andrzej966

Sam piec w ofercie ma kwotę: 12 000 z groszami. Na kwotę 22 100 składa się robocizna wpięcia się w instalację po poprzednim piecu + pojemnik na wodę 140 l i również jego wpięcie. Właściwie kilka firm miało podobne cenowo oferty więc założyłem, że tak to mniej więcej kosztuje. Piece na pellet są same w sobie dość drogie i to ciągnie cenę całości w górę. Ale wciąż mnie intryguje kwestia tego, jak można żądać od klienta zapłaty niemalże wszystkiego ( bez 1 k) przed rozpoczęciem jakichkolwiek prac i umowa skazując klienta na bycie "ofiarą losu" tudzież kaprysu wykonawcy. ...ale.tak przy okazji. Spojrzałem na ceny pomp ciepła na losowych wynikach google'a dla hasła pompa ciepła i tam są dość spore kwoty odbiegające od 22 k.( złożyłem moc 20kW) Czy możesz podpowiedzieć coś dla ogrzania domu 200 m w budżecie zbliżonym do 22 k. Czy to jest możliwe? Może to kierunek, który warto rozważyć jeszce.

Finalnie jak się okazuje niczym nietypowym dla innej firmy nie jest rozłożenie płatności w bardziej zwyczajowy sposób: Tak więc w mojej skromnej opinii takie "ciągnięcie" kasy na kliencie jeszcze przed wykonaniem czegokolwiek to prosta droga do jego niepozyskania. Co też właśnie się stało.

Szczerze mówiąc nie jest to nigdzie dokładnie napisane. Patrzyłem w sumie na kwotę finalną brutto za całość. Ale jeśli doliczyć VAT 8% to cena kotła jest mniej więcej jak na rynku z tego co widzę. Ale generalnie, kluczowe jest dla mnie podejście firmy i ta konstrukcja warunków umowy.

Może i tak (chociaż piec akurat sprawdzałem i wszędzie jest droższy niż jego cena z oferty), ale raz, nie znam się kompletnie na tym. Dwa - no mam prace swoją na głowie i chciałbym po prosu mieć to zrobione od A do Z pod klucz. rzetelnie i na uczciwych dla obu stron warunkach. Ale jak widzę po poście od Trener40 to wykonawcy, delikatnie mówiąc, szukają szybkich pieniędzy bez jakiejkolwiek odpowiedzialności ze swojej strony.

Te paragrafy, na jakie wskazujesz rzeczywiście są "dziwne" bo w zasadzie znoszą a raczej wnoszą możliwość braku jakiejkolwiek terminowość realizacji lub umożliwiają odstąpienie od umowy do 3 dni (to po co ja zawierać? - chyba tylko, że jak im wpadnie jakaś większa praca to bez konsekwencji mogą zignorować "Kowalskiego"). Ale najbardziej mnie przeraża zapis w § 4 pkt.b) gdzie wymagają w zasadzie płatności niemalże całej pozostałej kwoty (poza zaliczką) PRZED ROZPOCZĘCIEM PRAC. Na koniec jako trzecia transzę zostawiają symboliczne 1 000 zł. Ta firma jest na liście autoryzowanych instalatorów DEFRO...

Jak sami stwierdzili są również hurtownią i piec mają już na stanie. Więc nie muszą go nawet extra kupować pode mnie. Już nawet zaczynam mieć terie spiskowe co to za piec j jak długo tak sobie stoi i "rdzewieje" albo jakaś zwrotka.

I to jest wg mnie rzetelne podejscie. Jak mogę zapłacić z.gory za coś nad czym prace jeszce się nie zaczęły. A nawet jakby były wychwycone na koniec jakieś wady to co zmieni brak odbioru z mojej strony jak pieniądze już są dawno na koncie wykonawcy. Będzie miał pełną swobodę w "olewaniu" klienta bo pieniądze już przecież wziął i niech się klient piekli.

Witam wszystkich serdecznie, Długo szukałem podobnego tematu ale albo nie potrafiłem znaleźć albo nikt jeszcze nie miał podobnych wątpliwości jak ja. W związku z koniecznością wymiany kotła i zbiornika na wodę zdecydowałem się na wymianę na nowy i zmianę paliwa na pellet (gazu nie mam za bardzo jak doprowadzić do budynku). Wybrałem firmę ze względu na piec jaki oferują tj. Defro Smart Ekopel 20kW, który ma sporo dobrych opinii i w miarę szybki termin rozpoczęcia prac. Firma od lat na rynku, generalnie pozytywne opinie (chociaż wiadomo jak to z tymi opiniami jest). Żeby jak najszybciej już mieć zapewniona realizację w określonym terminie poprosiłem o umowę i tu trochę się zdziwiłem. Nie jestem specem w tej dziedzinie ale w innej trochę umów w życiu już przerobiłem i są, jak dla mnie, pewne bazowe zasady jakich przy konstruowaniu ich treści należy się trzymać żeby w ogóle miały sens. Firma ta SPRZEDAJE mi kocioł i pojemnik na wodę i INSTALUJE wszystko wykorzystując częściowo istniejąca instalacje zmieniając elementy jakie w ramach prac zmienione być muszą. We wcześniejszej korespondencji mailowej otrzymałem "specyfikację"" Defro Smart https://www.defro.pl/p,167,smart-ekopell.html - kocioł ma wbudowany moduł internet pionowy zasobnik ciepłej wody 140 l zawór 4 drogowy z siłownikiem sterownik radiowy pokojowy SPK LUX 2 x energooszczędna pompa DAB Evosta Instalacja wykonana w miedzi Zakres robót obejmuje: demontaż poprzedniego kotła montaż nowego kotła okablowanie kotłowni pierwsze uruchomienie oraz przeszkolenie użytkownika podłączenie do istniejącego wkładu kominowego. Cena tak wykonanej kotłowni to 22 100 zł brutto vat 8% Kocioł spełnia wszystkie wymogi programu czyste powietrze. Poprosiłem o doprecyzowanie: "Bardzo proszę doprecyzowanie tj. podanie cen podanych urządzeń i odrębnie kosztu robocizny. Rozumiem, że ten pojemnik na 140 l to rozwiązanie przyszłościowe pod kątem doprowadzenia wody ogrzewanej dla całego domu a instalacja jest przygotowana na taką rozbudowę. Czy dobrze rozumiem. Jaka moc Pan założył dla Pieca- z tego co widzę ma różne warianty." i jako odpowiedź otrzymałem: "zasobnik - to bojler na ciepłą wodę użytkową. Pionowy z wężownicą. Nie oznacza to poprowadzenia cyrkulacji. Natomiast zbiornik ten posiada możliwość późniejszego podłączenia cyrkulacji. Kocioł to jednostka o mocy 20kW w cenie 12.116,79 PLN. Szczegółowych wycen nie wysyłamy." I tu się trochę zdziwiłem czemu nie ma "szczegółowych wycen" - co w tym nietypowego żeby rozpisać koszt części + koszt robocizny. No ale nic - celem jest zrobienie szybko kotłowni bo w domu w sumie zimno (ekogorszkowy nie działa). Powiedziałem, że się wstępnie zgadzam i proszę o umowę. No i dostałem to COŚ: https://1drv.ms/w/s!AlAUUArFaYe1g_4F-n7wM5Dc6xj6dA?e=De241K (plik w DOC po wyjęciu z PDF jaki był wysłany i to jeszcze "zabezpieczany" przed edycją ? ) W umowie nie potrafię znaleźć zapisów dot.: faktu, że firma ta sprzedaje mi KOCIOŁ faktu, że firma ta sprzedaje mi zasobnik na wodę i jaki konkretnie (tylko w rozm. tel. padło krótkie info, że KOSPEL ale jaki, który - nic) Zapis: "Zamawiający zobowiązuje się do przygotowania pomieszczeń tak aby umożliwiały realizację przedmiotu umowy." - firma była i oglądał wszystko na miejscu i nie wskazywała żadnych potrzeb w tym zakresie: cytat: "piec bez problemy da się tu postawić i zainstalować" To po co taki zapis, żeby móc zawsze stwierdzić, że pomieszczeni "było złe" ? Zapis: "W przypadku gdy stan techniczny istniejącej instalacji Zamawiającego wymagać będzie rozszerzenia zakresu robót Wykonawca przerwie podjęte prace i niezwłocznie poinformuje o tym Zamawiającego w celu korekty wartości zamówienia." - podobnie jak powyżej - firma analizowała istniejącą instalację i nie widzi żadnych przeciwskazań. Po co taki zapis? Rozłożenie tych płatności - czy to jest standard w tej branży - aż prawie połowa zaraz po podpisaniu umowy a potem czekać czy termin będzie dotrzymany? Po rozmowie, firma stwierdziła, że może wstawić mi piec do domu już, żeby był u mnie i czekał na termin instalacji. Ponadto II część płacę w dniu rozpoczęcia prac. Czuli mam tylko stojący w piwnicy piec ale już musze zapłacić wszystko by prace się rozpoczęły. Wpisy: a) pierwsza część nie mniej niż 30% ogólnej wartości umowy lub kwota uzgodniona 10000,00 b) druga część stanowiąca część wartości towaru to jest : 11075,00 płatna nie dalej niż do dnia rozpoczęcia robót nie mogą się zgadzać bo są przecież inne części a jako wartość towaru wpisano kwotę dot. tylko pieca (i to nie w całości). Czyli z tego by wynikało, że na bazie tej umowy nie były sprzedane inne elementy wchodzące w skład instalacji? płatna nie później niż do dnia podpisania umowy - czyli w sumie płatność z góry? (!) Czy to norma? Brak informacji o pozostałych elementach instalacji wymienianych wcześniej w mailach (zawór, sterownik, pompy DAB Evosta i brak informacji o zakresie prac. GWARANCJA 24 miesiące - ale na co? W umowie ani słowa i jakie są jej warunki. GWARANCJA na kocioł i zbiornik wody pewnie jest od producenta ale aby obowiązywała pewnie musi być instalacja spełnić określone wymogi (nie znam się jakie ale co do zasady producenci wykluczają często reklamacje ze względu na źle wykonana instalację - na forum czytałem o takich sytuacjach. Tak więc, nie zrozumcie mnie źle - nie chce bić piany bez sensu ale nie jestem żadnym krezusem i chciałbym wiedzieć, że ta umowa jest sensowna dla obu stron a nie jest jednostronnym nieprecyzyjnym z puntu widzenia klienta cyrografem na siebie, gdzie potem wykonawca będzie mógł się z wszystkiego wykręcić. Człowiek ciężko pracuje, ktoś powie, że to nie jest aż tak dużo pieniędzy żeby aż tak "świrować" ale z nieba nie lecą (a szkoda) i jednak taki wydatek jest dla mnie odczuwalny. Bardzo proszę o Wasze opinie a może ktoś ma wzór umowy, która jest bardziej precyzyjna i cywilizowana (pomijam już formatowanie tego dokutemu jaki dostałem - nie każdy musi być mistrzem Word'a), ważne żeby był rzetelny i uczciwy w swoim fachu (wiem, wiem - zalatuje naiwnością ale wciąż wierze w ludzi ? Przepraszam za przydługi post ale trudno mi było przedstawić cały kontekst i szczegóły a są chyba ważne. Z góry dziękuję za Waszą pomoc.

Witam serdecznie wszystkich.