Nie skręcałem, nie było takiej potrzeby. Płyty leżą równo, nie uginają się i nie odstają. Tak, że nikt nie zachaczy nogą i się nie przewróci. Tam, gdzie widać jakby trochę była uniesiona płyta z jednej strony to moja robota. Chciałem w tym miejscu wąskim płaskownikiem podnieść płytę by pokazać styropian, jednak trochę się uniosła, a on złamał się i nie zdążyłem wyjąć końcówki nim zdjęcie zrobiłem
.