Witam wszystkich.
Mój problem to bufor który wychladza się bardzo szybko.
Posiadam bufor 500l jest palone codziennie kominkiem z płaszczem wodnym ale od pewnego czasu zauważyłem że woda w buforze osiąga max 55stopni.. I więcej nie da rady jej nagrzać nawet próbowałem z kotłem gazowym i kocioł grzeje cały czas wodę i też nie ma siły podbić tej temperatury. (Dodam tylko ze nic nie jest za słabe bo działa od 6 lat i dawało radę).
Kiedy bufor ma 55stopni wystarczy 30 min I temperatura spada do 40. Ogrzewanie podłogowe nie ma nawet jak się dobrze wygrzać. A ciśnienie skacze, kiedy się grzeje 2 bary rano wstając przez noc już 1bar lub mniej. Co może być przyczyną?