy BLAZE. Zarówno 15kW jak i 20kW ma komorę zasypową 80l. Konkurencja przy 20kW ma przeważnie 60-80l. Więc może nawet ta 15-stka nie będzie taka zła? Teoretycznie kocioł pracujący na 100% mocy w 4h powinien zagrzać bufor. Czyli rzeczywista praca 5h powinna dać radę.

Dobra krzywa według mnie to taka, która dobrze dobiera temperaturę zasilania i w domu mamy stalą temperaturę z odchyłką max 0,5stopnia. Właśnie z tego powodu mi liczy się rzeczywiste zużycie wszystkich podzespołów. Abstrahując też mógłbym napisać że mój piec zużywa 5m3 drewna na ogrzewanie, rzeczywiście idzie 7m3 bo 2m3 idzie na straty na kotle. Fakt, ze przytoczone przeze mnie zużycie pompy uwzględnia pobór prądu przez pompki obiegowe, czego nie wliczyłem do kosztów HG. Pomijając to wszystko chciałbym wrócić do tematu HG. Blaze pod względem marketingu i zastosowanych materiałów i rozwiązań technologicznych bardzo mi się podoba. Ale czy taki koszt kotła ma sens? Do tego bufor i montaż kotłowni… Jestem ciekaw czy kocioł 15kW z dłuższym czasem pracy, duża komora zasypowa, do tego bufor 750l będzie tak samo wydajna jak atmos 20kW z buforem 1000l. Szczerze mówiąc najważniejszym aspektem jest rozpalanie raz dziennie przy temperaturze zewnętrznej ok 0 stopni. I to jest mój priorytet. Być może kocioł gdzie będzie podtrzymanie żaru będzie wygodniejszy w użyciu gdy wystarczy jedynie dorzucić opału bez rozpalania. Z wielu telefonów które wykonałem pewien instalator podpowiedział mi dobór bufora - moc kotła x 50 i wychodzi ile litrów powinien mieć bufor. Z tego wynika ze kocioł 15kW - bufor 750l, kocioł 20kW - 1000l. Bufor 1000l nagrzany do 90 stopni, zakładając że rozładujemy go do 30 stopni bez strat ma 60kW energii. Przy temperaturze 0 stopni przy moim zapotrzebowaniu powinno starczyć na 24h czyli to co chce osiągnąć. Z kolei znalazłem tez tabele odnośnie buforów do atmosa i przy 20kW zalecany bufor to 1000-1500l. I weź tu człowieku bądź mądry.

Mówisz o tym COP 3 dla Panasonica z własnego doświadczenia? Czytasz z komputerka w Panasonicu, który zaniża nawet o 30% pobór rzeczywisty prądu? Tak się składa ze mam organoleptyczny przykład kolegi. Wg OZC zapotrzebowanie ma 11tys. kWh rocznie. Pompa ciepła Nibe 8kW. Z podlicznikiem na wejściu. Rocznie łyka ok 5600kWh(ostatni sezon). Grzeje na krzywej, 23 stopnie w domu. Pompa nie taktuje ani nie używa bezsensownie grzałek, mam do niej podgląd online i wszystko widać jak na dłoni. W jaki sposób taryfa g12w ma mi przynieść oszczędności dla pompy? Skoro widzę ze chodzi non stop w równych okresach czasu a taryfa g12w ma 10h tańszy prąd, a 14h droższy. Krzywa grzewcza tez nie odczytuje w czasie rzeczywistym temperatury zewnętrznej, tylko robi to co jakiś czas. Więc nie wyłapie ot tak spadku temperatury w nocy od razu. Chyba że masz na myśli wsadzić t-cap 9kW do budynku z zapotrzebowaniem 6kW i do tego wsadzić bufor. Dodam ze każda pompa na dobrej krzywej grzewczej bierze mniej niż na czujniku w domu gdzie temperatura skacze i potrafi niezłe szarpnąć przy rozgrzewaniu podłogówki. Drewno tez policzyłem po 200 zł a da się kupić taniej. Ponadto każda sensowna kotłownia zaczyna się od 25k, czy gaz czy pellet czy ekogroszek.

Pompy mam już powyceniane. Kotłownie i tak wyjdą podobnie. Z tym, że na dzień dzisiejszy licząc COP 2 w pompie ciepła i prąd po 0,82gr zużycie mojego budynku będzie w granicach 5500kWh. W ciepłe zimy bo takie właśnie teraz mamy. Daje to koszt ogrzewania ok 4510zł. Nie uwzględniając podwyżek prądu, które idą bardzo szybciutko w naszym kierunku. Ponadto mieszkam na Podlasiu, gdzie zimy są konkretniejsze niż na zachodzie. Kocioł na HG opalę rocznie za 2000zł, z tym, że muszę przy tym chodzić. I to zakładając, że kupuję drewno zewnętrznie. A tak się składa, że rodzina ma też lasy i mogę mieć tanie ogrzewanie. Myślę, że przy HG jestem w stanie opalić mój dom 7-8m3 drewna rocznie. A komfort palenia jaki da mi kocioł z buforem jest mi jak najbardziej wystarczający.

Poczekam jeszcze, rozmawiałem z kilkoma punktami odnośnie Blaze i mają dać mi znać o dostępności i cenie. Jeżeli nikt nic nie podpowie to muszę mocno przemyśleć całą kotłownię. Docelowo celuję w 20kW. Blaze jest na dziś od ręki ale 15kW. koszt 18400zł. Tylko do 15kW lepszy byłby bufor 1000l kombinowany, a nie 1500. Nie wiem jak ufać marketingowi, bo niestety u mnie w okolicy żaden instalator tego nie montuje, ale jeżeli ich zachwalane modulowanie mocy(prawdopodobnie operowanie dopływem powietrza w kotle) rzeczywiście może działać i grzać dłużej, to większość energii pójdzie nie tylko na ładowanie bufora, ale na odbiór instalacji w czasie rzeczywistym.

Niestety jest lipa... Zgodnie z tym co udało mi się dowiedzieć u niektórych dostawców Lazar został wycofany z produkcji. W tegorocznym cenniku takich kotłów już po prostu nie ma ze względu na niedostępność palników. Blaze w 2021 roku kosztował ok 20k netto, w 2022 ma być więcej i zabije mnie cenowo, podobnie jak inne kotły wymienione przez Zachary... I w tym momencie już sam nie wiem w co inwestować. Iść w budżet i wsadzić Atmosa/MPM Wood czy zmieniać podejście do ogrzewania...

Zachary... Dzięki za rozmowę telefoniczną. Widzę, że rzeczywiście kotłownię odpierdzieliłeś elegancko... Dziękuję za wszelkie porady, wywiązała się fajna dyskusja. Czekam na kolejne posty :) Coraz bardziej jestem za tym, żeby przerzucić się na inny kocioł niż Atmos. Obecnie dzwonię, pytam o ceny i dostępności kotłów. Na zbiornik kombinowany 1500l jestem zdecydowany, będzie trochę zabawy, żeby to wnieść do kotłowni ale będzie to możliwe. Wywalę prawdopodobnie część otworu drzwiowego i wniosę przez dwa skrzydła tarasowe. Muszę jeszcze raz sprawdzić wysokość wpięcia do komina, bo prawdopodobnie jeśli zdecyduję się na lazara będę musiał obniżyć posadzkę w kotłowni.