Mój problem jest chyba nietypowy...
Posiadam centralne ogrzewanie, piec opalany węglem (tzw. kopciuch, stary, ok 20-letni). W ostatnim okresie niestety komin się rozszczelnił (komin wewnątrz bryły budynku, budowany z cegieł i betonu), dym czuć w jednym z pomieszczeń mieszkalnych. Sam komin jest bardzo duży, jego wewnętrzny przekrój to prostokąt o wymiarach 25 x 50 cm, wysokość to ok. 12 m.
Planuję (lub inaczej - jestem zmuszony w tym roku) wymienić piec na ekogroszek z podajnikiem. Mam w związku z tym takie proste pytanie - co mogę zrobić z tym kominem? Muszę go rozbierać i budować od początku?
Dodam, że komin oglądali już spece od szlamowania i stwierdzili, że nie mają możliwości zaszlamowania komina o tak dużym przekroju...
W trwałość rur kwaso- czy żaroodpornych też nie wierzę.