qbah89

Mam RC310 założony na piecu, jedyna wada tego jest taka że jak ma tryb automatyczny to nie wyłączy pieca bo nie ma pomiaru temperatury w pomieszczeniu (znika po założeniu termostatu na piec) więc nigdy jej nie osiągnie. Nie mogę zmniejszyć mocy poniżej 6.6kw, więc nie zdziałam nic wiecej, muszę jakoś zniesc te starty pieca co 15min, mam nadzieję że to go nie wykończy. Na górze mam listwę Salus, siłowniki i pompę obiegową załącza ta listwa (zawsze jakąś pętla jest otwarta więc pompa i tak mieli ciągle), na dole jest tylko niezależny termostat (również Salus że względu na sterowanie online i możliwość zabudowania kiedyś na dole takiego systemu jak na górze) załączający grzanie i pompę moze załączać on albo piec swoim stykiem (sprawdzam różne konfiguracje), w związku z tym że piec działa od października do kwietnia non stop z automatyki pogodowej z rc310 to pompa podpięta pod piec też działa non stop co gwarantuje odbiór ciepła. Nie mam na dole żadnego sterowania pętlami poza regulacja rotametrami której nie ruszam więc nie dławię żadnych przepływow. Wlczasz kocioł stykiem zwiernym z listwy tech czy masz RC310 gdzieś w pomieszczeniu albo tak jak ja na piecu? Jka ograniczyłeś liczbę startów?

Jak przytrzymam ok i kluczyk to pokazuje mi menu 1, strzałkami zmieniam na menu 3 i znowu wciskam kluczyk i ok i dostaje się do menu 3 gdzie jest kilka opcji, między innymi zmiana mocy minimalnej. Wie ktoś może czy można bezkarnie zmniejszać moc minimalna?

120mkw 100% podłogowka, dwie drabinki w łazienkach ale to na ręczniki na niskim parametrze, są lekko ciepłe i to wystarczy. Mam Gb172, razem z wbudowanym zbiornikiem wody. Co zrobiłeś u siebie żeby zmniejszyć liczbe załączeń? U mnie pompy od podłogówki gonią non stop (przynajmniej na parterze), nie ma chyba możliwości żeby ciepło nie było odbierane. Też mam regulatory pokojowe na pietrze ale one przydławiają lekko pętle, nie zamykają, ani razu nie było tak żeby wszystkie były zamknięte. Poza tym na parterze 60m podłogówki kręci wodą cały czas, nic nie jest zamykane ani przydławiane. RC310 mam na piecu, ustawiony w trybie ręcznym grzania cały czas, krzywa reguluje tylko temperaturę zasilania, od dwóch lat kocioł tak działa od pazdziernika do kwietnia, największe zużycie gazu miałem 2020/2021 grudzien 220m3, styczen 220m3, luty 190m3. Nie da się zmniejszyć niżej niż 29% w moim przypadku ,mogę spróbować w menu serwisowym numer 3 ale sa tam jakies obostrzenia co do ilości spalanego gazu itp, więc wolę w tym nie grzebać. Czyli w obecnej chwili nie mogę nic zrobić żeby zmniejszyć ilość startów? Nie wiem ile kocioł zniesie ciągle odpalanie. Na dzień mam dokładnie taką ilość startów jaki ustawię czas miedzy kolejnymi odpaleniami palnika, czyli jak dam 15min to mam ok. 100 startów (4 na godzinę), jak zmniejsze czas to ilość się odpowiednio zwiększa.

Na dworze bylo +4st. Kociol chodzi na minimalnych parametrach, niestety jego moc to 24kw ograniczone do 14kw w ustawieniach serwisowych natomiast minimalna moc to 29% i niżej nie zejdzie. Pompa charakterystyka 1, ciągle 33% obrotów. Sterownik RC310na piecu w trybie recznym grzanie włączone. Powrót ok. 29st dla 34st zasilania, w mroźne noce z krzywej wychodzi 40st zasilania, powrót ma wtedy 34. Krzywa z punktem początkowym 26-42, sama podłogówka w domu. W domu jest ciepło bez problemu, za zeszły miesiąc gazu poszło 100m3 (w tym ok. 4m dziennie póki co ale na zewnątrz jest wyraźnie chłodniej), kocioł chodzi cały czas od kilku tygodni w wyżej wymienionych cyklach, które pewnie w czasie układa mniej-więcej czas oczekiwania na kolejne załączenie palnika (10min). Jedyny mankament to załączanie palnika co 10 (czasami ustawiam 15) minut na chwilę. Gość który uruchamiał piec przestrzegał że tak będzie ale stwierdził że lepiej częste załączenie na krótko niż mniej ale na długo. Już 3 zimy tak chodzi i dopiero teraz mam czas i zacząłem się w to wdrażać, bo w sumie problemów z dużymi rachunkami lub zimnem w domu nie mam.

Czy w kotłach buderusa to normalne? - przy temperaturze powrotu 29st kocioł nagrzewa wodę do 40st (z krzywej wychodzi 34st plus kocioł podgrzewa wodę 6st wyżej), -następnie palnik się wyłącza bo na zasilaniu jest juz woda o odpowiedniej temperaturze, - pompa wypycha tą ciepła wodę z kotła w ciągu pół minuty (temperatura zasilania spada poniżej temperatury powrotu, na ok. 25st) -następnie kocioł czeka czas ustawiony na 10minut (odstęp miedzy kolejnymi zalaczeniami palnika) cykl sie powtarza. Tak to powinno dzialac? Skąd ta wysoka temperatura powrotu skoro w domu wszystkie petle podlogowki maja przeplyw 1.5 i pompy ciagle chodza?