Proszę o poradę w sprawie problemów z ogrzewaniem domu kotłem na ekogroszek.
Dom piętrowy 180m2 powierzchni użytkowej, nieocieplony, okna pcv i kilka drewnianych, 14 grzejników + jedna łazienka dodatkowo w podłogówce.
Kocioł Żywiec 25kw KDO ECONOMIC ze sterownikiem R531. Dodatkowy regulator temperatury Auraton 2025 RTH. Czopuch bez szybra.
Problem jest taki, że nie dopala groszku i powstają spieki. Samego popiołu jest bardzo mało. Piec się często wygasza na podtrzymaniu.
Parametry ustawione:
temp co 60st
czas pracy podajnika praca 18s
czas przerwy praca 60s
obroty wentylatora 45%, przesłona na wentylatorze odsłonięta w połowie
temp załączenia pomp 47st
praca cwu z priorytetem
temp cwu 50st
czas pracy podajnika podtrzymanie 35s
czas przerwy podtrzymanie 35min
obroty wentylatora podtrzymanie 36%
histereza kotła 2st
histereza ładowania cwu 3st
Na dodatkowym manipulatorze jest ustawiona temperatura 22st 6:00-23:00, w nocy 21st. Chciałbym obecnie (do czasu ocieplenia się i włączenia trybu lato) ustawić grzanie w porach 6:00-9:00 oraz 20:00-23:00, a czy tak powinno być to proszę mnie poprawić.
Nie wiem od jakiego producenta jest groszek i nie wiem w jakim stanie jest komin. Dopiero co wprowadziłem się do tego domu i próbuję wszystko okiełznać, a w temacie kotłów jestem totalnie zielny.
Obecnie na dobę schodzi około 1,5 worka 25kg groszku. Z tego co mówi właściciel domu to kiedy stał pusty to kocioł na trybie zimowym (ustawiona temperatura 10st) spalał 8 ton rocznie. Wydaje mi się, że trochę za dużo?
Od czego zacząć? Wiem, że każdy dom i piec jest inny, ale może ktoś nakieruje z którymi parametrami można spróbować poprawić pracę kotła. Dziękuję za poświęcony czas