koncek
-
Postów
2 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez koncek
-
-
W dniu 20.02.2021 o 23:06, wacio1967 napisał:
Witam po dłuższej nieobecności.
Mija kolejny sezon i kolejne zmiany.
Takie krótkie przypomnienie:
1. Domek od znajomego około 80 m2.
2. Całość wybruzdowana i położona podłogówka.
3. Bufor ciepła około 200 litrów, grzałka 1,5KW.
Niestety przy mrozach grzałka nie dała rady. Cały czas pracowała i nie dało się uzyskać więcej jak 35 stopni przy otwartych wszystkich obwodach (4 sztuki).
Grzałka wymieniona na 3KW, dalej problem z zagrzaniem powyżej 45 stopni.
Postanowiliśmy zrobić coś absurdalnego na testy. Bufor ma wężownicę, która była niewykorzystana. Postanowiliśmy podłogówkę podłączyć pod wężownicę, a nie bezpośrednio pod bufor, tak jak było do tej pory.
Eureka!!! wszystko grzeje tak jak powinno grzać. W domku ciepło nawet przy większych mrozach. Grzałka ustawiona na 50 stopni i taką temperaturę utrzymuje.
Teraz trzeba to wszystko zrobić tak jak powinno być zrobione. Na chwilę obecną instalacja jest prosta jak budowa cepa.
1. Podłogówka w obiegu zamkniętym.
2. Pompa obiegowa z zaworem 4D na rozdzielaczu.
3. Sterownik do zaworów i pompy.
4. Brak naczynia przeponowego.
5. Brak ciśnieniomierza.
6. Brak termometru.
7. Brak odpowietrznika w górze instalacji.
Nie wiem dlaczego to działa, ale niekiedy tak jest że coś się udaje przez dziwne pomysły.
Reasumując: Bruzdowanie się opłaca.
Co do kosztów, to jest zaskoczony. Spodziewał się wzrostu kosztów (zakładając podłogówkę chodziło tylko i wyłącznie o komfort), w końcu bufor z grzałką elektryczną musi coś wziąć tego prądu. Okazało się że, drewno + prąd na DGP wychodzi drożej od bufora z grzałką.
Witam, mam rozumieć że grzałka grzeje bufor, woda przepływa przez wężownice i ogrzewa się na tyle by podłogówka dawała wystarczająco dużo ciepła?
Piec CO na paliwo stałe, przygotowanie - remont.
w Instalacje CO i CWU
Opublikowano · Edytowane przez Ryszard
Dodano prefiks
Witam,
Jestem na etapie romontu, zaczęło się od wymiany instalacji wody użytkowej. Wcześniej zamontowane były rury PVC, które zawiodły i przeprowadziłem gruntowną wymianę. Założony został rozdzielacz miedziany a do każdego punktu odbioru poprowadzony osobny PEX 16.
Teraz łazienki mam rozbebeszone i chciałbym żeby było w nich ogrzewanie podłogowe. Jako że nie mam zamiaru skuwać podłogi (chociaż wiem, że to lepsze rozwiązanie), postanowiłem że zrobię bruzdy i pociągnę nimi PEX.
Prawdopodobnie zrobię to samo na całej powierzchni domu, znaczy się prawie na całej. Dom bowiem jest podpiwniczony. Położony jest on na wzniesieniu i od północnej strony wchodzi się drzwiami, a od południa na wysokości ok 1,2 jest poziom gruntu.
Piwnicy na razie nie chciałbym ruszać, a zająć się pierwszą, a następnie drugą kondygnacją.
Piec jaki posiadam to tzw. kopciuch - na wszystko. Układ otwarty, grupa pompowa, instalacja miedziana (kapiąca), grzejniki aluminiowe. Jako że piec będzie do wymiany, a jestem w trakcie remontu, chciałbym przygotować instalacje w taki sposób by późniejsze przepięcie na załóżmy gaz, pompę ciepła, czy inne ustrojstwo kosztowało jak najmniej pieniędzy jak i pracy.
Macie jakieś pomysły? Priorytetem jest tu łazienka na pierwszym piętrze, następnie całe piętro.
Później ewentualnie, łazienka na drugim piętrze i drugie piętro.
Dom - dwie warstwy suporka, między warstwami 5cm styropianu po zewnątrz dodatkowe 5cm. Każdy strop 12cm +4cm styropian + 6cm wylewki.