Witam
kilka słow na temat pieca Zebiec Szafir 12kw.sam proces spalania i ekonomia sa ok, natomiast obsluga to porazka.Przez namowe handlowca kupilismy w rodzinie dwa takie piece roznia sie tylko moca.
Pierwsza niedogodnosc to czyszczenie , niby ruszt sie opuszcza ale zeby to sie stalo trzeba odkrecic nakretki i wyciagnac blache zabezpieczajaca.mozna probowac czyscic bez opuszczania ake resxtki niedopalonego wegla beda blokowaly palenisko.po pewnym czasie opuszczenie rusztu i tak bedzie niemozliwe bo odkleja sie boczne cegly szamotowe ktore zablokuja ruszt, kolejna brudna robota.
2 razy urwal sie uchwyt do przetrzasania rusztem a jeden piec obslugiwala emerytka.
zawirowywacz powietrza zbyt mocno blokuje soaliny , w dni z niskim cisnieniem dym jest -ake w kotlowni a komin ma 10m.
trzeba delikatnie naciac blaszki w zawirowywaczu i problem znika.
niby piec nie jest zly ale duzo do dopracowania bo codzienna obsluga to meczarnia?