Pepis85

No rozumiem, ale czy pompa C.W.U włączona na stałe nie wystarczy mi do grzania powrotu?

Sam zawór 4d nic ci nie da powrót będzie jeszcze zimniejszy, musi być pompa kotlowa z powrotu od zaworu 4d czyli w sumie 3pompy. Jak może być jeszcze zimniejszy powrót jak od tego jest ten zawór żeby powrót dogrzać i ustabilizować zadaną temperature na dom. Do tego dojdzie pompa C.w.u która również będzie powrót dogrzewać. A na wyjście wody z bojlera można dać zawór przeciwpopażeniowy czy coś w tym stylu.

Oczywiście inny efekt całości da założenie 4d i pompy na c.w.u bo będzie cieplejszy powrót i temp na piecu taka jaka powinna być około 60*

No niby dobrze, ale jednak coś kurcze nie daje mi spokoju to spalanie. Muszę na nowo wyliczyć potencjał podajnika na obecnym eko bo chyba on spalanie dobowe z tego też przelicza mam rację czy się myle? Wczoraj wsypałem 50 kg do zbiornika pokazuje teraz 25kg, a wydaje mi się że jest więcej w zbiorniku. A i sama dmuchawa nie wiem czy dobrze to ustawiłem. Bo jedni ustawiają skale nap min nap max, a inni pow min pow max i już się trochę pogubiłem. Według mnie nap min i max to jest od kiedy rusza i do kiedy przyśpiesza, a potem trzeba bawić się pow min i max tak czy nie ?

Witam, po zakupie sterownika SKZP 02 w full wersji i podłączeniu wszystkiego tak to na chwilę obecną wygląda u mnie. Ustawiona temp to tak od 45-55* zależy ile na zewnątrz i czy trzeba wodę dogrzać. W niedługim czasie zakładam zawór 4d i chyba drugą pompę na C.W.U ponieważ teraz ile na piecu tyle na grzejnikach (brak jakichkolwiek zaworów/termostatów) i chcę zadaną temperaturę na dom uzyskiwać przez zawór 4d. Aktualnie jest jedna pompa, która bije i na C.O i na C.W.U. Piec praktycznie non stop chodzi nie wiem czy tak ma być? Ledwo co przebija temp zadaną i znów temp spada i tak na okrągło. Czy nie powinno być tak, że dość znacznie przebije zadaną i dłużej czeka? Co doradzicie w sprawie moich ustawień i wykresu? Co do temp w pomieszczeniu i na zewnątrz muszę jeszcze zrobić korektę. Pozdrawiam

Odświeżę nieco temat. Po rozmowach z kolegą co ma podobny piec sterownik jutro do mnie dotrze w full wersji. Sprawę termostatów puki co odkładam. Dojdzie mi zawór 4d z siłownikiem i zobaczę jakie będą efekty. Co do deflektora miska kupiona i dziś będzie montowana. Dzięki za pomoc. Będę tu opisywał jak się to wszystko u mnie sprawdzi ?

Aktualnie przy braku termostatów pompka nie chodzi ponieważ mam wrażenie, że szybciej mi wychładza piec. Przy grzaniu grawitacyjnym ( bez pompki) piec dłużej jest w podtrzymaniu i to chyba dobrze? Jedyny problem to taki, że bez pompki grzejniki na piętrze dobrze grzeją lecz na parterze już tak sobie. Czy po włączeniu pompki jak już się temperatura ustabilizuje to uzyskam podobny efekt w pracy kotła jak bez niej? No może i Lazar też jest podobny. Temperatury puki co nie ustawie większej przez brak termostatów na grzejnikach. A podtrzymanie 25min też nic nie daje bo temperatura aktualnie na piecu spada w ciągu 10 min o zadaną histerezę 3 stopie i piec się włącza.

Ok dzięki za Wasze porady. Zacznę od wymiany deflektora i podstawa termostaty na grzejniki. Co do sterownika to się jeszcze zastanawiam tzn. chciałbym go, ale troszku $$$ trzeba dać za niego ;-). Jeszcze jedno czy dużo pomoże/zmieni na lepsze dodatkowa pompa na C.W.U?. Ta co mam teraz to chodzi i na C.O i na C.W.U czy ma sens stosować drugą w moim przypadku po założeniu termostatów na grzejnikach? Wiadomo trochę przeróbek by było z tym związanych. Czy robić coś w sprawie ochrony temperatury powrotu?

Ok sprawdzę to co piszesz. Jakiej grubości blachę zastosować i o jakiej średnicy takiej jak retorta czy mniejszy?

Witam, nie wiem od czego zacząć ;-). Mój piec z tego co się dowiedziałem, ponieważ został odkupiony od sąsiada to coś ala viadrus czeskiej produkcji ( żeliwny) około 27kW. Nie mam dokładnych informacji żadnej tabliczki itd. Instalacja w domu to starego typu plątanina ( grube ruły, jedna pompka na C.O i bojler i 12 grzejników panelowych bez jakichkolwiek zaworów czy termostatów). Czyli lipa ponieważ ile na piecu tyle na grzejnikach. Jestem już po rozmowach z fachowcem i na wiosnę planuję zamontować wszędzie termostaty na grzejnikach. Pytanie co dalej? Obecny sterownik to Geco g-403-p02 i jakoś nie szczególnie mi pasuje. Zastanawiam się nad SKZP-02 wraz z panelem pokojowym do mojego kotła czy to będzie dobry wybór? Obecnie ciężko ze spalaniem: Aktualne ustawienia to: Temp. zadana 55 stopni 5s. podawanie 25s. przerwa 10min podtrzymanie 10s. nadmuch w podtrzymaniu Wentylator przysłonięty tak jak widać na zdjęciu I teraz tak. Ciężko piec ma dojść do temperatury zadanej przy innych ustawieniach tzn jak wydłużę mu przerwę w podawaniu. Przy obecnych jest w miarę, ale robią się spieki, wcześniej przy tych lekkich mrozach miałem 5s podawanie 19s. przerwy i spieki się jakoś nie robiły tak mocno. Nie wiem już co robię nie tak. Na pewno powietrze mam jeszcze źle dobrane. Obecny ekogroszek to grizzly Ostatnio miałem jeden wielki na całą retortę spiek dookoła i musiałem go zrzucić bo sam by nie spadł z retorty i przysłaniał wychodzący węgiel. Jedni piszą więcej powietrza lepiej dopala z kolei za dużo robią się spieki. I jak widać dużo sadzy jest. Czytałem jeszcze o deflektorze, który kupiłem nowy bo stary popękał z tym, że nie fabryczny i nie wiem czy nie jest za nisko( i tak nie mam regulacji wysokości) ? Wiem, że temperatura zadana jest za niska ale puki co nie mam wyboru przez brak termostatów na grzejnikach. Czekam na Wasze porady i z góry dzięki .