Skocz do zawartości

koncek

Nowy Forumowicz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez koncek

  1. Witam, 

    Jestem na etapie romontu, zaczęło się od wymiany instalacji wody użytkowej. Wcześniej zamontowane były rury PVC, które zawiodły i przeprowadziłem gruntowną wymianę. Założony został rozdzielacz miedziany a do każdego punktu odbioru poprowadzony osobny PEX 16.

    Teraz łazienki mam rozbebeszone i chciałbym żeby było w nich ogrzewanie podłogowe. Jako że nie mam zamiaru skuwać podłogi (chociaż wiem, że to lepsze rozwiązanie), postanowiłem że zrobię bruzdy i pociągnę nimi PEX. 

    Prawdopodobnie zrobię to samo na całej powierzchni domu, znaczy się prawie na całej.  Dom bowiem jest podpiwniczony. Położony jest on na wzniesieniu i od północnej strony wchodzi się drzwiami, a od południa na wysokości ok 1,2 jest poziom gruntu.

    Piwnicy na razie nie chciałbym ruszać, a zająć się pierwszą, a następnie drugą kondygnacją.

    Piec jaki posiadam to tzw. kopciuch - na wszystko. Układ otwarty, grupa pompowa, instalacja miedziana (kapiąca), grzejniki aluminiowe. Jako że piec będzie do wymiany, a jestem w trakcie remontu, chciałbym przygotować instalacje w taki sposób by późniejsze przepięcie na załóżmy gaz, pompę ciepła, czy inne ustrojstwo kosztowało jak najmniej pieniędzy jak i pracy. 

    Macie jakieś pomysły? Priorytetem jest tu łazienka na pierwszym piętrze, następnie całe piętro. 

    Później ewentualnie, łazienka na drugim piętrze i drugie piętro.

    Dom - dwie warstwy suporka, między warstwami 5cm styropianu po zewnątrz dodatkowe 5cm. Każdy strop 12cm +4cm styropian + 6cm wylewki.

  2. W dniu 20.02.2021 o 23:06, wacio1967 napisał:

    Witam po dłuższej nieobecności.

    Mija kolejny sezon i kolejne zmiany.

    Takie krótkie przypomnienie:

    1. Domek od znajomego około 80 m2.

    2. Całość wybruzdowana i położona podłogówka.

    3. Bufor ciepła około 200 litrów, grzałka 1,5KW.

    Niestety przy mrozach grzałka nie dała rady. Cały czas pracowała i nie dało się uzyskać więcej jak 35 stopni przy otwartych wszystkich obwodach (4 sztuki).

    Grzałka wymieniona na 3KW, dalej problem z zagrzaniem powyżej 45 stopni.

    Postanowiliśmy zrobić coś absurdalnego na testy. Bufor ma wężownicę, która była niewykorzystana. Postanowiliśmy podłogówkę podłączyć pod wężownicę, a nie bezpośrednio pod bufor, tak jak było do tej pory.

    Eureka!!! wszystko grzeje tak jak powinno grzać. W domku ciepło nawet przy większych mrozach. Grzałka ustawiona na 50 stopni i taką temperaturę utrzymuje.

    Teraz trzeba to wszystko zrobić tak jak powinno być zrobione. Na chwilę obecną instalacja jest prosta jak budowa cepa.

    1. Podłogówka w obiegu zamkniętym.

    2. Pompa obiegowa z zaworem 4D na rozdzielaczu.

    3. Sterownik do zaworów i pompy.

    4. Brak naczynia przeponowego.

    5. Brak ciśnieniomierza.

    6. Brak termometru.

    7. Brak odpowietrznika w górze instalacji.

    Nie wiem dlaczego to działa, ale niekiedy tak jest że coś się udaje przez dziwne pomysły.

    Reasumując: Bruzdowanie się opłaca.

    Co do kosztów, to jest zaskoczony. Spodziewał się wzrostu kosztów (zakładając podłogówkę chodziło tylko i wyłącznie o komfort), w końcu bufor z grzałką elektryczną musi coś wziąć tego prądu. Okazało się że, drewno + prąd na DGP wychodzi drożej od bufora z grzałką.

    Witam, mam rozumieć że grzałka grzeje bufor, woda przepływa przez wężownice i ogrzewa się na tyle by podłogówka dawała wystarczająco dużo ciepła?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.