Skocz do zawartości

Tomaszmleko

Nowy Forumowicz
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tomaszmleko

  1. Nie wiem, kupiłem mieszkanie i tak już było zrobione. Czyli wywalić ten zawór cisnieniowy. Nie będzie mi tą rurką wypływać woda z układu?
  2. Dziękuję Panie Sambor za wyjaśnienie. Acha czyli wywalamy zawór zwrotny i zostaje sama pompa pod nr 8? Przyjrzyjmy się teraz podłączeniu zbiornika wyrównawczego: Na poniższym schemacie mam strzałkami zaznaczone jak jest u mnie. 1. Strzałka żółta wskazuje że mam tam zamontowany zawór ciśnieniowy. 2 Strzałka zielona wskazuje że nie mam tego połączenia (jeśli to połączenie RB jest wymagane to proszę napisać dlaczego) 3 Czerwona wskazuje że poniżej jest piec a czarna odpływ do kanalizacji.
  3. Rozumiem, czyli moja instalacja powinna wyglądać tak
  4. Zawór róźnicowy, to ten w zółtym kółku zaznaczonym na zdjęciu? Oraz proszę napisać do czego słyży element zaznaczony żółtym kółkiem i dlaczego stosuje się taki układ wpięcia pompy jak na zdjęciu powyżej zaznaczony kolorem czerwonym. Na schemacie zaznaczyłem zielonymi kułkani ten sam układ co u mnie jest. Czy jak pozbędę się tego elementu nr 4 (naniesiony w schemacie) to będzie działało prawidłowo? Skoro to zawór kulowy to działa w jedną stronę, to znaczy jak go nie będzie to pompa będzie sobi pompowała wode w tym małym obiegu zaznaczonym na czerwono, dobrze myślę?
  5. Tak też myślałem. Teraz czy mam/mogę: 1. Podłączyć ten zbiornik wyrównawczy w lini prostej z piecem bez kolanek (Co będzie trudne bo mało miejsca) 2. Od góry tego zbiornika jest podłączony zawór ciśnieniowy, czy mam go odłączyć i podłączyć z główną rurką oznaczoną RW/RB (czego są to skróty? Główna rura z pieca która idzie na grzejniki to fi 28 mm a za trójnikiem już jest rurka fi 16 mm do zbiornika wyrównawczego, czy tak może być? Czy mógłby ktoś napisać mi co przedstawiają cyfry przy elementach na schemacie Pana Gersik?
  6. Dzień dobry wszystkim. Jestem na tym forum świeżakiem oraz amatorem ogrzewania. Kupiłem mieszkanie, poprzedni właściciel mówił mi że najlepiej mieć ustawiony zawór na piecu na ok 55/60 st. C. Tak też robiłem i nie było problemów. Ale zaczeliśmy ustawiać na ponad 60 st 70 st żeby w domu było ciepło pomimo przęłączenia zaworu na grzanie wody w baniaku, jako wody użytkowej. I tutaj zaczął się problem. Po przekraczaniu około 65 st pompa po jakimś czasie zaczęła głośniej działać jakby bulgotała w niej woda, teraz już wiem że to zapowietrzenie pompy. Kaloryfery nie są zapowietrzone. Przez to pompa coraz wolniej pracuje aż do czasu zatrzymania, dalej nie pompuje. A temperatura wzrasta do 100 st. C. Nie możemy spokojnie zostawić Pieca w domu na 60 st bo boimy się że pompa się wyłączy. Dużo czytałem tutaj na forum i zrobiłem próbę. Rozpaliłem do 70 st. i kiedy pompa zaczęła mielić powietrze z wodą to zacząłem ją odpowietrzać tym zaworkiem na śrubokręt płaski. Było słychać uwolnienie się powietrza i pompa pracowała ciągle. Po tym stwierdziłem że to problem zapowietrzania się pompy. Były tu takie problemy opisywane na forum, ale chciałbym aby ktoś specjalnie pochylił się nad moim przypadkiem, może jest problem w mojej instalacji wodnej poniżej zdjęcia: Zdjęcie nr 1. Zdjęcie nr 2. Zdjęcie nr 3. Po przejściu przez ścianę. Oraz proszę napisać do czego słyży element zaznaczony żółtym kółkiem i dlaczego stosuje się taki układ wpięcia pompy jak na zdjęciu poniżej zaznaczony kolorem czerwonym. Proszę o sprawdzenie mojej instalacji wodnej czy w niej leży problem zapowietrzania się pompy. Na zdjęciu nr 2 zaznaczyłem podwójną linią czerwoną odcinek zmniejszenia średnicy rurki miedzianej z 28 na 16 mm, oraz rura która idzie na zasilanie grzejników jest tylko około pół metra poniżej zbiornika wyrównawczego, czy tak może być? Bardzo proszę o pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.