Skocz do zawartości

Emk

Nowy Forumowicz
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Emk

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Wracając jeszcze do mnożnika w obiegu zdefiniowanym jako podłogowy, to Buderus (ten z DE) potwierdził, że jest różnica w RC310 między krzywą zoptymalizowaną (mnożnik=1), a krzywą uproszczoną (mnożnik=3). Podobno jest to zamierzone. Dodatkowo, ilość startów palnika, uważana za górną granicę normy to 6 (wyłączając grzanie cwu).
  2. Na niemieckiej stronie Buderusa jest opis systemu Logamatic EMS (oczywiscie pdf po niemiecku). Nie spodziewajcie się tam jednak odpowiedzi na wszytskie pytania, tym niemniej jest też opisana logika sterowaniem palnika. Jeśli ktoś nie zna niemieckiego, to pomoże obiektyw google trybie tłumacza... Nie znalazłem tam np. rozszerzonego opisu działania np. wpływu pomieszczenia, który w tym wątku został pięknie rozłożony na czynniki pierwsze i wreszcie można przewidzieć jego działanie. Przy przeglądaniu mozna sie wspomagać pdfami z polskiej strony, o systemach 4000 i 5000. Może wypowie się tu jakiś branzowiec czy w Buderusie sa jakieś dodatkowe materiały na temat tego systemu tylko dla instalatorów, czy tylko ogólnodostępna instrukcja instalatora i własne doświadczenie.
  3. Zawor powinien działać tak, aby utrzymywać w tym obiegu temperaturę wynikająca z krzywej grzania dla tego obiegu. Jeżeli potrzebne jest szybsze nagrzanie po obniżeniu, to można zwiększyć (włączyć) wpływ pomieszczenia. Przy opcji podlogowki "wg temp. zewn." krzywa zostanie podniesiona o ok. (temp. zadana - temp. rzecz) *wplyw pomieszczenia, czyli np. po nocy temp. spadnie o 0,5K, wplyw pomieszczenia ustawisz jako 5K, grzanie rozpocznie sie z temp. +2,5K, po zaokr. +3K w stosunku do pierwotnej krzywej, co automatycznie otworzy bardziej zawor mieszajacy.
  4. Też mnie to zaskoczyło. Nie wiem czy to zamierzone, może trzeba byłoby zrestartować kocioł i wtedy się to zmieni - tego nie próbowałem. W kazdym razie zmiana 1 na 3 i 3 na 1 przy przechodzeniu pomiedzy tymi dwiema opcjami temp. zewn. jest bezbłędnie powtarzalna za każdym razem. Może ma z tym cos wspolnego brak silownika na zaworze mieszajacym u mnie (sterownik o tym wie, przy probie ustawienia obwodu ze zmieszaniem wystawia blad zaworu) ? Ale czy to ma sens? Na razie chwilowo zawieszam testy, bo zajmują dużo czasu, ktorego ciągle brak, a umiem już przewidzieć większość (wszystkie?) zachowań buderusowej automatyki. Kolega gbbsoft odwalił tu kawał dobrej roboty...
  5. Wygląda na to, że zatrzymanie pompy ("zapotrzebowanie spełnione" w diagnostyce obiegu RC310) dla danego obiegu następuje mniej więcej (jak pisał Kolega gbbsoft, po drodze są jeszcze wewn. zaokrąglenia) w momencie zrównania wynikowej temperatury zadanej obiegu z temp zadaną, po uwzględnieniu wpływu pomieszczenia, mnozonego przez odchylke temp pom. od temp. zadanej (menu diagnostyka) i wewnętrzny współczynnik, zależny od typu obiegu. I tu jest jeszcze jeden hit - jak ustalił Kolega gbbsoft, dla obiegu podłogowego wewn. współczynnik (mnoznik) korekcyjny wynosi 1. Tak jest, ale tylko w przypadku wybrania zoptymalizowanej krzywej grzewczej (czyli "wg temp. zewn"). Jeśli wybierze się opcję "wg. temp. zewn. z p. pocz.) mnoznik zmienia się na 3, pomimo ustawienia obiegu jako podlogowego. Próbowałem to zatwierdzac, zmieniac na kaloryfery i z powrotem na podłogę, mnożnik w tej drugiej opcji pozostawał równy 3. Tak przynajmniej dzieje się dla konfiguracji ze sprzęgłem hydr. i niezależnymi pompami obiegów. Inzynieria wsteczna tego regulatora jest jednak dość uciążliwa, dziwię się, że w instrukcji tych mechanizmów nie opisano. Dodatkowo, prawdopodobnie długotrwała aktywność podświetlenia RC310 przy diagnostyce powoduje ogrzewanie sterownika i podnoszenie sie jego temperatury o kolejne dziesiąte części stopnia, co utrudnia obserwacje, bo zmieniają się współczynniki wyliczane w RC310.
  6. Wypróbuję ale z drugiej strony dręczy mnie ten algorytm wyłączania, w instr. instalatora opisany jedym, lakonicznym zdaniem: "temperatura w pomieszczeniu ma co najmniej wartość zadaną". To "co najmniej" to może być nawet o 1K więcej, a przy maksymalnym wpływie pomieszczenia = +0.5K. Jesli coś wymyślę, napiszę tu.
  7. Termistor jest w sprzegle oczywiscie, na obiegu podlogowym nie ma. Krzywa grzejnikow jest wyzej niż krzywa podłogówki, więc do podłogówki trafia temperatura ustawiona przeze mnie ręcznie zaworem termostatycznym (trochę poniżej projektowej dla podłogówki). Czasem jest nizsza, niz wynikajaca z nastawy zaworu ze względu na krzywą grzejników, ktora schodzi ponizej tej nastawy. W obu obwodach stosuje obnizenie nocne w tych samych godzinach, grzejniki - 1,5K, podloga - 1K. To sie wychladza na tyle, ze podlogowka pracuje potem 3/4 okresu grzania do tego, tajemniczego punktu wylaczenia. Piec utrzymuje w sprzegle (i w sobie) temperaturę, wynikająca w tym układzie i zadanych wartości z krzywej grzania grzejników. Podloga jest wiec przegrzewana, ale calosc krazy +/- 0.5K wokol temp. zadanej, moze być. Na przyklad - temp. zadana + wplyw pomieszczenia 10K wylacza pompe obiegu podlogowego przy temp. pomieszczenia=temp. zadana + 0.5K (diagnostyka pokazuje "zap. spełn.", pompa jest wyłączana). Niestety, przy 10K wpływu i przejsciu z trybu obnizenia, przy wychlodzonym pomieszczeniu np. o 1K powoduje to przestrzelenie krzywej grzejnikow krzywą podlogowki (przesuwa krzywą +10K) i przegrzewanie grzejników. Probowalem zmniejszyc temp. zadana o 0.5K i zmniejszyc wplyw pomieszczenia ale nie mam pojęcia, jak zależy od tej zmiennej wystawienie przez RC310 "zap. spełn" i wyłączenie pompy podlogowej. Różne eksperymenty nastaw nie pokazują powtarzalności, więc ciężko coś wywnioskować o algorytmie. Mam 2xMM100 wiec mam gdzie podlaczyc termistory, ale myslisz, ze to coś pomoze? Ogólnie powinien być w tym układzie przynajmniej silownik, ale zaden zawor+silownik (ten, ktory mam nie ma opcji silownika) nie pasuje do tej grupy pompowej, żeby zamontowac to samemu. Nie sądzę też, żeby taka inwestycja się szybko zwróciła, wyłączając oczywiscie poprawność i komfort sterowania.
  8. Kolega Gbbsoft bardzo dobrze rozpracował ten temat, dodatkowo, wszystkim zmagającym się z ustawieniami polecam lekturę instrukcji instalacyjnych do sterowników RC35 i RC30, pojęcia są lepiej wyjaśnione. Dostępna instrukcja RC300 czy 310 to jest trochę skandal, bo wiele rzeczy jest "niedopowiedzianych", tak jak objaśniana tutaj logika działania. Ale do rzeczy: ja mam kolejną zagadkę. Instalacja z GB062, rc310 i rc100, sprzęgło hydr., dwie pompy - kaloryfery i podłoga, zmieszanie posiada tylko obwod podlogi i jest to zmieszanie ręczne, bez silownika - ESBE VT372. Obwod kaloryferow sterowany pogodowka, do obwodu podlogowego rowniez przypisana krzywa grzania ale nie ma ona i jej korekta wpływem pomieszczenia większego znaczenia, z powodu braku silownika na zaworze. Obieg podlogi sterowany jest tylko zal/wyl wplywem pomieszczenia wg RC310. Działałoby to nienajgorzej, gdyby nie fakt, że bardzo trudno jest określić moment, w którym nastąpi "wyłącz" = "zapotrzebowanie spełnione" dla określonego, ustawionego wpływu pomieszczenia. Mam już pewną teorię, ale jest ona bardzo dziurawa i nie zawsze sterownik wyłącza wg moich ustaleń. Tutaj również obowiązuje mnożnik, ustalony przez Kolegę Gbbsoft i próg, który może mieć coś wspólnego z krzywą grzania. Ma ktoś tutaj pojęcie, jak to działa? "Fajnie", że jest ustawienie "wpływ pomieszczenia" i również taka zmienna w diagnostyce (i wynika ona z ustawienia) ale momentu wyznaczenia "zapotrzebowania spełnionego" = wylaczenia pompy można się tylko domyślać. Dodatkowe pytanie jest o typ budynku - dla dobrze ocieplonego = 20 cm styropianu, okna 3 szybowe, które ustawienie bardziej się Wam sprawdza - średnie czy ciężkie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.